Reklama

Wiara

Homilia

„Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”

Niedziela Ogólnopolska 21/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy pielgrzymi odwiedzają Ziemię Świętą i przybywają na Górę Oliwną, do miejsca, które upamiętnia Wniebowstąpienie, zachowują się różnie. Jedni dotykają kamienia mającego przypominać to zdarzenie, a inni rozglądają się po wnętrzu niewielkiej kaplicy, dziwiąc się surowości miejsca, obecnie zamienionego na meczet. Jeszcze inni spoglądają w górę, w kierunku sklepienia, jakby chcieli przez nie zobaczyć otwarte niebo...

Ci ostatni są trochę podobni do Apostołów, o których dzisiaj słyszymy, że stali i wpatrywali się w niebo. Trzeba było dopiero interwencji aniołów, aby przypomnieć im, że: „Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba” (Dz 1, 11). A przecież zostawił im zadanie do wypełnienia, jak słyszeliśmy w Ewangelii: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20). To jest zadanie dla każdego z nas. Zachowywać naukę Pana i dawać o niej świadectwo całym swoim życiem, aby osiągnąć cel naszego życia, którym jest niebo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O jednym z braci z Zakonu Jezuitów napisano, że kiedy był bliski śmierci, poprosił, aby podać mu igłę. Kiedy z niemałym zdziwieniem mu ją podano, powiedział: „Oto mój klucz do nieba”. Był bowiem krawcem i uświęcał się wykonywaną pracą. Kiedy spotykamy się z postaciami świętych, a więc tych, którzy już osiągnęli niebo, często rozpoznajemy ich po tzw. atrybutach. Jedni trzymają w ręku Biblię, inni kielich, lilie, miniatury kościołów, przy jeszcze innych pojawiają się samotna wieża, koło zębate czy rozpalona krata... Po nich rozpoznajemy świętych, bo charakteryzują one ich szczególny rys i działalność, z której słynęli za życia.

Jako ochrzczeni, jako dzieci Boże, wszyscy jesteśmy zaproszeni do osiągnięcia radości wiecznej w niebie, do świętości. Ale nie dostaniemy się tam z „pustymi rękami”. Przede wszystkim mamy jak najlepiej wypełnić swoje życiowe powołanie, zadania, i być świadkami Chrystusa tam, gdzie żyjemy, aby wejść do nieba z jakimś swoim osobistym „atrybutem”. Co nim może być? Może będzie to płaczące dziecko, może postać kogoś, komu wyprosiliśmy łaskę nawrócenia? A może – na dzisiejsze czasy – odstąpiony komuś respirator, zegar odmierzający czas posługi wobec chorych, przekazana maseczka? Jaki czas, taki „atrybut”.

I nie bójmy się, bo przecież: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – mówi Pan (Mt 28, 20).

2020-05-20 11:37

Oceń: +17 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: w chwilach pustki duchowej trzeba się modlić jak Hiob

[ TEMATY ]

homilia

Franciszek

Marcin Mazur/Episkopat.pl

O wyzwaniu, jakim dla życia wiary są chwile pustki duchowej oraz przezwyciężaniu ich na drodze milczenia i modlitwy mówił dziś Franciszek podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Papież odniósł się do pierwszego dzisiejszego czytania (Hi 3,1-3.11-17.20-23), w którym mowa o głębi cierpienia Hioba. Pamiętał także – we wspomnienie św. Wincentego a Paulo - o siostrach szarytkach pełniących posługę w Domu Świętej Marty. Za nie sprawował dzisiejszą Mszę św.

Nawiązując do cierpień Hioba Franciszek zauważył, że przeżywane przez niego chwile pustki duchowej są także doświadczeniem każdego chrześcijanina. Niekiedy brakuje nam chęci do życia. Papież zachęcił wiernych do rozpoznania tego stanu ducha, który może być związany z tragedią rodzinną, chorobą, załamaniem, niepowodzeniem. Zauważył, że niektórzy sądzą, iż wtedy najlepiej wziąć pastylkę nasenną, uciekać od wydarzeń, wypić kilka szklanek alkoholu. Zaznaczył, że taka reakcja nie pomaga i wskazał na rozwiązanie proponowane przez dzisiejszą liturgię: słowa refrenu psalmu responsoryjnego (Ps 88,2-3.4-5.6.7-8 ) – „Moja modlitwa niech dotrze do Ciebie”. „Trzeba się modlić, modlić intensywnie jak Hiob, wołać dzień i noc, aby Bóg skłonił ucho” – powiedział Ojciec Święty. „To modlitwa pukająca do drzwi, i to z całą siłą! «Przepełniona jest moja dusza nieszczęściem, a życie moje zbliża się do Otchłani. Zaliczono mnie do grona idących do grobu, stałem się jak mąż pozbawiony siły». Ileż razy czujemy się podobnie, bezsilni ... I to właśnie jest modlitwa. Sam Pan uczy nas jak się modlić w tych trudnych chwilach. «Strąciłeś mnie w otchłań najgłębszą, w mrok i przepaść. Twój gniew mnie przygniata, spiętrzyły się nade mną jego fale. Moja modlitwa niech dotrze do Ciebie». To właśnie jest modlitwa: tak powinniśmy się modlić w najgorszych chwilach, najmroczniejszych, najgłębszego spustoszenia, najbardziej przygnieceni. To jest właśnie autentyczna modlitwa, dająca także upust emocjom, jak Hiob po stracie dzieci, jak dziecko” – stwierdził Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Być księżniczką

Niedziela małopolska 45/2017, str. 4

[ TEMATY ]

bł. Salomea

Małgorzata Cichoń

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Bł. Salomea – witraż autorstwa Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu, gdzie pochowana jest ta pierwsza polska klaryska

Dawno, dawno temu, a dokładniej przed ponad siedmioma wiekami, żyła piastowska księżniczka. Była córką Leszka Białego i Grzymisławy, księżniczki ruskiej. Miała na imię Salomea

Wydano ją za Kolomana, syna króla Węgier. Wspólnie z mężem władała na terenie dzisiejszej Dalmacji, Chorwacji i Słowenii. Oboje zostali tercjarzami franciszkańskimi i od ślubu żyli w dziewictwie. Na ich dworze wychowywała się Kinga, przyszła święta małżonka księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława Wstydliwego (młodszego brata Salomei). Po bitwie z Tatarami, zmarł od poniesionych ran mąż naszej bohaterki, która jako 30-letnia wdowa wróciła na dwór brata.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: aby osiągnąć pokój, trzeba wsłuchać się w cierpienie innych

2025-11-20 17:19

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

wojna

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

@Vatican Media

Kard. Pizzaballa

Kard. Pizzaballa

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z mediami watykańskimi mówił o nadziei związanej z amerykańskim planem pokojowym – aby przełożył się on na rozwiązania dające „jaśniejsze perspektywy” oraz przyniósł ulgę palestyńskiej ludności Gazy. Kardynał wyraził także swój ból z powodu powtarzających się aktów przemocy ze strony osadników, które są wymierzone także w chrześcijan. Zachęcił również pielgrzymów do powrotu do Ziemi Świętej i podkreślił potrzebę wznowienia dialogu między przywódcami religijnymi judaizmu, islamu i chrześcijaństwa.

Dla Gazy, pozostającej nadal pod izraelskimi bombardowaniami, istotne jest, aby zmierzać do drugiej fazy planu Stanów Zjednoczonych, która ma doprowadzić do procesu politycznego na rzecz rozwiązania dwupaństwowego. ONZ, po przyjęciu rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa, podkreśla konieczność przeprowadzenia „konkretnych i pilnych działań w terenie”. Konkretność ta będzie musiała się wyrazić w szeregu kroków, które – jak wielu ma nadzieję – mogą rzeczywiście stać się kluczowe dla Palestyńczyków wyczerpanych wojną i zniszczeniem. Kard. Pierbattista Pizzaballa w rozmowie z Vatican News wezwał społeczność międzynarodową do odwagi we wprowadzaniu rozwiązań, które przyniosą ulgę narodowi złamanemu po dwóch latach bombardowań, a teraz dodatkowo zmagającemu się z rozpoczynającą się zimą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję