Reklama

Polska

Powstało Bractwo Henryka Pobożnego i księżnej Anny

[ TEMATY ]

bractwa

Henryk Pobożny

Ks. Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

9 kwietnia 2015 r., podczas wieczornej Mszy św. odprawionej w bazylice w Legnickim Polu, w 774. rocznicę Bitwy pod Legnicą, ogłoszony został dekret Biskupa Legnickiego o nadaniu osobowości prawnej i zatwierdzeniu statutu nowego Bractwa.

Stowarzyszenie Sióstr i Braci Henryka Pobożnego i księżnej Anny Śląskiej - tak brzmi pełna nazwa Bractwa powołanego do życia w diecezji legnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył biskup Marek Mendyk, w gronie koncelebransów i z udziałem osób świeckich, które weszły do grona nowego Bractwa. Podczas Eucharystii został odczytany dekret Biskupa legnickiego, który przychylił się do prośby założycieli i zezwolił na jego funkcjonowanie.

Nawiązując do tego faktu i wydarzeń sprzed prawie VIII wieków, biskup Marek Mendyk w homilii przypomniał, że wszystko co szlachetne i dobre w życiu chrześcijan rodzi się i ma oparcie na relacjach z Chrystusem. Lecz stawanie po stronie wartości nie zawsze jest łatwe. - O wartości trzeba walczyć. O wartości trzeba się upominać w rodzinach, szkołach. - mówił w homilii biskup Mendyk.

Reklama

- Wspominając dzisiaj Henryka Pobożnego i jego małżonkę Annę, trzeba przpomnieć, że szczególnie ważnym miejscem pod tym względem jest rodzina. Każda rodzina ma i powinna mieć swoje sposoby wyostrzania wartości. Tak pewnie musiało też być w domu św. Jadwigi, skoro jej syn Henryk był gotowy oddać swoje życie, broniąc chrześcijańskiej Europy i wartości cywilizacji łacińskiej. Prośmy więc dzisiaj dobrego Boga, aby książę Henryk był dla nas przykładem miłości do Jezusa Chrystusa i Kościoła - mówił legnicki bp pomocniczy.

Zgodnie z wymogami prawa kanonicznego, Bractwo ma być wspólnotą wiernych - świeckich i duchownych, którzy za wzór duchowy przyjęli postawy i wartości reprezentowane przez księcia Henryka II Pobożnego oraz jego małżonkę księżną Annę Śląską.

Za wartości szczególnie ważne Bractwo uznaje obronę podstaw chrześcijańskiej, łacińskiej cywilizacji, takich jak: prawo naturalne, w tym prawo do życia i naturalnej śmierci, tradycyjnie rozumianą rodzinę katolicką, chrześcijańską kulturę moralną oraz obecność Boga w społeczno-kulturalnej przestrzeni publicznej; patriotyzm i krzewienie postaw patriotycznych oraz wychowanie przyszłych pokoleń w duchu pobożności i przywiązania do tradycji i chrześcijańskiego dziedzictwa.

Swoje cele będzie realizować m.in. przez: modlitwę, dbałość o właściwą formację duchową; organizowanie konferencji, dni skupienia i rekolekcji; realizację projektów w zakresie nauki, edukacji, oświaty i wychowania; pogłębianie, upowszechnianie i propagowanie wiedzy o Henryku Pobożnym i księżnej Annie Śląskiej, jako o osobach stanowiących wzór do naśladowania we współczesnym świecie, udział w życiu Kościoła katolickiego poprzez uczestniczenie w wydarzeniach natury religijnej i patriotycznej; współpracę z instytucjami kościelnymi oraz działalność wydawniczą, charytatywną i dobroczynną.

Reklama

Powołanie do istnienia Bractwa to kolejny krok w popularyzowaniu tych postaci, podjęty przez legnickie środowisko Duszpasterstwa Ludzi Pracy’90. Osoby tworzące to środowisko, podkreślają, że postawa księcia Henryka II Pobożnego, który w bitwie stoczonej z mongolskimi najeźdźcami na Dobrym Polu pod Legnicą, 9 kwietnia 1241 roku, oddał życie broniąc chrześcijańskiej Europy oraz wartości cywilizacji łacińskiej, stała się inspiracją dla wielu pokoleń Polaków.

Książę był i nadal pozostaje trwałym świadectwem niezłomności w obliczu zagrażającego zła. Symbolicznie uosabia on także bohaterów, często bezimiennych, którzy w obronie wiary i Ojczyzny złożyli w ofierze swoje istnienia. Dla sióstr i braci Bractwa, jest on więc wzorem do naśladowania i zachętą do rozwoju duchowego, a także do walki w obronie tych wartości, za które zginął.

Wspólne życie Henryka i jego małżonki księżnej Anny Śląskiej z rodu Przemyślidów stało się świadectwem i swoistą formą powołania do świętości, które można realizować w małżeństwie, tworząc prawdziwie katolicką rodzinę. Stąd płyną także ich starania, o doprowadzenie do procesu beatyfikacyjnego księcia Henryka.

2015-04-10 14:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość św. Józefa w Krzeszowie

[ TEMATY ]

Krzeszów

bractwa

Ks. Waldemar Wesołowski

„Ite ad Joseph - idźcie do Józefa, kto jest z nim, może czuć się bezpiecznie” - powiedział ks. Józef Lisowski, kanclerz Legnickiej Kurii Biskupiej podczas Mszy św. odprawionej w kościele św. Józefa w Krzeszowie.

19 marca do krzeszowskiego Domu Łaski i do św. Józefa przybyło wiele osób: Bractwo św. Józefa, osoby noszące imię Opiekuna Zbawiciela oraz inni pielgrzymi. Wspólną Eucharystię poprzedziła modlitwa do św. Józefa, którą dla członków Bractwa prowadził kustosz sanktuarium oraz rektor Bractwa ks. Marian Kopko. Po tym duchownym wstępnie w Domu Pielgrzyma miało miejsce spotkanie formacyjne dla członków Bractwa. Ks. Marian Kopko przypomniał podstawowe cele, jakie ma Bractwo św. Józefa. To min. rozwijanie czci i kultu św. Józefa, obrona godności i życia ludzkiego, troska o rodziny, zwłaszcza te znajdujące się w trudnościach, wspieranie wysiłków Kościoła w formowaniu dzieci i młodzieży. Ks. Marian zachęcał wszystkich do sięgania do bogatej skarbnicy modlitw i nabożeństw ku czci św. Józefa, a także promowania w swoich środowiskach kościoła brackiego i sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.
CZYTAJ DALEJ

Ewangelia daje gwarancję, że zły nie ma ostatniego słowa

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek,

Rozważania do Ewangelii Łk 11, 14-23.

Czwartek, 27 marca. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Bp Szyrokoradiuk: wierzyć Putinowi to największy błąd światowych przywódców

2025-03-27 20:03

[ TEMATY ]

bp Szyrokoradiuk

Władimir Putin

K.D.

Bp. Stanisław Szyrokoradiuk

Bp. Stanisław Szyrokoradiuk

„Największym błędem światowych przywódców jest wierzenie, że Putin będzie przestrzegać ustalonych warunków” - tymi słowami biskup odesko-symferopolski Stanisław Szyrokoradiuk skomentował zawarte za pośrednictwem USA zawieszenie broni między Rosją i Ukrainą na Morzu Czarnym. „Nie wierzymy w to, bo wiemy, kim jest Putin i wiemy, że Rosja ma imperialistyczne tendencje” - wyjaśnił hierarcha.

Jego zdaniem, „po Putinie nie można się spodziewać niczego dobrego”. „Nie sądzę, żeby była w nim chęć zrobienia kroku w stronę pokoju, ale [jest to] strategia manipulacji” - wskazał bp Szyrokoradiuk, tłumacząc, że prezydent Rosji „jedynie potrzebuje czasu, żeby stworzyć sytuację, która będzie mu sprzyjać”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję