Reklama

Niedziela Łódzka

Młodzi! Czas na Exodus

Cisza. Delikatne światło przedświtu rozjaśnia drogę. Resztki mgły unoszą się nad powierzchnią jeziora. Wzdłuż niego, w całkowitym milczeniu, idzie siedmiu mężczyzn.

Niedziela łódzka 28/2020, str. VI

[ TEMATY ]

droga

cisza

Tomasz Kamiński

Razem w drodze na szczyty wiary

Razem w drodze na szczyty wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na plecach niosą drewniany krzyż. Słychać tylko odgłos kroków po szutrowej drodze i – od czasu do czasu – śpiew ptaka w zaroślach. Mimo iż idący nie rozmawiają ze sobą, ten widok mocno przemawia do ich serc. Ma w sobie coś trudnego do uchwycenia, ale niezwykle pięknego, coś niemalże mistycznego. Niedługo, mimo bolących nóg i pleców, wejdą z krzyżem na górę Kamieńsk, zatrzymując się na kolejnych stacjach drogi Chrystusa, który w rozważaniach poprosił: „Połóż na swoim ramieniu ramię Mojego krzyża”.

To nie kadr z obrazu Breugla, ale moje wspomnienie z zeszłorocznej wiosny, kiedy wraz z braćmi ze wspólnoty Exodus poszliśmy na Ekstremalną Drogę Krzyżową (EDK). Tak jak inni uczestnicy EDK poszliśmy w nocy, ale zdecydowaliśmy, że nie pójdziemy samotnie, ale jako wspólnota i weźmiemy naturalnej wielkości krzyż, aby przenieść go na plecach przez 45 km, aby choć trochę wziąć udział w tym, co przeżył Jezus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota

Reklama

Nie dostałem w życiu lepszej lekcji tego, na czym polega wspólnota. Choć ciężar był duży i każdy kilometr był odczuwany coraz bardziej, to doniesienie go do ostatniej stacji wymagało nieustannej uważności na idących ze mną braci, aby wiedzieć, kiedy kogoś zamienić, kiedy samemu poprosić o pomoc, a kiedy zacisnąć zęby i wiedząc, że mam jeszcze trochę sił, iść jeszcze kawałek dalej z obciążeniem. Cel był jeden, a każdy z nas był niezbędny, aby go osiągnąć. Jeżeli jeden z nas by zrezygnował, to obciążenie rozłożyło by się na tych, którzy pozostali i mieliby oni trudniejsze zadanie. Wydaje mi się, że właśnie wtedy – we wzajemnej pomocy, wychodzeniu poza siebie i wspólnym celu – widać było jak na dłoni, czym jest braterstwo, które jest jednym z filarów programu formacyjnego Exodus.

Nie dostałem w życiu lepszej lekcji tego, na czym polega wspólnota.

Podziel się cytatem

Formacja

Exodus? Zaczęło się bardzo prosto – od linka znalezionego na Facebooku w grudniu 2018 r. Prowadził do strony internetowej stworzonej przez amerykańskich katolików i prezentującej program Exodus90, będący wyzwaniem czy też ćwiczeniem duchowym dla współczesnych mężczyzn, prowadzącym ich ku wolności. Służą temu trzy dyscypliny – modlitwa, braterstwo i asceza.

Nazwa pochodzi od Księgi Wyjścia, gdyż jak Izraelici z Egiptu, tak i uczestnicy Exodusu90 chcą wyzwolić się z tego, co ich zniewala. I właśnie fragmenty z tej księgi towarzyszą im przez 90 dni trwania tego ćwiczenia duchowego.

„Czym jest wolność, o której mowa? Każdemu brakuje jej w innym obszarze. Jako mężczyźni marnujemy wiele czasu na przeglądaniu internetu, oglądaniu filmów, seriali i YouTube’a, ciągłym sprawdzaniu Facebooka, bardzo często jesteśmy uwiązani w pornografię, przesadzamy z imprezami i alkoholem. Brak nam czasu na codzienną modlitwę, nie staramy się wystarczająco, by budować relacje zarówno z Bogiem, jak i z innymi ludźmi, nie umiemy rozmawiać na ważne dla nas osobiście tematy z najbliższymi, zmagając się z problemami, zamykamy się. A jednocześnie Ktoś w nas mówi – możesz więcej, możesz być bliżej Mnie”.

Reklama

Dlatego pomysł, który oferuje 90 dni całkowitego odcięcia od alkoholu, słodyczy, filmów, gier komputerowych, nawet słuchania muzyki, zbędnego używania komputera i telefonu brzmiał jak wyzwanie. Z jednej strony cel wydawał się całkowicie niemożliwy do osiągnięcia, ale program oferował też ogromną pomoc – nikt nie mierzył się z tym wyjściem na pustynię sam. Exodus miał być przeżywany w grupach po kilku mężczyzn wraz z liderem duchowym wspólnoty. Idąc razem w tym samym kierunku i mając ten sam cel, każdy był wsparciem dla drugiego.

Początek

Na początku zeszłego roku zebraliśmy kilku znajomych chcących dać Bogu 90 dni swojego życia, poprosiliśmy o opiekę duszpasterską ks. Radosława Krycha, duszpasterza akademickiego z łódzkiej „Piątki”, i ruszyliśmy.

Dużo można by napisać o tym, czy łatwo się wyrzec tak wielu, skądinąd niekoniecznie złych, codziennych rzeczy i przyzwyczajeń (i w dodatku brać codzienne lodowate prysznice – tak, to też jedna z form ascezy). Ale nie kształtowanie charakteru czy przełamywanie się było największym owocem Exodusu. Czas, dotąd zajmowany przez najróżniejsze „wypełniacze”, można było przeznaczyć na modlitwę. Na codzienną Godzinę Świętą, czyli medytacja słowa Bożego, najlepiej przed Najświętszym Sakramentem. To, co do tej pory wydawało się całkowicie niemożliwe w codziennym życiu, bo przecież nawet na wieczorny pacierz trudno czasem znaleźć czas, stało się codziennością. A kiedy damy Panu Bogu czas na to, by działał i stając przed nim, powiemy: „Jestem Twój, niech się dzieje, co chcesz”, to już nie będzie możliwości, żeby nie zaczęła pracować Jego łaska.

Reklama

Dużo zmieniło się w naszych życiach przez czas 90 dni i później (z grupy uczestników Exodusu powstała wspólnota przy duszpasterstwie akademickim). Bóg powyciągał nas z wielu własnych ciemności, w których siedzieliśmy od dawna, pozwolił odkryć na nowo swoje słowo i od tego czasu uczy nas nieustannie, jak otwierać się na innych i budować relacje oparte na rozmowach, wzajemnym zrozumieniu i odpowiedzialności.

Czas, dostąd zajmowany przez „wypłniacze”, można było przenaczyć na modlitwę.

Podziel się cytatem

Wyzwanie

W tym roku kolejnych dwunastu mężczyzn podjęło się przejścia ćwiczenia Exodus90, dołączając do wspólnoty. Pomimo różnych trudności spotykamy się nadal w Duszpasterstwie Akademickim „Piątka” przy łódzkiej archikatedrze. Exodus jest wspólnotą wyłącznie dla mężczyzn i choć program nie jest adresowany do konkretnej grupy wiekowej, to nasza grupa składa się z ludzi w wieku od 20 do 30 lat.

Do Exodusu może przystąpić każdy, wystarczy wejść na stronę exodus90.com i pobrać aplikację, która podaje uczestnikom fragmenty Pisma Świętego do rozważania na dany dzień. Jedyną przeszkodą może być bariera językowa, gdyż całość jest w języku angielskim. Natomiast w najbliższym czasie mają powstać polskie tłumaczenia całego programu. I oczywiście Exodusu90 nie można zrobić samemu. Trzeba zebrać grupę 6-8 mężczyzn chcących się go podjąć i poszukać kapłana, który obejmie opieką duszpasterską „exodusowiczów”. Albo też dołączyć do naszej wspólnoty w „Piątce”.

2020-07-08 08:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Migliore wziął udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

abp Celestino Migliore

droga

Maria Fortuna-Sudor

„Doszedłem cały, zdrowy i w dobrym czasie” – powiedział KAI abp Celestino Migliore. Nuncjusz apostolski w Polsce przeszedł w nocy z niedzieli na poniedziałek 44 km z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej w ramach Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.

Abp Celestino Migliore w niedzielę wieczorem koncelebrował Mszę św. w kościele św. Józefa na krakowskim Podgórzu, gdzie spotkał się z „ekstremalnymi księżmi”. Później wyruszył w samotną wędrówkę jednym ze szlaków Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju [Felieton]

2025-09-28 18:21

ks. Łukasz Romańczuk

Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.

Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję