Reklama

Rodzina

Panny roztropne

Co robić, gdy czujesz powołanie do małżeństwa, ale na twojej drodze nie pojawia się właściwa osoba? O życiu w pojedynkę i czasie oczekiwania opowiadają trzy kobiety: Weronika Piasecka, Magdalena Wołochowicz i Monika Matusiak.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam 29 lat i za sobą jedno „niespełnione” narzeczeństwo. Gdy nasz ślub został odwołany, zamknęłam drzwi wynajmowanej kawalerki, uklęknęłam przed krzyżem i powiedziałam: „Panie Boże, ja nic nie rozumiem, ale kazałeś nam dziękować w każdej sytuacji – więc dziękuję. Ty wiesz, co ma być dalej” – wspomina Weronika Piasecka, koordynatorka wspólnoty ewangelizacyjnej, która podjęła się prowadzenia formacji dla kobiet, głównie singielek.

Narzędzie w rękach Boga

Reklama

Przez kolejny rok Pan Bóg towarzyszył Weronice w życiowym huraganie, formując jej serce i przygotowując ją do podzielenia się owocami tego czasu z innymi. Trzynaście miesięcy po zerwanych zaręczynach Weronika podjęła decyzję o zorganizowaniu cyklu spotkań dla kobiet, mającego na celu pogłębienie ich relacji z Panem Bogiem, ze sobą i z drugim człowiekiem, a przez to przygotowanie ich serc do wejścia na drogę małżeństwa. Weronika wraca wspomnieniami do pierwszych tygodni formacji: – Na spotkanie inauguracyjne przyszło 15 kobiet. Wówczas tylko jedna z nas była w związku. Usiadłyśmy na sofie, dostawiłam kilka krzeseł, zaparzyłam herbatę. I rozpoczęłyśmy tematem: „otwartość na zmiany”. Wszak bez tego nie można zrobić kroku. Przez kolejne miesiące uczyłyśmy się, jak tworzyć piękne relacje, w jaki sposób obdarowywać innych miłością i dlaczego to istotne, aby z radością przyjąć silne ramię mężczyzny. Punktem wyjścia były zawsze fragmenty Pisma Świętego. Najbardziej interesowało nas to, co Pan Bóg mówi o nas i do czego nas zaprasza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym, jak bardzo udział w spotkaniach pomógł uczestniczkom otworzyć się na budowanie nowych relacji, opowiada Marta, członkini formacji: – Kluczowym tematem okazał się ten o „powołaniu”. Przez wiele lat byłam sama i wierzyłam, że „jak ma się wydarzyć, to się wydarzy”. Na formacji zostałam zachęcona do tego, żeby zacząć działać! Nie zamykać się w swoich czterech ścianach. Odkryć kobiecość, do której zaprosił mnie Bóg. Ciepło i piękno, które złożył w moim sercu Stwórca, skierować w stronę drugiego człowieka. Przeobrazić ten przedmałżeński czas w coś niezwykłego.

Zacznij od wdzięczności

Świetny poradnik o tym, jak wykorzystać czas przed wejściem na drogę powołania, napisała Magdalena Wołochowicz, 36-letnia singielka. – Życie w pojedynkę z tęsknotą, by być żoną, jest wyzwaniem. Ale istnieje na to wiele antidotów – piszę o nich w książce Chwilowo panna – m.in. nauczenie się wdzięczności.

Przede wszystkim myślę, że kobieta potrzebuje sobie uświadomić swoją wartość w oczach Boga i zacząć czerpać szczęście od Niego. Nawet najlepszy mężczyzna nie uczyni mnie idealnie szczęśliwą i spełnioną. To może sprawić tylko Bóg – tłumaczy pisarka.

Podziel się cytatem

Postaw na zaufanie

Reklama

Magda zachęca, aby przyjąć postawę pełnego zaufania Bogu, bo to właśnie On ma najlepszy plan dla każdego z nas. Czas oczekiwania nie będzie jałowy i smutny, jeśli podejmie się np. wyzwanie kształtowania charakteru i stawania się dzielną kobietą opisaną m.in. w 31. rozdziale Księgi Przysłów. – Moim mottem w życiu jest werset z Mt 6, 33: „Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane”. I dlatego, choć jestem otwarta na różne relacje i bywam w różnych miejscach, przede wszystkim szukam Bożego królestwa. Reszta, według obietnicy, będzie mi dodana. To zdejmuje ze mnie mnóstwo stresu! – mówi Magda.

Wierząca singielka

Szukając królestwa Bożego, Magda postanowiła stworzyć przestrzeń dla wierzących singielek. Nie tylko napisała książkę, ale także założyła kanał na YouTubie i zorganizowała konferencję „Żyj Pełnią Życia”, skierowaną głównie do panien. – Zaprosiłyśmy prelegentki z USA – Kristen Clark i Bethany Beal (Baird), autorki książki Boska kobieta, wydanej niedawno przez Edycję Świętego Pawła. Było nas 200 kobiet, pełna sala! Większość singielek. Cały dzień w pięknym miejscu, z głębokimi tematami – opowiada z radością Magda i podkreśla: Potrzebujemy siebie nawzajem i nie zawsze musi to być spotkanie w budynku kościoła.

Dać się odnaleźć

Na pytanie, czy kobieta powinna aktywnie szukać męża, czy raczej dać się odnaleźć, Magda odpowiada: – Myślę, że generalnie nie ma nic złego w byciu aktywną w temacie szukania, dopóki nie staje się to naszym priorytetem i nie zaczynamy się kręcić wokół tego. Piszę m.in. o tym w mojej książce Chwilowo panna. Często za takimi desperackimi poszukiwaniami kryją się głębsze problemy, jak np. brak poczucia własnej wartości. Jestem mocno przekonana, że choć dziewczyna czasem może zrobić pół kroku w stronę relacji z chłopakiem, to jednak mężczyzna jest powołany przez Boga do zabiegania o kobietę.

Masz dość poszukiwań?

Reklama

Wśród osób żyjących samotnie są też ludzie, którzy czują frustrację wynikającą z ciągłych niepowodzeń. Odkrywają się, otwierają, po czym przychodzi bolesne odrzucenie. Są rozdarci wewnętrznie i zmęczeni.

– Temat małżeństwa przewijał się w moim życiu przez ostatnie lata i w końcu stał się męczący. Pytania: „kto to będzie?” i „kiedy to się wydarzy?”, wypełniały cały mój wolny czas – mówi 29-letnia Monika Matusiak. – Nie pozostawiłam wiele przestrzeni na nic innego, a już na pewno niedużo jej zostało na rozwój duchowy. Dlatego postanowiłam, że rok 2019 powierzam w całości Panu Bogu – opowiada.

Łaska nawrócenia

Zanurzenie w modlitwie i budowanie najważniejszej relacji w życiu – z Jezusem Chrystusem przyniosły nieoczekiwane owoce: szacunek i akceptację siebie, wrażliwość na innych, wdzięczność za talenty. – W ubiegłym roku wydarzyła się absolutnie najważniejsza rzecz. W maju przeżyłam ponowne nawrócenie, które wciąż się rozlewa na wszystkie przestrzenie mojego życia – opowiada z radością Monika. Taką przestrzenią była m.in. czystość – kluczowe zagadnienie dla naszego szczęścia. – Podczas mojego nawrócenia Bóg uwolnił mnie od wszystkich nieczystości. I chwała Panu za to, bo przecież nie mogłabym nikomu zaoferować czystej relacji, gdybym najpierw nie potrafiła zadbać o czystość osobistą! I to się udaje dzięki Bożej łasce – mówi.

Wygodne życie singielki

Życie w pojedynkę wiąże się też z pewnym niebezpieczeństwem, zwłaszcza jeśli praca nad sobą i doskonalenie się nie służą miłości.

– W którymś momencie spodobało mi się to, że jestem sama. Cieszyłam się, że nie muszę nikogo pytać o zdanie, liczyłam się tylko ja i moje szczęście. To była ślepa uliczka i dobrze, że nie szłam nią długo. W tym czasie Pan Bóg przeprowadził mnie przez kolejny etap. Chciał mnie wyprowadzić z egoizmu. Zrozumiałam, że tylko nakierowując swoje działania na drugiego człowieka, mogę osiągnąć spełnienie – podsumowuje Monika.

Każdy ma do pokonania pewną drogę i tylko sam Bóg wie, czego jeszcze musimy doświadczyć, zanim szczęśliwie wejdziemy na ścieżkę naszego powołania. Pamiętajmy, że niezależnie od tego, w którym punkcie życia jesteśmy, Bóg już dziś wzywa nas do miłości i zachęca, abyśmy stawali się bezinteresownym darem dla innych.

2020-02-04 10:55

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żyła okultyzmem, satanizmem i magią... doznała bliskości Boga

Niedziela szczecińsko-kamieńska 32/2022, str. I

[ TEMATY ]

nawrócenie

Adam Szewczyk

Marta Przybyła na co dzień pracuje w fundacji Tota Tua

Marta Przybyła na co dzień pracuje w fundacji Tota Tua

Od dzieciństwa spychana na margines życia społecznego. Dotknięta deficytem miłości. Żyła okultyzmem, satanizmem, magią. Szukała okazji, by „dowalić katolom”, udowodnić im, że Boga nie ma.

Pewnego razu weszła do małego drewnianego kościółka i…Marta Przybyła opowiada, jak doznała bliskości Boga i jak wskutek tego zmieniło się jej życie. Opisała to w książce o wymownym tytule I dam wam serce nowe.
CZYTAJ DALEJ

Silna i przedsiębiorcza kobieta

Niedziela Ogólnopolska 12/2022, str. VIII

pl.wikipedia.org

Św. Benedykta od Bożej Opatrzności Cambiagio Frassinello

Św. Benedykta od Bożej Opatrzności
Cambiagio Frassinello

Ideał, który realizowała św. Benedykta od Bożej Opatrzności stał się fundamentem nowoczesnego podejścia do edukacji i roli kobiety w społeczeństwie.

Już w dzieciństwie Benedykta Cambiagio miała pragnienie życia w zakonie, ale jej rodzice byli temu przeciwni. Dlatego, zgodnie z ich wolą, 7 lutego 1816 r. wyszła za mąż za Giovanniego Battistę Frassinellego. Postanowili jednak żyć w czystości. Za zgodą męża, w lipcu 1825 r., Benedykta wstąpiła do klasztoru sióstr urszulanek w Capriolo. Giovanni natomiast został bratem zakonnym w zgromadzeniu ojców somasków. Po kilku miesiącach pobytu u urszulanek Benedykta zrozumiała, że jej powołaniem nie jest kontemplacja, lecz apostolstwo czynne. Wróciła do domu rodziców w Pawii i, mimo ogromnych trudności – głównie materialnych, opiekowała się młodymi dziewczętami. W 1826 r. założyła dla nich ośrodek pomocy. Tak powstało dzieło apostolskie wspomagane przez licznych dobroczyńców i wolontariuszy. W tej pracy pomagał jej również Giovanni. W 1827 r. oboje odnowili przed biskupem ślub czystości. Pobyt w Pawii przyniósł jednak Benedykcie dużo cierpień. Na skutek pomówień w 1838 r. musiała opuścić miasto i przekazać biskupowi założony przez siebie ośrodek.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela Wielkiego Postu

2025-03-21 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock.pl

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga. Pan mówił: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód». Mojżesz zaś rzekł Bogu: «Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, cóż im mam powiedzieć?» Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «Jestem, który jestem». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was». Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję