Reklama

Felietony

Dziennik zarazy 5

Ten, kto się boi, umiera wiele razy; ten, kto śmiało spogląda w oczy rzeczywistości, odchodzi tylko raz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codziennie wstaję i dziękuję Panu za nowy dzień, za zdrowe ciało, za jasne myśli. Potem dzień nabija głowę tysiącem problemów. Wtedy cofam się do momentów, które pewnie wspomnę też w momencie śmierci. Pierwszy papieros, pierwszy pocałunek dziewczyny, pierwszy karabin w dłoni, pierwszy skok na spadochronie, pole minowe w Bośni, hotel w Sarajewie, posterunek serbskiej policji w Kosowie, gdy wraz z Enverem myśleliśmy, że to już ostatnie minuty. Dalej: obozy uchodźców, dzielne kobiety, bez których umorusane dzieciaki już by nie żyły, wygnańcy w błocie i skwarze, Bejrut i piekło Szatili, chrześcijanie z Karakosh i ich wiara w Jezusa Chrystusa. Pustynia, duszący kurz w oczy i nozdrza i doświadczenie ciszy, która rozdziera uszy. Widoki morza zawsze piękne, zawsze z tym podniecającym zapachem wiatru...

Ileż tego życia udało się w żagle nałapać i... wyjść ze wszystkiego cało. I jeszcze skok do pędzącego pociągu, gdy nogi o milimetry minęły żelazne koła, a czyjaś pomocna dłoń wciągnęła mnie do otwartego wagonu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszędzie był Pan Bóg, wysyłał Anioła Stróża i ratował z matni, w które sam się wpakowałem. Czego mi było trzeba, aby dojrzale uwierzyć we wszystko, co mówił, aby Go usłyszeć?

Tym razem zebrało mi się na intymne świadectwo, ale chciałem Wam powiedzieć o Bogu – jak jest blisko i jak każdemu daje to, co go fascynuje.

Ja od dzieciństwa byłem żądny przygód, naczytałem się powieści i goniłem swoich bohaterów. Pan dał mi zawód, który oferuje tyle fascynacji, piękna i zrozumienia dla ludzi w rozmaitych miejscach i sytuacjach. Teraz przyczaiłem się przed ważnym dla siebie momentem. Skończyłem film Święci z doliny Niniwy i czekam, aż będę mógł go Wam pokazać. Po projekcjach chciałbym jak najmniej mówić. Mam nadzieję, że ten film wypowiada wszystko, co chciałem wyrazić.

Miał być dla Was przed Świętami Zmartwychwstania Pańskiego, jednak zdarzy się inaczej i jest w tym pewnie mądrość, która objawi się po czasie. Film jest gotowy i przyglądam mu się w momentach, gdy wydaje mi się, że obecny czas zarazy to coś, z czego trudno będzie wyjść, uwolnić się. Bzdura. Rzeczywistość nawet nas jeszcze nie próbuje. Bohaterowie mojego filmu codziennie musieli odpowiadać na pytania, które trzy razy otrzymał św. Piotr, i groziło im to samo, co jemu. A jednak się nie zaparli... Każda z tych osób straciła kogoś bliskiego, widziała wojnę, śmierć, kalectwo i nie była w tej wygodnej sytuacji, co ja – gość ze spokojnego świata, który przyjechał, by wysłuchać i wrócić do swojej spokojnej rzeczywistości.

Reklama

Dziś – w tym, co się teraz dzieje – myślę, że odczuwając strach, po prostu bluźnimy przeciwko naszemu Mistrzowi. Strach jest hołdem oddanym złemu. Trzeba być przezornym, działać racjonalnie, ale nie można poddawać się strachowi. Ten, kto się boi, umiera wiele razy; ten, kto śmiało spogląda w oczy rzeczywistości, odchodzi tylko raz. W czasie oddzielenia od innych zacząłem pisać tomik wierszy pt. Głosy z bezludzia. Znalazł się tam także wiersz o strachu, który teraz po raz pierwszy przedstawiam Czytelnikom:

Strach
Ni śmierć jest mi pisana, ni życie,
tego dnia, gdy siadam przy stole i wspominam wszystkie
kawiarnie świata,
gdy kobiety ze starych wspomnień tracą barwy.
Więzi mnie rozsądek i znajomość życia,
odejmują mi refren piosenki, która tak mnie porywała.
Więzień swoich lat jest zbyt silny, aby umrzeć,
i zbyt rozsądny, aby żyć.
Słońce nic mi nie powie,
a pełnia Księżyca uśmiecha się, bo wie,
że pewnego dnia nałoży mi na twarz poduszkę
i udusi zgodnie z prawami biologii i fizyki
w przepoconej pościeli.

Odwaga jest cechą ludzi wolnych, jest cechą uczniów Jezusa Chrystusa. Bez niej pozostaje wegetacja – jak w wierszu. Niech nigdy nie braknie Wam godności i odwagi. Jezus zmartwychwstał! Czego jeszcze trzeba, aby nas przekonać, że wszystko jest możliwe?

2020-04-21 12:05

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MZ: 380 nowych zakażeń koronawirusem, w tym 175 na Śląsku; łącznie ponad 27 tys. przypadków

[ TEMATY ]

koronawirus

Adobe.Stock.pl

Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 380 osób, w tym u 175 ze Śląska – podało w poniedziałek po południu Ministerstwo Zdrowia. Łącznie liczba zanotowanych przypadków wzrosła do 27 tys. 160.

Nowe przypadki dotyczą osób z woj.: śląskiego (175), łódzkiego (77), mazowieckiego (74), małopolskiego (29), dolnośląskiego (10), wielkopolskiego (6), podlaskiego (5), podkarpackiego (2), kujawsko-pomorskiego (1) i z opolskiego (1).

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję