Reklama

Niedziela Lubelska

Dary dla Afryki

Odległość nie ma znaczenia. Wszędzie można dotrzeć z Dobrą Nowiną, służąc słowem i czynami miłości.

Niedziela lubelska 51/2020, str. VII

[ TEMATY ]

misje

Jakub Kołodyński

inż. Marek Guzowski opowiada o budowie szkoły w Tanzanii

inż. Marek Guzowski opowiada o budowie szkoły w Tanzanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna z pierwszych studni, wybudowanych siłami lubelskich wolontariuszy, powstała w północnej Kenii prawie 15 lat temu. Organizatorką tego dzieła była Maria Łukowska, absolwentka prawa z Lublina. Studnia służy do dzisiaj uchodźcom z Sudanu, chroniącym się u sąsiadów z Kenii. Później lublinianka założyła kolejne studnie już na pustyni w samym Sudanie.

Lubelska szkoła w Tanzanii

Trasę ponad 10 tys. km z Lublina do serca Afryki od wielu lat pokonują lubelscy lekarze, wolontariusze, inżynierowie, a przede wszystkim misjonarze. Afryka stała się bliska Lubelszczyźnie głównie dzięki posłudze Sióstr i Ojców Białych, zgromadzeń, które swoje jedyne w Polsce domy formacyjne mają właśnie w Lublinie. Wspaniałą kartę zainteresowania misjami na czarnym lądzie zapisali o. David Sullivan, Irlandczyk, pierwszy przełożony wspólnoty Misjonarzy Afryki (Ojcowie Biali) w Lublinie oraz s. Cecylia Bachalska kierująca przez wiele lat klasztorem Misjonarek Afryki (Siostry Białe).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie s. Cecylia pracuje w Tanzanii i dzięki jej wsparciu działa tam Fundacja Misja Tandale, założona przez lubelskiego inżyniera Marka Guzowskiego. Tandale to skrajnie uboga dzielnica Dar es Salam, największego miasta w Tanzanii. Niedożywienie, brak opieki lekarskiej i powszechna bieda to smutna codzienność mieszkańców slumsów. Kompletnie zaniedbana jest też edukacja, dostępna tylko dla bogatszych. Stąd pierwszą inicjatywą lubelskiej fundacji było uruchomienie w ubiegłym roku przedszkola, teraz trwa budowa szkoły i internatu dla dziewcząt, które uczyć się będą tam krawiectwa. To piękny dar Lublina dla Afryki.

Lubelscy kapucyni służą w Gabonie 20 lat.

Podziel się cytatem

Wysyłamy brata na koniec świata

Innym miejscem w Afryce, znanym na Lubelszczyźnie, jest Gabon na zachodzie kontynentu. Tam od ponad 20 lat służą kapucyni z lubelskiej Poczekajki. Pracują w 4 parafiach, z dala od cywilizacyjnych wygód. Do niektórych placówek dopływają na łodziach. Prowadzą również przychodnie zdrowia i przedszkola. Dzięki animacjom misyjnym, podejmowanym przez kapucynów w naszej diecezji, tysiące osób włączają się w projekty gabońskie. Misja Gabon. Wysyłamy brata na koniec świata to najnowsze dzieło kapucynów. W jego ramach do wyjazdu na tereny podrównikowe przygotowuje się br. Sebastian Piasek. Młody zakonnik dzięki intensywnej kampanii w Internecie udanie gromadzi fundusze, które umożliwią mu realizację marzeń o służbie afrykańskim siostrom i braciom. – Teraz szlifuję język francuski. Cieszę się, że przez 4 lata będę głosił Ewangelię w miejscach, gdzie kapłan dociera raz w roku. W Lublinie pomagałem bezdomnym, w Gabonie również dostanę pod opiekę ludzi bardzo ubogich – mówi br. Sebastian.

Reklama

Odległość nie ma znaczenia

Afryka była celem wyprawy lubelskich lekarzy. Anna Żuławska leczyła dzieci w „Republice Zdrowia” w Kenii, a dr Stefan Ciszewski posługiwał wśród trędowatych na Madagaskarze. Trudną służbę podejmowały wolontariuszki pracujące w klasztorze Sióstr Białych w algierskim Oranie. Agnieszka Huszcz i Anna Prażmo włączały się w ewangelizację, co w radykalnie islamskim kraju nie było mile widziane. Dwie lubelskie studentki, Dominika Mazurek i Patrycja Przywara, dotarły do Lusaki w Zambii, gdzie przez kilka miesięcy opiekowały się dziećmi ulicy w „Domu Nadziei”, prowadzonym przez Ojców Białych.

Tradycyjnie jeden z monarchów witających Jezusa w Betlejem przedstawiany jest jako mieszkaniec Afryki. Boże Narodzenie dało początek Kościołowi jako wspólnocie wszystkich narodów. Odległości nie mają znaczenia, wszędzie można dotrzeć z Dobrą Nowiną, służąc słowem i czynami miłości. Takie dary niosą dla Afryki lublinianie, odkrywający tam swoje siostry i braci.

2020-12-16 09:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek odprawił Mszę św. z okazji 93. Światowego Dnia Misyjnego

[ TEMATY ]

misje

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Każdy z nas ma misję, każdy z nas jest misją na tym świecie - podkreślił Franciszek podczas Mszy św. w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Z okazji obchodzonego dzisiaj Światowego Dnia Misyjnego papież zachęcił: "Jesteśmy tutaj, aby świadczyć, błogosławić, pocieszać, podnosić, przekazywać piękno Jezusa. Odwagi! Idź z miłością do wszystkich, ponieważ twoje życie jest cenną misją: nie jest ciężarem, który trzeba znosić, lecz darem do zaoferowania. Odwagi, nie lękaj się: idźmy ku wszystkim!"

W homilii Franciszek poddał refleksji trzy słowa: rzeczownik - "góra", czasownik - "wchodzić" i zaimek - "wszyscy". Mówiąc o "górze" zwrócił uwagę, że jest to miejsce, w którym Bóg lubi wyznaczać spotkanie całej ludzkości. Przypomniał, że jest to miejsce spotkania z nami, jak ukazuje Biblia, od Synaju do Karmelu, po Jezusa, który głosił Błogosławieństwa na górze, przemienił się na Górze Tabor, oddał swe życie na Golgocie i wstąpił do nieba z Góry Oliwnej.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję