Reklama

Rekolekcje Ruchu Odnowy w Duchu Świętym

Oddać całe życie Panu Bogu

W Bielsku Podlaskim, z inicjatywy osób działających w Ruchu Odnowy w Duchu Świętym, po raz kolejny zorganizowano Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy. W dniach od 18 lutego do 30 marca br. odbywały się cykliczne spotkania rekolekcyjne, w których wzięło udział ponad 50 osób z bielskich parafii oraz osoby dojeżdżające z Hajnówki i Ciechanowca. Rekolekcje prowadziła Odnowa w Duchu Świętym z Białegostoku pod kierownictwem ks. Cezarego Czarkowskiego.

Niedziela podlaska 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszego dnia spotkaliśmy się w bazylice, aby Mszą św. rozpocząć ten okres 6-tygodniowej refleksji nad doświadczeniem Boga w swoim życiu. Naszej modlitwie od początku towarzyszyła grupa muzyczna, która swą grą i śpiewem pobudzała nasze serca do radosnego wielbienia Boga. W tym dniu wysłuchaliśmy także katechezy na temat sensu naszego życia. Współczesny człowiek czuje się zagubiony pośród błyskotliwych reklam, które łudzą łatwym osiągnięciem szczęścia. Często bezmyślnie więc pogrąża się w pogoni jedynie za dobrem materialnym, starając się je powiększyć, a przy tym zabezpieczyć swój życiowy dorobek. Wystarczy jednak zatrzymać się, aby zauważyć jak niebezpieczną może być ta droga. Najskuteczniejszą metodę zapewnienia sobie szczęścia podaje Pan Jezus. Mówi On o prawdziwej miłości, która wyraża się w pokornej służbie drugiemu człowiekowi. Kto zrozumiał tę tajemnicę, ten odnalazł już sens swojego życia.
Po 3-godzinnym spotkaniu otrzymaliśmy kartki z fragmentami Pisma Świętego do codziennego rozważania w domu. Przez okres oczekiwania na następne spotkanie pracowaliśmy indywidualnie nad tekstami, które otrzymaliśmy od prowadzących nas animatorów.
Następnie spotkanie miało miejsce w I Liceum Ogólnokształcącym im. T. Kościuszki. Już po wejściu na salę gimnastyczną ujrzeliśmy uśmiechnięte twarze i życzliwe spojrzenia braci i sióstr, którzy wyrażali swą radość poprzez piękny śpiew i dobrane do niego odpowiednie gesty. Do uszu doleciały słowa znanej piosenki religijnej Miłość Bożą w sercu swym dzisiaj mam. Włączyliśmy się do śpiewu i już byliśmy we wspólnocie ludzi, których łączy Bóg.
Pierwsze spotkanie w 6-osobowych grupach, dobranych wcześniej według wieku uczestników, miało na celu wzajemne poznanie się oraz podzielenie się swoim życiowym doświadczeniem. Nie zabrakło wzruszenia, kiedy tak szczerze i otwarcie opowiadaliśmy o trudach i problemach związanych z codzienną egzystencją, w której to musimy codziennie zdawać egzamin ze swego chrześcijaństwa. Każdy z nas miał swój określony czas wypowiedzi. Słuchaliśmy też z uwagą innych uczestników, aby przez ich doświadczenia nauczyć się rozwiązywać własne trudności, które niemal każdego dnia stają na naszej drodze.
Kolejna katecheza mówiła o miłości Boga. Każdemu z nas zostało postawione pytanie: "Na ile czujemy się ogarnięci tą Bożą miłością". Nikt z nas chyba wcześniej nie zastanawiał się nad tym zagadnieniem. Każdego dnia wchodzimy w wir obowiązków, podejmujemy trud bolesnego zmagania się z trudną rzeczywistością, a Chrystus czeka ze swoją miłością. Nie mamy jednak czasu, by na nią odpowiedzieć. Jak to dobrze, że w tym codziennym zabieganiu znajdujemy czasami miejsce przeznaczone na rekolekcyjną refleksję. Czas mija bardzo szybko. Pozornie wydaje się, że coraz trudniej jest pogodzić obowiązki domowe z pójściem na kilkugodzinne wtorkowe spotkanie. Wielu z nas mówi coraz częściej o trudnościach, które pojawiają się przy decyzji oddania swego czasu na wypełnienie zadań rekolekcyjnych. Nie zrażamy się i nadal wytrwale pracujemy nad tekstem biblijnym w domu, a co tydzień stawiamy się na spotkanie, aby wspólnie podejmować próby swojej odnowy wewnętrznej. Każdy z nas przyznaje, że we wspólnocie łatwiej jest mobilizować się do pracy nad sobą. A coraz bardziej czujemy się wspólnotą ludzi poszukujących swojej osobistej drogi do świętości. Prosimy więc Chrystusa o umocnienie na dni, w których w sposób szczególny podejmujemy walkę o naprawę swojego życia. Doskonale rozumiemy, że nie wystarczy czas rekolekcji, ale jest to praca na całe życie. Im bardziej wgłębiamy się w analizę swojego życia, tym bardziej otwieramy oczy na prawdę o sobie samych. Jak wiele życiowych błędów popełniliśmy? Jak często doświadczamy swojej słabości? Kiedy jednak z pełnym zaufaniem oddamy Panu Bogu nasze niedoskonałości, to często otrzymujemy więcej dobra niż się tego spodziewamy.
Ogromnym przeżyciem była Msza św. o nasze wewnętrzne uzdrowienie. Zebraliśmy się w bazylice na modlitwie o uleczenie w nas tego, co chore. Życie pozostawia w człowieku różne zranienia, które najlepiej jest oddawać Panu Bogu. Komunia św., nałożenie rąk i modlitwa wstawiennicza nad każdym uczestnikiem tych szczególnych rekolekcji jeszcze bardziej podkreśliła wyjątkowość tych chwil spędzonych przy Panu. Dziękujemy za posługę obecnym kapłanom: ks. Cezarowi Czarkowskiemu, ks. Andrzejowi Witerskiemu, ks. Robertowi Solce i ks. Stanisławowi Ireneuszowi Izdebskiemu.
Niezapomnianym momentem było podjęcie przez nas decyzji oddania swego życia Panu Jezusowi. Przed wystawionym Przenajświętszym Sakramentem każdy z uczestników rekolekcji wymawiał swoją osobistą modlitwę, w której oddawał Panu Bogu to wszystko "kim jest" i "co posiada". Uznaliśmy Jezusa swoim Panem, to znaczy postawiliśmy Go absolutnie na pierwszym miejscu naszego życia. Uwolniliśmy "ster" z własnych rąk, by nasze prowadzenie całkowicie powierzyć Panu Bogu. Na pamiątkę otrzymaliśmy rysunek, który będzie przypominał nam, że do swojego życia zaprosiliśmy Pana Jezusa.
Ostatnia katecheza dotyczyła Ducha Świętego i Jego darów. Usłyszeliśmy zachętę do ciągłego otwierania się na Jego działanie. Obecność Ducha Świętego w naszym życiu rozpoznajemy po owocach, które On będzie w nas sprawiał: miłości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności i opanowaniu.
Rekolekcje zakończyliśmy Mszą św. dziękczynną, podczas której w sposób szczególny podziękowaliśmy Panu Bogu za te osoby, które włożyły swój trud i poświęciły swój czas na zorganizowanie i poprowadzenie tych 40-dniowych rekolekcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament ks. Rapacza dla Polaków w kraju i na emigracji

2024-06-15 08:05

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

wikimedia/pixabay.com

Ks. Michał Rapacz dla Polaków w kraju jak i „dla współczesnej emigracji polskiej to piękny przykład wierności Bogu na wszystkich odcinkach życia, służby Ojczyźnie, umiłowania tradycji narodowych, budzenia patriotyzmu, przyczyniania się do duchowego i moralnego odrodzenia społeczeństwa polskiego" - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Dionizy Jedynak, kapłan archidiecezji krakowskiej, pochodzący z parafii Płoki, gdzie pracował ks. Rapacz. Dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza w Krakowie-Łagiewnikach.

„Osobiście nie znałem ks. Michała Rapacza, gdyż urodziłem się 7 lat po jego męczeńskiej śmierci. Natomiast pamięć o nim była w mojej rodzinie. Moim rodzicom udzielił on ślubu. Od najmłodszych lat, gdy z rodzicami chodziłem na groby zmarłych z rodziny, to zaprowadzali mnie do pobliskiego lasu, bo to było niedaleko od cmentarza, na miejsce zabójstwa. Tam był ustawiony krzyż, tam ludzie zapalali świece, składali kwiaty, pamiętali o nim. Mówili, że to był męczennik" - opowiedział ks. Jedynak, wspominając, jak w czasach dzieciństwa odwiedzał miejsce, gdzie 12 maja 1946 r. został zamordowany przez komunistów ks. Michał Rapacz.

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca dziś do pamięci o osobach starszych

2024-06-15 17:09

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

„Jakże często odrzuca się osoby starsze, pozostawiając je samym sobie, co staje się prawdziwą ukrytą eutanazją!” - czytamy w dzisiejszym tweecie papieskim. Takie słowa odnoszą się do obchodzonego właśnie 15 czerwca Światowego Dnia Świadomości Znęcania się nad Osobami Starszymi. ONZ zatwierdziła tę datę w 2011 r.

Tweet Franciszka dalej zaznacza, iż wspomniane pozostawienie osób starszych samym sobie „to rezultat owej kultury odrzucenia, która wyrządza tak wiele zła w naszym świecie”. Papież wskazuje następnie, że „wszyscy jesteśmy wezwani do przeciwdziałania tej toksycznej kulturze odrzucenia”.

CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy jednym Kościołem

2024-06-15 22:46

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Podczas 11. rocznicy ingresu abp Józef Kupny pobłogosławił do funkcji 90 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – w tym siostry zakonne – 80 ceremoniarzy i 70 lektorów.

Uroczystości odbyły się w katedrze wrocławskiej, wzięło w nich udział wielu kapłanów, sióstr zakonnych i wiernych z różnych stron archidiecezji. – Jesteśmy jednym Kościołem. Wspólnie mu służymy sprawując różne urzędy, posługi, jakie są do życia Kościoła potrzebne – mówił abp Józef Kupny wyrażając wdzięczność wobec diecezjan i radość z nowych posługujących. Metropolita wręczył także dwóm osobom zasłużonym dla archidiecezji wrocławskiej medale św. Jadwigi Śląskiej. Otrzymali je s. Dorota Zamojska, która przez ostatnie lata pełniła funkcję diecezjalnej referentki zakonnej i Tadeusz Rajter z parafii św. Jacka we Wrocławiu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję