Reklama

Kartka z kalendarza

Latarnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W historii polskiego ustawodawstwa nie ma drugiego takiego dokumentu, którego pamięć byłaby równie droga i bliska całemu narodowi jak Konstytucja 3 Maja. Jako wielkie dzieło Sejmu Czteroletniego obowiązywała bardzo krótko. Pomimo to miała ogromny wpływ na kształtowanie świadomości wielu pokoleń Polaków. Stała się jednym z fundamentów naszej narodowej tożsamości. Szczególnie w chwilach trudnych i bolesnych była źródłem wiary i nadziei. W rozdziale pierwszym Konstytucji podkreślono, że: "Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkiemi jej prawami". W kolejnych rozdziałach zagwarantowano szlachcie przywileje, które na przestrzeni wieków otrzymała od polskich królów, przyznano mieszczanom liczne prawa, w tym prawo do otrzymywania tytułów szlacheckich oraz wzięto chłopów pod opiekę prawa i rządu krajowego. W ramach zasad ustrojowych władzę ustawodawczą powierzono dwuizbowemu sejmowi (znosząc liberum veto). Natomiast władza wykonawcza znalazła się w rękach Straży Praw, której podlegały tzw. komisje wielkie. Ponadto przyjęto zasadę dziedziczności tronu. W rozdziale V z naciskiem podkreślono, że "Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu". W ramach Konstytucji, którą niekiedy określano mianem "latarni epokowej" znalazło się nawet zagadnienie związane z edukacją synów królewskich. Obowiązek ich kształcenia i wychowania opartego na trzech filarach: religijnym, patriotycznym i prawnym, powierzono dozorcy edukacji królewiczów. Twórcy Ustawy Rządowej obowiązek obrony państwa powierzyli tylko narodowi (bez uciekania się do pomocy z zewnątrz).
3 maja 1916 r. w sali przemyskiego Ratusza miał miejsce odczyt prof. Garlickiego poświęcony wielkiemu dziełu Sejmu Czteroletniego. W jego ostatniej części dokonano bardzo ogólnej, ale trafnej oceny Ustawy Rządowej: "...Konstytucja 3 Maja jest ujęciem mądrem i praktycznem dotychczasowego, wolnościowego rozwoju, z wykluczeniem czynników anarchicznych lub społecznie niesprawiedliwych. Jest zatem emanacją ogólno- narodowej mądrości i trzeźwości politycznej, która chroniąc ducha wolności, a nawet go rozszerzając na warstwy niższe, umiała zachować praktyczny rozum, umiarkowanie chęci i dostosowanie do potrzeb chwili. Jeżeli duch polski przez dwa wieki grzeszył anarchią, to Trzeci Maja zmazał tę winę...".
Pamiętając o kolejnej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, nie zapominajmy, że jej następstwem była Targowica, symbol hańby i zdrady. To dwie wielkie lekcje historii, z których należy wyciągać wnioski.
Źle się dzieje w Rzeczypospolitej. Wielu jej obywateli żyje w nędzy i nie ma pracy. Nadal bezkarnie rozkradany jest majątek narodowy. Prywata i partykularne partyjne interesy tak często stawiane są ponad dobro państwa i narodu. Kłamstwo, korupcja i zwykłe cwaniactwo dla wielu stały się bramą do sukcesu. W mediach (tak bardzo upolitycznionych) lansuje się konsumpcyjno-nihilistyczny styl życia. Tzw. prosty szary człowiek coraz bardziej czuje się oszukany, zagubiony i niepotrzebny. Coraz częściej w jego oczach pojawiają się łzy. Trudno natomiast łez doszukać się na twarzach tych, którzy mają na sumieniu najcięższe przestępstwa. Źle się dzieje w Rzeczypospolitej. Ale nie możemy upadać na duchu. Musimy podejmować mądre, zgodne z głosem naszego sumienia działania. To nie prawda, że większość ma zawsze rację. Często historia przyznaje rację tym, którzy przez całe swoje życie szli pod prąd, często płacąc za to ogromną cenę. Pomimo tego oni nie przegrali swojego życia.
Maryjo Królowo Polski - módl się za nami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń

2024-04-26 14:05

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Karol Porwich/Niedziela

Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w Radiu eM biskup Sławomir Oder z okazji przypadającej w sobotę 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II.

27 kwietnia mija 10 lat od kanonizacji Jana Pawła II. Uroczystość odbyła się na placu Świętego Piotra. Przewodniczył jej papież Franciszek. Biskup Sławomir Oder był postulatorem procesu kanonizacyjnego papieża Polaka.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję