Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Macron gra o Macrona

Nie tylko na zdjęciach i filmach wyglądało to dramatycznie. Starcia z policją, podpalone samochody, zniszczone sklepy, w użyciu kije, pałki i kamienie. Wydarzenia z Paryża z ostatnich dni przypominały protesty „żółtych kamizelek” sprzed ponad roku. I wtedy, i dziś Francuzi dali upust frustracji: starcia w Paryżu, manifestacje w 250 innych miastach, strajki ogromnej części kolejarzy, połowy szkół, strażaków, a nawet policji. I paraliż ruchu w całej Francji.

Niezadowolenie wywołały zapowiadane przez prezydenta Emmanuela Macrona zmiany w systemie emerytalnym – drogim i niesprawiedliwym, obejmującym np. ponad 40 różnych zasad branżowych –które mają go uprościć i ujednolicić, a w końcu przynieść oszczędności. Francja wydaje na ten system aż 14 proc. PKB, a to ciężar, który ogranicza dynamizm gospodarki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O nowym systemie – do czasu wybuchu protestów – nie było wiadomo zbyt wiele. Wiek emerytalny nadal wynosiłby 62 lata, ale do pełni świadczeń trzeba by osiągnąć wiek „równowagi finansowej systemu emerytalnego”, który dziś wynosi 63,5 roku. Nie podoba się to dużej grupie pracujących Francuzów, bo zmiany dotkną właściwie ich wszystkich. Dlatego protestują. Eksperci natomiast nie mają wątpliwości: to moment, w którym decydują się losy reelekcji Macrona w 2022 r. Gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli, a prezydent by ustąpił, straciłby szansę na drugą kadencję.

Wojciech Dudkiewicz

Turystyka alpejska

Reklama

Przez 5 lat rosyjscy szpiedzy mieli koordynować z francuskich Alp tajne operacje przeprowadzane w Europie. Specjalna jednostka rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU) miała swoją utajnioną bazę w Górnej Sabaudii przy granicy ze Szwajcarią. Jak podaje francuska prasa, odkrycia dokonano, gdy Niemcy wydalili dwóch rosyjskich dyplomatów zamieszanych w zabójstwo w Berlinie czeczeńskiego dowódcy rebeliantów. Mieli tu przebywać m.in. Aleksandr Pietrow i Rusłan Baszyrow, agenci oskarżeni o próbę zabójstwa byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala. Jak powiedział dziennikowi „Le Monde” funkcjonariusz francuskiego wywiadu, mogła to być baza do przeprowadzenia przez GRU tajnych operacji w Europie, nie prowadzono z niej natomiast tajnych działań we Francji.

wd

Nie dla USA

Chiny zakażą zawijania okrętów i lądowania samolotów wojskowych należących do USA w Hongkongu. To odpowiedź na przyjęcie przez Kongres USA i podpisanie przez prezydenta Donalda Trumpa dwóch ustaw wspierających ruch demokratyczny w Hongkongu. Chiny nałożyły też sankcje na organizacje pozarządowe z siedzibami w USA – m.in. Human Rights Watch – za wspieranie trwających od pół roku masowych antyrządowych demonstracji w Hongkongu. – Ponoszą one dużą odpowiedzialność za chaos w Hongkongu i zasługują na sankcje – oświadczyła rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying. Ustawy i działalność wspomnianych organizacji Pekin uznał za poważną ingerencję w wewnętrzne sprawy ChRL.

jk

Ofensywna defensywa

Rosja planuje rozmieścić w przyszłym roku w obwodzie kaliningradzkim dywizję zmechanizowaną. Jako powód tamtejsza prasa podaje zwiększenie sił NATO w regionie i konieczność wzmocnienia zdolności obronnych. Szczegółów planowanego rozmieszczenia nie podano. Być może dywizja ta wejdzie w skład działającego już w obwodzie kaliningradzkim 11. korpusu armijnego wojsk obrony wybrzeża. W wydanym niedawno raporcie „Twierdza Kaliningrad. Coraz bliżej Moskwy” warszawski Ośrodek Studiów Wschodnich wskazuje na sukcesywne powiększanie przez Rosję w obwodzie sił o typowo ofensywnym, a nawet agresywnym charakterze.

wd

Zablokują Ukrainę

Władze Węgier będą blokować zbliżenie Kijowa do NATO, dopóki 150-tysięczna mniejszość węgierska nie odzyska swoich praw. Zapowiedział to szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó. Chodzi o ustawy o języku i oświacie. – Nie chcemy dodatkowych praw dla Węgrów z Zakarpacia, jak tylko te, które przysługiwały im wcześniej – powiedział Szijjártó. Węgry od jesieni 2017 r. blokują posiedzenia NATO-Ukraina na wysokim szczeblu w związku z przyjęciem przez parlament w Kijowie nowej ustawy oświatowej. I ona, i przyjęta w kwietniu br. ustawa o języku mają godzić w prawa węgierskiej mniejszości na Zakarpaciu.

wd

2019-12-10 08:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

św. Urszula Ledóchowska

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

Matka Urszula Ledóchowska w pamięci potomnych zapisała się jako założycielka nowej rodziny zakonnej, edukującej kolejne pokolenia młodzieży, mało natomiast wiadomo o jej wielkiej akcji promującej Polskę, gdy ważyły się losy odrodzenia państwa polskiego.

Specjalistka od historii szarych urszulanek s. Małgorzata Krupecka USJK, autorka biografii Założycielki, w książce „Ledóchowska. Polka i Europejka” zwraca uwagę na fakt, że do wielkiej akcji promującej Polskę, zwłaszcza w latach 1915–1918, gdy ważyły się losy kraju jako niepodległego państwa, przyszła Święta była doskonale przygotowana niejako „z urodzenia” – w jej żyłach płynęła krew kilku europejskich narodów. Po matce, Józefinie Salis-Zizers, odziedziczyła szwajcarsko-południowoniemiecko-nadbałtycką krew, wśród jej przodków byli lombardzcy, wirtemberscy i inflanccy szlachcice. Pradziadek Julii – baron von Bühler – był rosyjskim ministrem. Z kolei polscy przodkowie ojca, Antoniego Ledóchowskiego, brali udział w wyprawie wiedeńskiej, obradach Sejmu Czteroletniego i Powstaniu Listopadowym. Urodzenie i koligacje otwierały przed nią drzwi do europejskich elit, a fenomenalne zdolności językowe pozwalały jej wypowiadać się w językach skandynawskich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

2025-05-29 09:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie. Chrystus, który narodził się w Betlejem, przyjmując naszą ludzką naturę, lecz bez grzechu, wraca teraz do Siebie, skąd przyszedł. Wniebowstąpienie jest dokończeniem misterium paschalnego, a więc dzieła odkupienia.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni w moc z wysoka». Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jeruzalem, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję