Reklama

Łaska Chrztu Świętego

Większość z nas nie pamięta dnia, w którym zostaliśmy włączeni do wspólnoty Kościoła. Sakramentu chrztu św. udziela się zwykle dzieciom w okresie niemowlęcym i wydaje się, że potem jakby trochę o nim zapominamy. Więcej przygotowań i emocji wyzwalają w nas późniejsze sakramenty, jak I Komunia św., bierzmowanie czy przyjęcie sakramentu małżeństwa. Przeżywamy okres wielkanocny, a sakrament chrztu św. w sposób szczególny związany jest z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, bo jak mówi "Katechizm Kościoła Katolickiego" - "zanurzenie w wodzie jest symbolem pogrzebania katechumena w śmierci Chrystusa, z której powstaje przez zmartwychwstanie z Nim jako nowe stworzenie" (nr 1214).

Niedziela sosnowiecka 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy sakrament

Obrzęd chrztu, którego zasadniczym elementem jest zanurzenie w wodzie lub polanie nią głowy katechumena, doskonale wyraża to, co w tym pierwszym w życiu sakramencie się dokonuje. Zazwyczaj potrafimy wskazać tylko jeden skutek chrztu św. - odpuszczenie grzechu pierworodnego. To jednak nie koniec łask, jakie spływają na nowego członka wspólnoty kościelnej. Sakrament chrztu św., zanurzając chrześcijanina w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, przynosi również odpuszczenie wszystkich grzechów osobistych, odradza do nowego życia, przez które człowiek staje się przybranym dzieckiem Boga i świątynią Ducha Świętego oraz włącza do Kościoła.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa sakramentu chrztu św. udzielano przede wszystkim w Wielką Sobotę, podczas całonocnej liturgii. Pragnący zostać członkiem Kościoła człowiek podczas jednej celebracji przyjmował trzy sakramenty, które wtajemniczały go w istotę wiary chrześcijańskiej: chrzest, bierzmowanie oraz Komunię św. Przez kilka lat poznawał prawdy wiary i udowadniał, że żyje zgodnie z nimi. Ten okres zwany był katechumenatem. Najintensywniejsze przygotowania katechumenów miały miejsce w okresie Wielkiego Postu. Podczas specjalnych nabożeństw otrzymywali Wyznanie Wiary i Modlitwę Pańską, które w pierwszych wiekach okryte były tajemnicą. W Wielką Noc nowi chrześcijanie otrzymywali sakrament chrztu św. Od VI w. chrzczenie niemowląt stało się zwyczajną formą tego sakramentu, a miejsce procesu przygotowania do jego przyjęcia zajął katechumenat pochrzcielny, w którym najważniejszą rolę odgrywają rodzice i chrzestni. Zobowiązani są oni do przekazania tej wiary ochrzczonym niemowlętom. Często jednak chrzestni nie zdają sobie sprawy, jak znacząca jest ich rola w procesie wychowania dziecka, a matka chrzestna to przecież druga osoba po rodzonej mamie, ojciec chrzestny to druga osoba po rodzonym ojcu. Dlatego rola chrzestnych nie powinna ograniczać się jedynie do obdarowywania dzieci podarkami na okoliczność urodzin, imienin czy Mikołaja, ale chrzestni powinni interesować się też ich życiem, nauką, osiągnięciami, problemami, a nawet pomóc wybrać odpowiednią szkołę, życiową drogę. Ponad wszystko chrzestny ojciec czy chrzestna matka powinna troszczyć się o religijne wychowanie dziecka, szczególnie gdy rodzice są obojętni religijnie.

Reklama

Z braku wiary

Minęło wiele stuleci, odkąd już niemowlęta mogą poprzez chrzest być we wspólnocie Kościoła, a jednak... W wyniku różnorakich zaniedbań, z powodu słabej lub w ogóle z braku wiary rodziców, ci nie dają swojemu dziecku możliwości bycia dzieckiem Bożym. To trwa nieraz przez długie lata, aż wreszcie dorosły człowiek niejako się budzi i pragnie naprawić błędy dorosłych, zmienić siebie. Najczęściej jednak dopingiem do przyjęcia chrztu jest I Komunia św. Rodzice dopiero wówczas uświadamiają sobie, że bez sakramentu chrztu św. ani rusz i że ten pierwszy sakrament otwiera drogę do innych. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że "zdolny do przyjęcia chrztu jest każdy człowiek, jeszcze nie ochrzczony" (nr 1246). Kościół ma jednak obowiązek strzec świętości sakramentów. I w tym miejscu często rodzi się spór. Rodzice proszą o chrzest, a nie wyrażają chęci, aby zawrzeć sakramentalny związek małżeński, mimo że nie ma ku temu żadnych przeszkód. Powodem przyjęcia sakramentu chrztu jest też często ślub. On jest nieochrzczony, niewierzący, ona wierząca i praktykująca i nie wyobraża sobie życia w związku bez Boga, bez kościelnego ślubu. W końcu dojrzewa w nim myśl, aby poprzez chrzest i kolejne sakramenty zanurzyć się w łaskę zmartwychwstania. Dorośli katechumeni po odpowiednim przygotowaniu, nieraz po wielu rozmowach z duszpasterzami, po naukach i katechezach, a wreszcie po osiągnięciu pewnej dojrzałości w wierze, mogą przyjąć trzy sakramenty jednocześnie - sakrament chrztu św, Komunii św. oraz bierzmowania.

Aby chrzest był udzielony ważnie, należy użyć wody, która nie musi być poświęcona oraz wezwać imienia Trójcy Świętej. Sakramentu udziela kapłan lub diakon. Polewając trzykrotnie głowę katechumena wodą, wypowiada słowa: "(imię), ja ciebie chrzczę w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego". W wyjątkowych okolicznościach, np. w niebezpieczeństwie śmierci, ochrzcić może każdy człowiek, nawet osoba niewierząca i nieochrzczona, który zachowa prawidłową formę chrztu oraz pragnie uczynić to, co czyni Kościół, gdy udziela tego sakramentu.
Namaszczenie krzyżmem świętym przyjmującego chrzest wskazuje na Ducha Świętego, którego człowiek otrzymuje podczas chrztu. Jest także potwierdzeniem wypływającej z chrztu godności członka Kościoła, przeznaczonego do życia w jedności z Chrystusem.
Biała szata, którą kapłan nakłada na dziecko, oznacza nowe życie dziecka Bożego, które otrzymuje człowiek w sakramencie chrztu św.
Świeca zapalana od paschału - symbolizującego Chrystusa, Światłość świata - w czasie liturgii chrztu oznacza, że ochrzczony został oświecony przez Jezusa i tak jak On jest "światłem świata".
Ojcem lub matką chrzestną może zostać osoba, która ukończyła 16 lat, przyjęła sakramenty chrztu, Eucharystii i bierzmowania, należy do Kościoła katolickiego i prowadzi życie zgodne z wiarą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Burza budzi człowieka ze snu samozadowolenia

2024-06-20 09:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

Burza, różnego rodzaju trudności, choroba, doznana niesprawiedliwość czy krzywda, śmierć kogoś bliskiego, kataklizm, który niszczy dorobek życia itp., budzi człowieka ze snu samozadowolenia i samorealizacji. Odzierają go ze złudzeń samowystarczalności.

Ewangelia (Mk 4, 35-41)

CZYTAJ DALEJ

Opium dla europosłanki

2024-06-22 10:25

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Był rok 2006, może 2007. Byłem z delegacją SEDE, czyli Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentu Europejskiego w Bośni i Hercegowinie. Naszym mikrobusem dojeżdżaliśmy właśnie ze stolicy czyli Sarajewa do Mostaru. O ile to pierwsze miasto jest w zasadzie niemal całkowicie zamieszkane przez muzułmanów, o tyle w Mostarze katolików – Chorwatów jest nawet trochę więcej niż wyznawców islamu – Bośniaków.

Gdy przed nami pojawiło się wzgórze zwiastujące Mostar, zobaczyliśmy wielki krzyż górujący nad całym miastem . I wtedy socjalistka z Portugalii Ana Maria Gomes, widząc ów symbol męki Chrystusa, powiedziała z poważną miną: „Tak, religia to opium dla ludu”. Spojrzeliśmy po sobie z brytyjskim generałem Geoffreyem van Orderem, który, zanim został politykiem Partii Konserwatywnej (czyli Torysów) był szefem placówki wywiadu wojskowego Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Berlinie Zachodnim, a później robił tą samą dyskretną robotę na terenie dawnej, właśnie się rozpadającej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii. Myśleliśmy, że Portugalka żartuje z tym cytatem dla ubogich z Karola Marksa, ale ona, profesor uniwersytetu, wykładowczyni akademicka była śmiertelnie poważna.

CZYTAJ DALEJ

Jubileusz obecności Jezusa

2024-06-23 00:39

Marzena Cyfert

Jubileusz 25-lecia parafii św. Wawrzyńca w Wołowie i posłanie na misje ks. Michała Olko

Jubileusz 25-lecia parafii św. Wawrzyńca w Wołowie i posłanie na misje ks. Michała Olko

Parafia św. Wawrzyńca w Wołowie obchodzi 25. rocznicę powstania. Na zakończenie Roku Jubileuszowego abp Józef Kupny, metropolita wrocławski przewodniczył uroczystej Eucharystii.

Ksiądz arcybiskup mówił o obecności Jezusa w Eucharystii i o radości, jaka płynie ze świętowania jubileuszu, który jest jubileuszem obecności Jezusa w tej wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję