Reklama

Porady

Nasze zdrowie

Uwaga na serce

Niedziela Ogólnopolska 24/2020, str. 56

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewydolność serca to schorzenie trudne fizycznie, emocjonalnie i społecznie. Cierpi na nie wiele osób, często o tym nie wiedząc. Pierwszym krokiem w walce z tą chorobą powinno być uświadomienie sobie problemu.

Pacjenci, którzy słyszą od lekarza diagnozę: niewydolność serca, bardzo często są zaszokowani. Nie dlatego, że choroba dotąd nie dawała objawów, ale dlatego, że nie łączyli ich z poważnym schorzeniem. Zmęczenie po wejściu na schody, duszność lub nawet omdlenie podczas ciepłego prysznica lub kąpieli tłumaczyli zwykle gorszym samopoczuciem, przemęczeniem, stresem. Niestety, w licznych przypadkach prawda okazała się inna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu pacjentów nawet po potwierdzeniu diagnozy nie dowierza przekazanym informacjom. Zwłaszcza w przypadku młodszych chorych z niewydolnością serca pojawia się mechanizm zaprzeczenia, wyparcia choroby. – Jak to, ja, 27-latek, jestem skazany na życie ze śmiertelną chorobą? – myślą pacjenci.

Tymczasem im wcześniej jest podjęte leczenie, tym większa szansa na jak najlepsze rokowania i możliwie najlepszą jakość życia.

Nagłe ograniczenia

Pacjenci, którzy cierpią na niewydolność serca, często skarżą się, że choroba nie pozwala im na wykonywanie najprostszych czynności życiowych. Dużym wyzwaniem może być zrobienie drobnych zakupów, ugotowanie obiadu czy umycie podłogi. W skrajnych przypadkach ogromnym wysiłkiem okazuje się nawet umycie zębów.

Reklama

Kiedy samopoczucie pacjenta z niewydolnością serca na to pozwala, zalecane są krótkie spacery, w miarę możliwości w towarzystwie drugiej osoby, która będzie w stanie udzielić pomocy, np. gdy pacjent nagle zasłabnie. W niewydolności serca bywa jednak i tak, że nawet krótki spacer okazuje się przedsięwzięciem poza zasięgiem i możliwościami chorego. Zdarza się także, że z powodu choroby trzeba zrezygnować z prowadzenia samochodu. To znaczące ograniczenie i obciążenie również dla całej rodziny.

Niewydolność serca niesie także ogromne wyzwania w życiu zawodowym pacjentów. Zaawansowana postać schorzenia często nie pozwala aktywnym dotychczas osobom kontynuować pracy.

Poza nawiasem

Wynikająca ze schorzenia pewnego rodzaju niepełnosprawność w oczach pacjentów urasta do gigantycznych rozmiarów. Pacjenci czują się wyobcowani i na tyle przytłoczeni własnymi ograniczeniami, że częstym towarzyszem niewydolności serca stają się obniżenie nastroju i stany depresyjne. Bardzo istotne, by otoczenie pacjenta było wyczulone na pierwsze niepokojące sygnały i od razu na nie reagowało.

Na pytania do naszych ekspertów czekamy pod adresem porady@niedziela.pl .
Wybrane odpowiedzi zamieścimy na łamach „Niedzieli” .

2020-06-10 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bluźniercza dewastacja figurki św. Tereski w Swobnicy

2025-04-07 12:32

[ TEMATY ]

dewastacja

figurka

św. Tereska od Dzieciątka Jezus

Swobnica

Salezjanie - Facebook

Dewastacja figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy

Dewastacja figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy

Kolejny atak na miejsce kultu w Polsce. Tym razem wandale dokonali dewastacji figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy.

O bluźnierczym napadzie poinformowali Salezjanie na profilu internetowym parafii.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

8 kwietnia wspominamy św. Dionizego z Koryntu

2025-04-08 07:54

[ TEMATY ]

patron dnia

aciprensa.com

Co roku 8 kwietnia wspominamy świętego Dionizego z Koryntu, biskupa pierwszych wieków Kościoła, którego nie należy mylić ze świętym Dionizym Areopagitą, pierwszym biskupem Aten.

Dokładna data jego narodzin nie jest znana, wiadomo jednak, że był już dojrzałym mężczyzną około 171 roku, jedenastego roku panowania cesarza rzymskiego Marka Aureliusza. Dionizjusz mieszkał w mieście Korynt w Grecji i został biskupem tej metropolii, co odnotowano w Martyrologium Rzymskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję