Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Nie bądźmy szarą masą

Niedziela w Chicago 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z księży w Rzymie, z którym rozmawiałem jeszcze przed rozpoczęciem wojny Ameryki z Irakiem, mówił o zaangażowaniu Włochów w utrzymanie pokoju. Widzieliśmy również w telewizji wielkie manifestacje w różnych krajach, obrazujące postawę społeczeństwa światowego wobec wojny. Widać było, że ludzie ten problem przeżywają, że nie przechodzą obok niego obojętnie. Wydaje się, że w Polsce nie było takiego zaangażowania, nie widać było nawet specjalnego lęku przed wojną i oczy otworzą nam się pewnie dopiero wtedy, gdy już będzie źle.
Podobnie jest i w innych dziedzinach naszego życia. W tej chwili bardzo ważna jest sprawa naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Na pewnej płaszczyźnie temat ten budzi wiele emocji, jest dyskutowany, wieloaspektowo rozpoznawany. W marcu br. odbyła się konferencja w Gnieźnie, zorganizowana przez abp. Henryka Muszyńskiego, pt. Quo vadis Europo? W jej programie znalazło się wiele ważnych tematów, m. in.: Wkład Polski do prac nad Konstytucją Europejską; Rocco Buttiglione - minister ds. europejskich Włoch przedstawił referat: Wizja Europy w ujęciu Jana Pawła II, abp Józef Życiński podjął temat europejskiej wspólnoty ducha, kard. Lubomyr Husar snuł refleksje na temat: Jak dziś budować jutrzejszą Europę Ducha. Były też wypowiedzi na tematy historyczne, m.in. prof. Jerzy Kłoczowski zaprezentował wykład pt. Tożsamość europejska. Istotne wartości europejskie wczoraj, dziś i jutro, był poruszony temat obecności moralności w polityce: Wychowanie do wolności i odpowiedzialności za Europę, a Viktor Orban, były premier Węgier, mówił na temat: Ku chrześcijańskim korzeniom zjednoczonej Europy.
Czy nasze elity inteligenckie były zainteresowane tą konferencją? Na te i inne ważne tematy mówi też Radio Maryja, pisze o tym Niedziela. Czy jednak informacje te docierają do wielu? Żyjemy w świecie natłoku informacji telewizyjnych, radiowych, prasowych, w naszych głowach powstaje często chaos i powinniśmy starać się to wszystko zrozumieć, wyrobić sobie własny osąd. Jest rzeczą ważną, byśmy jako chrześcijanie brali odpowiedzialność za Europę, za to, co się w niej będzie dziać. Sądzę, że prasa katolicka dostarcza wielu materiałów do takiej refleksji i dyskusji. Nie można zostawać z boku i mówić, że mnie to nie obchodzi, bo wszystkie te sprawy przekładają się na język konkretu.
Trudno, oczywiście, dzisiaj jednoznacznie mówić o tym, jakie decyzje należy podjąć. Wiadomo, że powinno się brać pod uwagę głos Kościoła upominający się o chrześcijańskiego ducha w Europie. Powinniśmy mieć świadomość, że Ewangelia realnie przeżywana, z głęboką wiarą, może uratować Europę i Europejczyków. Musimy także mieć pewną orientację w tym, co dzieje się na świecie. A jako polscy katolicy musimy zdawać sobie sprawę, że odpowiadamy za kształt i przyszłość ojczyzny. Jeżeli więc nie czytamy, nie interesujemy się przysłowiowymi "dwiema stronami medalu", to będziemy skazani na to, co powie nam telewizja, co usłyszymy w radiu. Tymczasem wiadomo, że telewizja ma tylko jedną "jedynie słuszną" linię i poprzestając na podawanych przez nią informacjach, nie poznamy prawdy. Trzeba szukać innych opinii, trzeba czytać prasę katolicką i mieć oczy i uszy otwarte.
O to właśnie chciałbym apelować, żebyśmy starali się o większe rozeznanie społeczne, publiczne i polityczne, by mieć obiektywny sąd na niektóre ważne kwestie, a tym samym być bardziej świadomym, dojrzałym i odpowiedzialnym. Pamiętajmy, że tzw. szarą masę można zapędzić tam, gdzie się chce, uformować tak, jak się chce, i praktycznie nie brać jej pod uwagę. Nie bądźmy więc szarą masą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję