Prawda o Niepokalanym Poczęciu – jak i inne tajemnice Maryi, które w Kościele czcimy w ciągu roku – jest dowodem na to, jak bardzo „sfeminizowany” – w dobrym, niezideologizowanym tego słowa znaczeniu – jest Kościół. Maryja odgrywa w naszych sercach pierwszoplanową rolę. Inne wyznania chrześcijańskie, szczególnie wywodzące się z nurtu protestantyzmu, mogą nam tego pozazdrościć i pewnie wyrazem tej zazdrości jest to, że przed kilkudziesięciu laty, z chęci podkreślenia roli kobiet w tych wspólnotach, wprowadzono ordynację dla kobiet. Sam pamiętam, z jakim zdziwieniem patrzyłem bodaj w 1994 r. w anglikańskiej katedrze św. Pawła w Londynie na maszerującą przez monumentalny kościół panią w czerwonej sutannie.
Tak, to prawda, i w Kościele katolickim – szczególnie w krajach niemieckojęzycznych – pojawiają się głosy o kapłaństwie kobiet. Niektóre panie przekonują, że brak możliwości przyjęcia sakramentu kapłaństwa je deprecjonuje. Być może to efekt osłabnięcia pobożności maryjnej, która pokazuje, jak Bóg w Maryi wywyższył wszystkie kobiety. Czy można mieć o to do Pana Boga pretensje? Nie. To wola Boża.
W pewien sposób nawiązał do tego również papież Franciszek w swojej ostatniej książce, w której tłumaczy, że nie są konieczne święcenia, aby mieć wpływ na Kościół, a już w samym argumencie, iż bez kapłaństwa kobiety są wiernymi „drugiej kategorii”, jest ukryty klerykalizm.
Nie, nie trzeba być księdzem, biskupem czy nawet papieżem, aby mieć wpływ na Kościół. Co więcej, niektórzy sami proszą o to, żeby nie obdarowywać ich tymi zaszczytami. Tak uczynił ostatnio kard. Raniero Cantalamessa, który przy okazji nominacji kardynalskiej poprosił Ojca Świętego, by nie musiał przyjmować święceń biskupich, bo dzięki nim powołanie, które stara się wypełniać, wcale nie stanie się skuteczniejsze.
Pierwotny Kościół nie był wolny od napięć i podziałów. Przy okazji omawiania postaci Chloe dowiedzieliśmy się o problemach w Koryncie (1 Kor 1,11). Kolejny z listów Apostoła świadczy o tym, że spory powstawały także w Filippi. Fragment Flp 4,2-9 zawiera bowiem serię szczegółowych napomnień związanych z problemem jedności w Kościele. Przyczyną nieporozumień we wspólnocie w Filippi okazały się dwie kobiety, aktywne członkinie tegoż Kościoła i współpracownice Pawła w dziele ewangelizacji, Ewodia i Syntycha. Ewodia znaczy tyle co „dobra droga, powodzenie”, a Syntycha - „szczęśliwy traf, los”. Chociaż brak jest innych wzmianek o tych niewiastach, możemy przypuszczać, że te dwie bliżej nam nieznane chrześcijanki były najprawdopodobniej wpływowymi osobistościami i bardzo zaangażowanymi w życie Kościoła w Filippi. Paweł zachęca je do jednomyślności, ale nie wiemy, czego dotyczyła różnica zdań między Ewodią a Syntychą. Najwyraźniej zależało Pawłowi na doprowadzeniu do porozumienia między zwaśnionymi niewiastami, skoro aż dwukrotnie powtarza się czasownik „proszę”. Paweł prosi, aby kobiety miały te same dążenia, tę samą miłość i wspólnego ducha, co on. Wzywa Ewodię i Syntychę, aby były jednomyślne najpierw w myśleniu, a potem konsekwetnie w działaniu. Próbując odpowiedzieć na pytanie, czego dotyczyły różnice między Ewodią i Syntychą, niektórzy uważają, że zażegnanie sporu między nimi było głównym powodem napisania przez Pawła Listu do Filipian. Ponieważ były to osoby znane i pełniące doniosłe funkcje w lokalnym Kościele, Apostoł doszedł do wniosku, że dalsze tolerowanie nieporozumień między nimi mogłoby mieć zgubne skutki dla jedności całego Kościoła w Filippi. Z kontekstu wyniku również, że rożnice zdań nie dotyczyły nauki objawionej, lecz metod postępowania, co wystarczyło do wprowadzenia niepokoju w młodym jeszcze wtedy Kościele w Filippi.
Pierwszym punktem XIII Zjazdu Motocyklowego w podhalańskim Miętustwie w niedzielę 8 czerwca była parada, która zaczęła się przy sanktuarium na Bachledówce. W wydarzeniu uczestniczyły setki motocyklistów z południa Polski i nie tylko. Uczestnicy wydarzenia modlili się podczas Msza św. a następnie korzystali z atrakcji przygotowanych w ogrodach plebańskich.
Już po raz trzynasty parafia NMP Królowej Polski w podhalańskim Miętustwie współorganizowała wraz z Grupą „Pasja i Wiara” Zjazd Motocyklowy dla miłośników tych i im podobnych pojazdów. Pierwszym punktem wydarzenia była parada, podczas której motocykliści przejechali z sanktuarium na Bachledówce do Miętustwa. Potem spotkali się na Mszy św., której przewodniczył ks. Tomasz Stec, proboszcz parafii w Kościelisku i archidiecezjalny duszpasterz motocyklistów.
Do 13 czerwca można zapisać się na Warsztaty Muzyki Liturgicznej z rekolekcjami „Jestem”!
Organizatorzy napisali: „Zapraszamy do udziału w Warsztatach Muzyki Liturgicznej z rekolekcjami “Jestem”. Tematem spotkania będzie tajemnica obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie.”
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.