Reklama

Niedziela Lubelska

Prymas, który uratował Kościół i Naród

Mija 120 lat od urodzin i 40 lat od śmierci Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego.

Niedziela lubelska 3/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Paweł Wysoki

Pomnik kard. Stefana Wyszyńskiego przy Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie

Pomnik kard. Stefana Wyszyńskiego przy Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, uznając wielkie zasługi Prymasa Tysiąclecia dla naszej Ojczyzny, ustanowił rok 2021 rokiem kardynała Stefana Wyszyńskiego – czytamy w uchwale z listopada ubiegłego roku. Nasza archidiecezja ma szczególne powody, aby nawiązywać do postaci Prymasa Tysiąclecia i sięgać do dziedzictwa jego nauczania oraz świadectwa życia.

Przed beatyfikacją

Planowana na 7 czerwca 2020 r. beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego została przełożona z powodu pandemii. Pojawiły się pomysły, aby uroczystości odbyły się w świątyni Opatrzności Bożej z transmisją w mediach. Następca prymasa na warszawskiej stolicy biskupiej kard. Kazimierz Nycz dąży jednak, aby beatyfikacja przebiegała na pl. Piłsudskiego, tam gdzie św. Jan Paweł II celebrował niezapomnianą Eucharystię w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski i gdzie setki tysięcy wiernych uczestniczyły w pogrzebie kard. Wyszyńskiego. Publiczna i masowa manifestacja wiary odgrywała duże znaczenie w strategii duszpasterskiej Wyszyńskiego w czasie jego ponad 30-letniej posługi prymasowskiej. Chęć udziału w beatyfikacyjnej Mszy św. zgłaszały liczne grupy z całej Polski, również z naszej archidiecezji. Rzeczywiste zgromadzenie wierzących jest bliższe duchowości Prymasa Tysiąclecia niźli wymiar wirtualny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Archidiecezja lubelska ma szczególne powody, aby nawiązywać do postaci Prymasa Tysiąclecia i sięgać do dziedzictwa jego nauczania.

Podziel się cytatem

Lubelska droga

Z Lublinem ks. Stefan Wyszyński związał się poprzez studia na KUL już na początku kapłaństwa w 1925 r. Oprócz uczestnictwa w wykładach i pisaniu doktoratu prowadził także spotkania dla młodzieży w Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie” i w samopomocowym „Bratniaku”. Do diecezji lubelskiej wrócił w czasie II wojny światowej. Na prośbę ks. Władysława Korniłowicza (twórcy ośrodka w Laskach) opiekował się niewidomymi wychowankami najpierw w Kozłówce (parafia Kamionka), a potem w Żułowie (parafia Kraśniczyn). Po krótkim pobycie na stanowisku rektora seminarium we Włocławku, ks. Wyszyński został mianowany w 1946 r. biskupem lubelskim. „Duch Święty wymagał wtedy, bym poszedł do kleru i ludu lubelskiego” – pisał w Zapiskach więziennych. Podjął bardzo trudne zadanie odbudowania życia religijnego i struktur kościelnych na ziemi zniszczonej działaniami wojennymi. Brakowało księży, parafie czekały na bierzmowanie, pomocy oczekiwali zubożali mieszkańcy rozległej diecezji. Na wizytacje duszpasterskie bp Wyszyński jeździł początkowo zaprzęgiem konnym. Wsparcie potrzebne było także dla KUL-u, atakowanego przez nową komunistyczną władzę.

Reklama

Ojciec narodu

Obchodzimy dwie rocznice związane z Prymasem Tysiąclecia: 120. urodzin i 40. śmierci. Patrząc z tej perspektywy, jesteśmy wdzięczni Bogu za kard. Wyszyńskiego. Pod jego przywództwem Kościół lubelski odbudował się po dramacie II wojny światowej. Jemu też zawdzięcza swoje ocalenie cały Kościół w Polsce. Słynne „non possumus” („nie możemy”) z 1953 r. było znakiem radykalnego sprzeciwu wobec ateistycznych działań komunistów. Śmiało realizowana idea Wielkiej Nowenny Tysiąclecia przed millenium chrztu Polski obroniła Kościół przed zniszczeniem, co skutecznie uczyniły władze komunistyczne w pozostałych krajach bloku wschodniego.

Prymas Tysiąclecia jest również osobą ważną dla narodu polskiego. Przez 30 lat to on był faktycznym przywódcą Polaków. Jego płomienne kazania i listy umacniały polską tożsamość, chroniły przed sowietyzacją i ateizacją oraz jednoczyły nas wokół wartości rodziny. Kardynał Wyszyński przeprowadził polski Kościół i naród w drugie tysiąclecie chrześcijaństwa. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli wzywać jego wstawiennictwa mówiąc: „Błogosławiony kardynale Stefanie, módl się za nami!”.

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Wyszyński wobec peerelowskiej opozycji

Sympozjum na UKSW „Stefan Wyszyński wobec oporu społecznego i opozycji 1945 -

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję