Reklama

Niedziela Częstochowska

Wojna pokolenia Kolumbów

Przygraniczna Częstochowa padła łupem Niemców już 3 września 1939 r., ale walki z naszą armią kosztowały wroga wiele trudu, łez i krwi. Inaczej było w Wieluniu, gdzie przed świtem 1 września niemieckie lotnictwo zgotowało mieszkańcom prawdziwą rzeź. Ludzie umierali niemal we śnie

Niedziela częstochowska 35/2019, str. 1

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Muzeum Ziemi Wieluńskiej w Wieluniu

Żołnierze Wehrmachtu na tle zniszczonej zabudowy Wielunia. Niemieckie bomby zabiły tam blisko 2 tys. cywilów

Żołnierze Wehrmachtu na tle zniszczonej zabudowy Wielunia. Niemieckie bomby zabiły tam blisko 2 tys. cywilów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tragiczne dla wielunian chwile urosły do rangi symbolu II wojny światowej. W I wojnie w śmiertelnych igrzyskach uczestniczyli tylko żołnierze, II wojna usypała kopiec cierpień i niedoli zwykłych ludzi – jakby nierzeczywisty swoim ogromem. Ten „danse macabre” zaczął się w Wieluniu.

Krwawy rajd Luftwaffe wykluczył możliwość obrony, ale polska broń przemówiła na polach pod Mokrą. Tu 1 września Wołyńska Brygada Kawalerii pokazała Niemcom, jak się walczy.

Nowoczesna niemiecka 4. Dywizja Pancerna myślała o błyskawicznym pędzie na Warszawę. Setki czołgów, dział i samolotów zatrzymali nasi ułani – walczący jak piechota (koń był środkiem transportu). Dla wielu niemieckich żołnierzy II wojna światowa zakończyła się właśnie pod Mokrą. Wśród naszych było 500 zabitych i rannych, nie szczędzili krwi Polsce, bo to było pokolenie wielkich patriotów. Równie piękne świadectwo dały częstochowska 7. Dywizja Piechoty i Krakowska Brygada Kawalerii (walczące w składzie Armii „Kraków”). Nasze wojska, zagrożone okrążeniem przez znaczne siły pancerne, musiały się wycofać. O ich ofierze dla Ojczyzny świadczą dziś groby na okolicznych cmentarzach na ziemi częstochowskiej. Są także inne groby z tamtego czasu – 4 września 1939 r. Niemcy urządzili w Częstochowie masowe egzekucje cywili. Oni drogo zapłacili za to, że byli Polakami, tak samo jak wielunianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-08-27 12:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słubice. Data, o której nie wolno nam zapomnieć

W parafii pw. Ducha Świętego w Słubicach 1 września odbyło się modlitewne wspomnienie żołnierzy poległych podczas II Wojny Światowej.

W tym dniu proboszcz parafii ks. kan. Robert Węglewski dokonał złożenia do Słubickiego Panteonu Pamięci Żołnierza Polskiego ziemi z terenu Pola Bitewnego oraz miejsca odnalezienia 9-ciu ciał Obrońców Westerplatte. Ta heroiczna obrona na trwałe wpisała się w historię Oręża Żołnierza Polskiego, będąc symbolem jego bohaterstwa, odwagi i poświęcenia. Kilkadziesiąt lat owiani zapomnieniem spoczywali Polscy Żołnierze w nieoznaczonych mogiłach, bezimienni bohaterowie, świadkowie niemieckiej agresji na Polskę. Dopiero dzięki żmudnej pracy archeologów Muzeum II Wojny Światowej dokonano odkrycia ich miejsca spoczynku w 2019 r. Żołnierze, którzy polegli w pierwszych dniach ataku na Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte musieli na to czekać przez ponad osiemdziesiąt lat leżąc w nie poświęconej ziemi, pod stosami liści i gruzu. Dzięki pracy naukowców dokonano identyfikacji pięciu poległych, których dziś znamy już z imienia i nazwiska. Ziemię z mogił Bohaterów kustosze Panteonu otrzymali dzięki pomocy dyrektora Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej mgr. inż. Mariusza Wójtowicza-Podhorskiego. Tej podniosłej i wzruszającej chwili towarzyszyła wystawa zdjęć przedstawiających prace archeologów z gdańskiego muzeum.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję