Reklama

Prasa zagraniczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świadectwo wiary w ringu

– Po pierwsze i przede wszystkim chciałem podziękować mojemu Bogu i Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi – powiedział nowy mistrz świata w królewskiej kategorii ciężkiej brytyjski pięściarz Tyson Fury, który jest znany z bezkompromisowych wypowiedzi na temat wiary. Pełno odnośników biblijnych jest na jego koncie tweeterowym. W 2011 r. w wywiadzie dla Catholic Herald stwierdził, że zbawienie wieczne jest najważniejszą rzeczą w życiu człowieka.

Christian Headlines

Postępy postępu

Aż o 1500% wzrosła od 2008 r. w Szwecji liczba dziewcząt chcących zmienić swoją płeć. Także w związku z tymi danymi szwedzki rząd jest mocno naciskany przez grupy LGBT, które żądają zmiany szwedzkiego prawa w kwestii dopuszczalności kuracji hormonalnej czy chirurgicznej mających na celu zmianę zewnętrznych narządów płciowych. Lobbyści chcą, aby prawo zezwalało na taką procedurę coraz młodszym dzieciom, i to bez konieczności uzyskania zgody rodziców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewną nadzieję na zastopowanie tego szaleństwa daje fakt, że niektóre środowiska domagają się wcześniejszych badań, które pokazałyby ewentualne skutki takich decyzji u nastolatków, bo na razie niespecjalnie wiadomo, jakie one mogą być. Tym bardziej że odkryto, iż wśród tych dzieci i młodzieży, które zgłaszają chęć zmiany płci, większość cierpi na zaburzenia umysłowe: nerwice lękowe – 32%, depresje – 28%, ADHD i autyzm.

LifeSite

Dyskryminacyjne prawo

24-latka z Coventry – Heidi Crowter pozwała do sądu brytyjski rząd. Kobieta z zespołem Downa czuje się dyskryminowana z powodu prawa aborcyjnego obowiązującego w jej kraju. Zezwala ono na zabijanie wszystkich nienarodzonych dzieci do 24. tygodnia; „wyjątek” dotyczy nienarodzonych, u których istnieje podejrzenie poważnych nieprawidłowości – te dzieci pozwala się abortować aż do momentu urodzenia. – To prawo mówi, że moje życie jest mniej wartościowe niż innych ludzi, i myślę, że to jest nie w porządku – tłumaczy racje pozwu Crowter. Wtóruje jej matka 2-letniego Hectora, również cierpiącego na zespół Downa – Cheryl Bilsborrow. Kobiety muszą jeszcze zebrać 20 tys. funtów, aby wpłacić sądowe wadium. Obydwie podkreślają, że aborcja narusza godność osobistą ludzi z zespołem Downa. – Próba wprowadzenia rozróżnienia praw nienarodzonych ze względu na płeć czy kolor skóry spotkałaby się we współczesnym klimacie politycznym z totalnym potępieniem. Czemu więc akceptowane jest zróżnicowanie praw ze względu na stan zdrowia? – pytają.

Reklama

Reporter

Absurd?

Na łamach poważnego amerykańskiego czasopisma katolickiego emerytowany profesor Gabriel Moran z New York University postuluje, aby wrócić do pomysłu, który przed 4 dekadami przedstawił amerykański kapłan, socjolog, dziennikarz i pisarz Andrew Greeley, tj. by powoływać księży na określony czas, np. na 10 lat. W przypadku gdyby kandydat się sprawdził i chciał pełnić dalej tę funkcję, można by mu przedłużać misję. Zdaniem profesora, zlikwidowałoby to nie tylko problem braku księży, ale również klerykalizm, bo likwidacji uległoby przy okazji kapłaństwo. Zniknęliby również świeccy.

Agenzia Italia

Marzenia millenialsów

Zdrowie, praca, miłość. Takie są priorytety życiowe młodych w Niemczech, Polsce, Rosji i we Włoszech. Pod tym względem millenialsi z tych krajów są zgodni. Badaniami objęto grupę reprezentatywną osób w wieku 18-30 lat. W innych sprawach widać już różnice. Na pytanie o politykę Włosi (61%) twierdzili, że jest ona dla nich ważna, natomiast tylko co 3. rówieśnik z Polski czy Rosji mówi to samo. Co ciekawe – na szczycie hierarchii nie znalazła się kwestia potomstwa, czyli rodziny. Ważna pozostaje dla – można powiedzieć, że tylko – dwóch trzecich pokolenia millenialsów. Najważniejsza nie jest też religia. Tylko jedna trzecia badanych, uśredniając, deklaruje, że sprawy wiary są ich ważnym życiowym priorytetem. Młodzi Polacy wyróżniają się na tle rówieśników z pozostałych krajów tym, że planują bardzo szybko – tuż po 50. roku życia – zakończyć aktywne życie. Nie spodziewają się również, że będzie ono długie. Oczekują, że „dociągną” co najwyżej do 76 lat, podczas gdy Niemcy czy Włosi spodziewają się dożyć 85. urodzin.

2020-03-10 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję