Reklama

Niedziela Lubelska

Dobry pasterz

Ks. Dariusz Jaworski pracował na misjach w Ekwadorze, gdzie dzięki jego talentom powstała jedyna w tym kraju Kalwaria, sanktuarium Męki Pańskiej. W 2019 r. powrócił do ojczyzny i objął urząd proboszcza na lubelskiej Ponikwodzie

Niedziela lubelska 37/2019, str. 4

[ TEMATY ]

sylwetka

Ewa Kamińska

Powitanie nowego proboszcza przez parafian

Powitanie nowego proboszcza przez parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy proboszcz powołany jest do uczestnictwa w pasterskiej trosce Chrystusa o swoje owce – podkreślał abp Stanisław Budzik podczas wprowadzenia proboszcza do parafii pw. Chrystusa Króla na lubelskiej Ponikwodzie. Został nim dotychczasowy misjonarz ks. dr Dariusz Jaworski. Nowy proboszcz przejął parafię po ks. Marku Warchole, który przepracował w niej 27 lat.

Przyszedł z daleka

Ks. Dariusz Jaworski przyszedł z bardzo daleka, choć urodził się w Lublinie w 1965 r., na terenie parafii pw. Miłosierdzia Bożego. W 1991 r. skończył lubelskie seminarium i rozpoczął kapłańską pracę jako wikariusz w Baranowie. Następnie podjął studia dogmatyczne na KUL; pomagał też w Zagłobie i był wikariuszem w rodzinnej parafii. Po obronie doktoratu w 2000 r. wykładał w Instytucie Wyższej Kultury Religijnej KUL oraz w Polskim Centrum Katechetycznym w Wilnie. W 2003 r. wyjechał do pracy misyjnej w Ekwadorze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na początku ubiegłego roku odwiedzałem misjonarzy lubelskich w Brazylii i Ekwadorze. Miałem okazję przypatrzeć się działalności duszpasterskiej ks. Dariusza. Podczas spotkania ze wspólnotą parafialną mogłem usłyszeć od wiernych i zobaczyć, jak wiele mu się udało dokonać w parafii Matki Bożej w Selica, gdzie pracował. Dokończył tam budowę kościoła, w jednej z wiosek wybudował kaplicę. Dzięki jego talentom organizacyjnym w parafii powstała jedyna w Ekwadorze Kalwaria, sanktuarium Męki Pańskiej. Wybudował 14 stacji drogi krzyżowej w 12 kaplicach; kościół parafialny był kościołem stacyjnym w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Kalwaria została poświęcona i ogłoszona jako sanktuarium w listopadzie 2016 r. 2 czerwca br. ks. Dariusz, tuż przed powrotem do ojczyzny, mógł się radować uroczystością konsekracji świątyni – przedstawiał nowego proboszcza abp Stanisław Budzik. Podkreślił on, że ks. Dariusz szybko opanował język hiszpański, opracował szereg tekstów liturgicznych i opublikował kilka książek po hiszpańsku, które przybliżają tajemnice wiary chrześcijańskiej. Wykładał w tamtejszym seminarium i szkole dla katechetów. – Dzisiaj podejmuje kolejne, ważne zadanie. Księże Dariuszu, Chrystus Pan cię posyła, abyś tej wspólnocie hojnie rozdawał Jego Słowo, Jego Ciało i Jego przebaczenie; abyś ten Boży lud prowadził „do miasta Boga żywego, do Pośrednika Nowego Testamentu, Jezusa” – mówił Pasterz.

Ojcowskie zwierzchnictwo

Przedstawiciele parafii powitali chlebem i solą proboszcza ks. Dariusza Jaworskiego. – W tych czasach być proboszczem, troszczyć się o zbawienie powierzonych sobie parafian oraz o dobro materialne parafii, jest zadaniem trudnym i odpowiedzialnym. W imieniu wszystkich parafian, wspólnot, młodzieży i dzieci, chcemy powiedzieć, że przyjmujemy twoje ojcowskie zwierzchnictwo i pragniemy pod twoim kierunkiem wzrastać w wierze i dążyć do świętości. Zapewniamy, że będziemy cię wspierać modlitwą, pomocą i pracą. Niech Chrystus Król będzie dla ciebie siłą w posłudze, a Maryja Matka Kapłanów otacza swym macierzyńskim płaszczem – powiedziała Marianna Lipniewska.

2019-09-10 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Razem „na wozie i pod wozem”

Niedziela zamojsko-lubaczowska 26/2013, str. 6

[ TEMATY ]

sylwetka

Archiwum Doroty Łukomskiej

Połowa lipca 1943 r., niedziela. Tuż przed godz. 11.00 na teren przejściowego obozu przesiedleńczego w Zwierzyńcu przybyli dziwni goście i zasiedli przy specjalnie ustawionych stołach. Naprzeciw nich spędzeni zostali więźniowie - ludzka masa wygłodzonych, przerażonych i zrozpaczonych postaci, których do obozu zwieziono z całej okupowanej Zamojszczyzny. Nie wiedzieli oni, co ich czeka, a spodziewali się tylko najgorszego. Osoby przy stoliku starały się przybrać zachęcający wyraz twarzy, choć na widok tego ogromu ludzkiej nędzy i upodlenia było o to bardzo trudno. Stojący z boku Niemcy, z komendantem obozu na czele, uśmiechali się kpiąco. Wreszcie zza stolika wyszedł wysoki, szczupły mężczyzna i - postępując kilka kroków w stronę więźniów, zaczął powoli tłumaczyć cel swojej wizyty. Otóż uzyskał on zgodę generała SS Odilo Globocnika na zabranie z obozu i przekazanie rodzinom lub wskazanym osobom dzieci, które najbardziej cierpiały w obozowych warunkach. Pierwsza reakcją na te słowa, było cofnięcie się więźniów w tył i zasłonięcie dzieci przez dorosłych. Sytuacja stawała się coraz bardziej niepewna. Wreszcie jedna lub dwie osoby rozpoznały w stojącym przed nimi mężczyźnie ordynata Jana Zamoyskiego. Zaczęły padać pytania, a w przełamaniu lodów pomogła obecność miejscowego proboszcza. Znękani rodzice zaczęli przekazywać dzieci nowym opiekunom i podawać adresy rodzin i bliskich, do których miały one trafić. Akcja w obozie trwała do godzin popołudniowych. Dzieci były przewożone do łaźni, gdzie je kąpano i ubierano w czystą odzież. Komisja lekarska badała małych więźniów i ustalała sposób ich leczenia. W końcu dzieci trafiały do ochronki prowadzonej przez ordynatową Różę Zamoyską, która, mimo iż sama miała w tym czasie dwie małe córeczki, dla wszystkich pensjonariuszy ochronki była najczulszą mamą i opiekunką.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Kamper na sprzedaż – jak napisać dobre ogłoszenie?

2024-05-13 13:45

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

materiał sponsora/unsplash

Obecnie coraz więcej osób interesuje się zakupem używanych pojazdów. Jest to zatem dobry moment, aby sprzedać kampera w dobrej cenie. Jeśli chcesz znaleźć nowego właściciela dla swojego pojazdu, musisz stworzyć atrakcyjne ogłoszenie, które zainteresuje potencjalnych kupców. Co powinno się w nim znaleźć?

Kamper nie jest zwykłym samochodem. Ten pojazd pełni wiele bardzo przydatnych funkcji, dlatego to ważne, aby był kompleksowo wyposażony i znajdował się w dobrym stanie technicznym. Poszukiwania nowego właściciela możesz rozpocząć od dodania darmowego ogłoszenia na portalu auto.bazos.pl. Jak to zrobić? Podpowiadamy!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję