Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

Powołani do świętości

W jaki sposób realizuję powołanie do świętości? W dniu Wszystkich Świętych wierni z diecezji tarnowskiej opowiadają o szczególnym marzeniu Boga wobec nich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas jest zaproszony do świętości i powinien do niej dążyć na drodze życiowego powołania. Moim zadaniem jest przede wszystkim bycie dobrym mężem oraz odpowiedzialnym i troskliwym, ale też wymagającym ojcem. Na tym to się jednak nie kończy, ponieważ nie mogę jedynie w domu starać się dążyć do świętości. Muszę wyjść na zewnątrz, a tam jest nieco trudniej.

Prowadząc własną działalność, zdaję sobie sprawę, iż jestem „na świeczniku”. Nie mogę wymagać od innych sumienności, uczciwości i rzetelności, jeśli sam nie wykażę tych cech jako pierwszy. I choć czasem, z ludzkiego punktu widzenia, jest to nieopłacalne, jestem głęboko przekonany, że to ma sens.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Staram się umacniać poprzez częste korzystanie z sakramentów świętych, uczestniczenie w Mszy św. nie tylko w niedzielę, ale jak czas pozwoli, także w tygodniu. Widzę Boże działanie w moim życiu; to Eucharystia daje mi potrzebne siły. Wszystkie sprawy staram się rozwiązywać z pomocą Pana, codziennie zawierzając Bogu siebie, bliskich, przyjaciół, pracowników, współpracowników i ich rodziny. Modlitwa jest motorem mojego działania.

Piotr Kulak, parafia pw. Matki Bożej Anielskiej w Zakliczynie

– Od dziecka byłam blisko Kościoła, angażowałam się w życie parafii, działałam na rzecz innych. Od 2017 r. powołanie do świętości realizuję wraz z przyjaciółmi z Wolontariatu Misyjnego Salvator. Obecnie jestem liderem jednego regionu. Staram się odczytywać i odpowiadać na Boże wezwanie na posługach misyjnych. W czasie ostatnich 3 lat byłam 3 razy na misjach: w Albanii, Kazachstanie oraz na Węgrzech.

Podczas każdego z wyjazdów mam możliwość prowadzenia „Wakacji z Bogiem” dla dzieci z ubogich rodzin. Staram się głosić Ewangelię, pokazywać, kto jest naszym prawdziwym Ojcem i największym Przyjacielem. Do misji przygotowujemy się cały rok, aby prawidłowo pełnić naszą posługę. Obecnie, z wiadomych przyczyn, te działania są ograniczone, jednak nie poddajemy się i mamy nadzieję, że w następnym roku będziemy mieli możliwość wyjechać.

Reklama

Aneta Kordek, parafia pw. św. Mikołaja Biskupa w Lubzinie

– Powołanie do świętości w wielu ludziach budzi bardziej lęk niż fascynację. Są chrześcijanie, którzy uważają, że świętość to coś wielkiego, że to nie dla tzw. zwykłych ludzi.

Dla jednych drogą do świętości jest praca na rzecz parafii lub szerzej – na rzecz Kościoła katolickiego. Dla innych ta droga wiedzie przez budowanie dobrych, zdrowych relacji rodzinnych. I to jest moja ścieżka. Dokładając wszelkich starań, aby tworzyć rodziny Bogiem silne, prowadzimy do świętości nie tylko samych siebie, ale i naszych małżonków oraz dzieci.

Wreszcie, o czym niewiele się mówi, dążyć do świętości możemy poprzez sumienne wypełnianie obowiązków zawodowych. Uświęcanie pracy wymaga wykonywania jej w duchu Jezusa Chrystusa – wysiłku. Mamy wypełniać zadania jak najlepiej, dla chwały Boga i aby służyć innym. Praca staje się wtedy miejscem spotkania z Panem oraz przestrzenią rozwoju osobistego i wzrostu dojrzałości.

Tomasz Nykiel, parafia pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, Pustków Osiedle

– Moja droga do świętości to bycie odpowiedzialnym, kochającym i wiernym mężem oraz ojcem. Wychowuję troje dzieci i zdaję sobie sprawę, że mam na ziemi bardzo odpowiedzialne zadanie do wykonania. Jest to moja podstawowa misja, którą polecił mi wykonać sam Bóg.

Gdy mnie zabraknie, nie zostanie po mnie nic; pieniądze pójdą do spadkobierców, w pracy zastąpi mnie ktoś inny, gospodarka będzie się nadal kręciła, bliscy przeżyją żałobę, ale ból minie. Po śmierci wartość straci wszystko, co posiadałem na ziemi: samochody, domy, konta bankowe, nazwisko, wygląd, tytuły, dyplomy itd. Jest jednak jedna rzecz, która pozostanie – wartości. Wyznawane wartości przejmą inni ludzie, na pierwszym miejscu moje dzieci.

Wierzę, że jedyną rzeczą, jaką tutaj na ziemi mamy do zrobienia, to zbawić swoją duszę i pomóc w zbawieniu bliskim. Paradoksem jest to, że chcąc pomóc w zbawieniu innym, powinniśmy pracować tylko i wyłącznie nad sobą.

Mariusz Szymalski, parafia pw. Matki Bożej Anielskiej w Dębicy

– Każdy dzień traktuję jako okazję do zrobienia kroku naprzód w mojej drodze do świętości. Modlitwa, czytanie Pisma Świętego czy nawet zwykła rozmowa z Bogiem w środku lasu sprawiają, że zbliżam się do Niego. Wiem, że On mnie słyszy nawet w najgęstszej puszczy. Coniedzielna Msza św. i regularne spotkania wspólnoty, do której należę, upewniają mnie, że na tej drodze wiary nie jestem sama. Moi przyjaciele tak samo, jak ja, chcą kroczyć za Jezusem i stawiać czoło wszelkim przeciwnościom. Ta droga nie jest najłatwiejsza, ale razem z Chrystusem ją przejdę – pomimo wszelkich trudności.

Julia Deput, parafia pw. św. Mikołaja w Bochni

2020-10-28 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwyciężyło życie

– Różyczka urodziła się w 30. tygodniu ciąży, dwa miesiące przed terminem. To było związane ze stanem zdrowia jej mamy, a mojej żony, Agnieszki – opowiada Gabriel Moskal.

Pod Tymbark, do Podłopienia, gdzie od niedawna mieszkają państwo Moskalowie, jedziemy, aby usłyszeć wspomnienie doświadczenia, które przyniosło wiele dobra. W drzwiach nowego domu wita nas p. Gabriel i zaprasza do środka. Trzymająca na rękach dziesięciomiesięczną Różę Marię p. Agnieszka przedstawia starsze dzieci: syna Mikołaja, ucznia ostatniej klasy Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu, i Weronikę – uczennicę Katolickiej Niepublicznej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia w Nowym Sączu. – Nie ma Kuby, najstarszego syna, który w zeszłym roku zdał maturę w technikum i pracuje – informuje głowa rodziny i zaprasza do stołu.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję