Reklama

Niedziela Wrocławska

I Komunia św. w czasach zarazy

Michalina i Maciej przystąpili 2 maja do I Komunii św. Uroczystość odbyła się w kościele pw. św. Mikołaja w Brzegu.

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. 63

[ TEMATY ]

I Komunia św.

Agnieszka Bugała

I Komunia św. Michaliny i Macieja – z rodzicami i kapłanami kościoła św. Mikołaja w Brzegu

I Komunia św. Michaliny i Macieja – z rodzicami i kapłanami kościoła św. Mikołaja w Brzegu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były przyłbice, maski i wymagana zaleceniami odpowiednia liczba osób w kościele (w tym wypadku 96 osób). Ale było też uroczyście i pięknie – dzieci w skupieniu czekały na przyjęcie Pana Jezusa – najważniejszy moment nie tylko tej Mszy św., ale całego ich życia.

Michalina i Maciej, pierwszokomunijne dzieci, to uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. św. Tomasza z Akwinu. Mimo, że uroczystość jest w brzeskiej parafii zaplanowana na 20 września, tej dwójce, na prośbę rodziców, udało się po raz pierwszy przyjąć Jezusa wcześniej. – Gdy tylko okazało się, że uroczystość Komunii została przełożona na wrzesień, od razu pytaliśmy księdza o możliwość przyjęcia sakramentu przez córkę w mniejszej grupie, albo indywidualnie, ale wcześniej. Nie chcemy czekać do września, bo przecież nie ma gwarancji, że zaplanowana uroczystość licznej grupy będzie mogła się odbyć – mówiła mama Michaliny. – O tym, że Michalina do Komunii przystąpi właśnie 2 maja, dowiedzieliśmy się w poniedziałek rano, ale zdążyliśmy ze wszystkim – dodała wzruszona.

Uroczystą Mszę św. sprawowali wszyscy kapłani parafii – obaj wikarzy – ks. Marcin Sternal i ks. Daniel Solarz – oraz proboszcz, ks. Zdzisław Pyszka. W homilii ks. Sternal nawiązał do istoty miesiąca maja, w którym szczególnie przypatrujemy się osobie Maryi i sposobom Jej naśladowania. Wskazał, że najważniejszym wydarzeniem w życiu Maryi, od którego wszystko się zaczęło, było to, że przyjęła Jezusa. – To, by móc zawsze być gotowym na przyjęcie Jezusa w Komunii musi być dla was najważniejsze – podkreślał. Wskazał, że tylko przyjmując Jezusa tak, jak Maryja, będziemy zdolni przyjmować innych ludzi z taką miłością, jaką Ona była i jest zdolna przyjmować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-12 12:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sam na sam z Jezusem

Niedziela toruńska 21/2020, str. II

[ TEMATY ]

I Komunia św.

Archiwum rodziny Wojciechowskich

Dla Nikodema przyjęcie Pana Jezusa było wielkim duchowym przeżyciem

Dla Nikodema przyjęcie Pana Jezusa było wielkim duchowym przeżyciem

Oprawy przyjęć komunijnych przypominają często wesela. Zdaje się to być ważniejsze od istoty samego sakramentu. Tymczasem najważniejsze jest przyjęcie Jezusa,reszta to tylko dodatek.

Myśląc o wiosennych miesiącach, maju i czerwcu, przychodzą mi do głowy nabożeństwa, które odprawiane są przy pięknie przystrojonych figurach i krzyżach, stojących przy drogach. Jest to też okres, kiedy kwitną bzy, bujnie rozwijają się na drzewach pąki, rzepak upaja nas swoim zapachem. W Kościele ten czas po Wielkanocy kojarzy nam się z uroczystościami przyjęcia I Komunii św., kiedy to dzieci całymi grupami lub z rodzicami pędzą ubrane w szatki na Eucharystię, by przyjąć Pana Jezusa do swego serca.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ Z placu Trzech Krzyży ruszył marsz upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-10 17:10

[ TEMATY ]

marsz

Warszawa

rocznica katastrofy

PAP/Paweł Supernak

Z placu Trzech Krzyży wyruszył w czwartek po godz. 16 "Marsz z Portretami", zorganizowany przez Stowarzyszenie Solidarni 2010. Ma on upamiętnić ofiary katastrofy rządowego samolotu Tu-154M z 2010 r. Uczestnicy przejdą ul. Nowy Świat do pl. Piłsudskiego.

Ponad 100 uczestników "Marszu z Portretami" wyruszyło po godz. 16 sprzed pomnika Witosa na placu Trzech Krzyży w stolicy. Uczestnicy przemarszu niosą czarno-białe fotografie osób, które zginęły w 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję