Reklama

Niedziela Lubelska

Życie jest święte

Człowiek o wrażliwym sercu i prawym sumieniu jest zdolny kochać i szanować każdego człowieka – podkreśla ks. Tadeusz Pajurek.

Niedziela lubelska 45/2020, str. VII

[ TEMATY ]

świętość życia

Paweł Wysoki

Ks. Tadeusz Pajurek

Ks. Tadeusz Pajurek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz parafii Świętej Rodziny w Lublinie, a zarazem prezes Centrum Jana Pawła II i Charytatywnego Stowarzyszenia Niesienia Pomocy Chorym „Misericordia”, z mocą podkreśla, że prawo do życia to fundamentalne prawo każdego człowieka, a Kościół zawsze broni życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Rok bez marszu

Pandemia pokrzyżowała wiele planów, także tych związanych z organizacją Marszów dla Życia i Rodziny. Przez kilkunaście lat, wiosną ulicami Lublina przechodziły radosne marsze, które dla tysięcy ludzi były wyrazem akceptacji życia na każdym etapie. Centrum Jana Pawła II, główny organizator tych pokojowych manifestacji, dbało o to, by scena pełna życia była wypełniona radosnym śpiewem i mądrym słowem, a same marsze niosły przesłanie piękna miłości, której źródło jest w Bogu. Ten rok jest zupełnie inny, ale ks. Pajurek ma nadzieję, że w grudniu w kościele Świętej Rodziny uda się zorganizować koncert, który przypomni najważniejsze prawdy: że życie jest święte, że rodzina jest drogą Kościoła i dobrem całego społeczeństwa. W trosce o bezpieczeństwo wiernych, koncert będzie transmitowany za pośrednictwem internetu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa za rodziny

Reklama

W świątyni przy ul. Jana Pawła II, miejscu gdzie w 1987 r. Ojciec Święty sprawował Mszę św. dla milionowej rzeszy wiernych, codziennie trwa modlitwa w obronie życia. – Nieustannie prosimy o dar świętości życia; każdego dnia podejmujemy modlitwę różańcową o godz. 11.30. W kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu o godz. 12.00 celebrowana jest Msza św., a po niej odmawiana Litania do Świętej Rodziny. Modlitwa to odpowiedź na wezwanie św. Jana Pawła II o świętość życia, o świętość naszych rodzin – mówi ks. Pajurek. Podkreśla, że zawsze jest okazja, by przypominać o wartości każdego życia. Także podczas codziennych homilii, okolicznościowych wykładów i koncertów, czy Dni Papieskich.

Otwartości i akceptacji każdego życia najlepiej uczyć się w rodzinie.

Podziel się cytatem

Czas miłosierdzia

Miejscem duszpasterskiej działalności ks. Pajurka jest też „Misericordia”. W stowarzyszeniu założonym trzy dekady temu w celu niesienia pomocy osobom z zaburzeniami psychicznymi, kapłan towarzyszy niepełnosprawnym w pokonywaniu codziennych barier. – Gdy zostałem kapelanem w szpitalu neuropsychiatrycznym w Lublinie, poznałem dzieci i dorosłych, którzy mimo choroby czekali na spotkanie z drugim człowiekiem i z Bogiem. Niektórzy dorośli spędzali w szpitalnych salach nawet po 40 lat, bo zdarzało się, że jeśli ktoś trafiał na oddział psychiatryczny, nie miał do kogo wrócić. Najpierw przez organizację życia liturgicznego, później spotkań świątecznych, udało nam się podjąć pracę duszpasterską i założyć stowarzyszenie – opowiada kapłan i podkreśla, że inspiracją do tej pracy było wołanie Jana Pawła II o miłosierdzie.

Dziś „Misericordia” jest bezpieczną przystanią dla wielu osób, które rozwijają talenty, podejmują pracę zawodową, cieszą się życiem i odzyskaną godnością. – Każde życie, nawet to spychane na margines społeczeństwa, może być piękne. Wystarczy pokochać drugiego człowieka takim, jakim jest i zaakceptować każde życie jako pełnowartościowe. Trzeba też pamiętać, że niepełnosprawni nie chcą być wykluczani z życia; najlepiej czują się w „normalnym” środowisku. Dzielą się z nami miłością i wrażliwością; widzą dalej, głębiej, piękniej – podkreśla ks. Pajurek. I dodaje, że postawy otwartości i akceptacji życia najlepiej uczyć się w rodzinie zbudowanej na trwałym fundamencie wiary, gdzie kształtuje się wrażliwe serce i prawe sumienie. Takie, które zdolne będzie kochać i szanować każdego człowieka.

2020-11-04 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelia życia

Kościół głosi nienaruszalność życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego o uznaniu aborcji eugenicznej za niezgodną z Konstytucją RP, w Lublinie i innych miastach rozpoczęła się fala protestów. Zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci z powodu ich prawdopodobnej ciężkiej lub śmiertelnej choroby rozpętali na ulicach prawdziwą wojnę. Nazywając siebie obrońcami praw kobiet i zwolennikami wolności wyboru, nie podjęli rzeczowej dyskusji z obrońcami życia, ale narzucili narrację ulicznych burd, wulgarnych oskarżeń, niszczenia kościołów i profanacji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Wiara, rap i prawdziwe życie!

2025-10-01 19:42

Archiwum organizatorów

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Już w tę niedzielę, 5 października, parafia św. Andrzeja Apostoła na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na wyjątkowe spotkania z Dobromirem Makowskim – RapPedagogiem – pedagogiem, streetworkerem, wykładowcą i raperem, który dzieli się swoją historią życia, nawrócenia i działania Boga.

– To nie będzie typowy wykład. Będzie HIP-HOP, prawdziwe świadectwo i rozmowa – wszystko, co porusza i zostaje w sercu – zachęcają organizatorzy. O godzinie 16.00 rozpocznie się spotkanie RapPedagoga z rodzicami, a o godzinie 19.00 spotkanie z młodymi. Zaproszona jest młodzież od 7 klasy szkoły podstawowej. Wstęp na oba spotkania jest wolny!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję