Reklama

Niedziela Wrocławska

Biblijne romanse i nie tylko

Najpierw była audycja w Radio Rodzina, później wypowiedziane na antenie słowa zostały przelane na papier. Pod koniec 2020 r. nakładem wydawnictwa TUM ukazała się książka Biblijne romanse.

Niedziela wrocławska 5/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Radio Rodzina

Marek Sierociński

Adrianna Sierocińska zadebiutowała na antenie radia jako autorka audycji Ewangelia dla sceptyków

Adrianna Sierocińska zadebiutowała na antenie radia jako autorka audycji Ewangelia dla sceptyków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autorką rozmów jest Adrianna Sierocińska, dziennikarka radiowa i autorka bloga czytelniczego Granatowa Zakładka. Historia zaczęła się od jednego z odcinków audycji Biblia, kobieta i ksiądz, kiedy pochylając się nad słowami fragmentu Pieśni nad Pieśniami ks. prof. Mariusz Rosik zażartował, że będą to biblijne romanse. – Bardzo zapadło mi to w pamięć, ponieważ od dłuższego czasu marzyłam, żeby przygotować jakieś materiały formacyjne dla małżonków i oprzeć je o pewne historie „miłosne” zawarte w Piśmie Świętym – mówi Adrianna. Książka to spisane odcinki audycji, w której stałymi gośćmi byli ks. prof. Rosik i Anna Rambiert-Kwaśniewska, dr nauk teologicznych PWT we Wrocławiu i dr filologii klasycznej i kultury śródziemnomorskiej Uniwersytetu Wrocławskiego.

Książka przedstawia nie tylko daną historię, ale ukazuje kontekst historyczny i kulturowy oraz to, jak były wówczas traktowane kobiety.

Podziel się cytatem

Reklama

Czy słowo „romans” w połączeniu z Biblią szokuje? Według autorki absolutnie nie. I niesie za sobą całkiem przyjemne skojarzenia. Jest też delikatną odmianą prowokacji, a wszystko po to, żeby czytać Pismo Święte. Historie opisywane w tej książce są zaskakujące, ponieważ zdarza się, że nie znamy nawet imienia bohaterki, która odgrywała w danym fragmencie Pisma bardzo ważną rolę. Książka nie tylko przedstawia daną historię, ale ukazuje kontekst historyczny i kulturowy oraz to, jak były wówczas traktowane kobiety. Czy obraz niewiast, jaki wyłania się z tej opowieści, ukazuje je jako doceniane, potrafiące wpływać na swoich mężów? Tylko w niewielkim procencie. Kobieta, która żyła w tamtej rzeczywistości, miała trudną egzystencję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biblijne romanse opisują różne związki. Czy można je podzielić na archaiczne i nowoczesne, może nawet współczesne? – Biblijne pary doświadczają na przykład bezpłodności. To jest również problem i cierpienie ludzi żyjących w naszych czasach. I nawet jeżeli nie dotyka to nas bezpośrednio, to na pewno kogoś takiego znamy i razem przeżywamy. Historie, w których bohaterowie się kłócą czy odchodzą od siebie, też są nam bliskie – opowiada Adrianna. I dodaje, że z drugiej strony trudno nam będzie utożsamić się z Jakubem, który pracował wiele lat, aby się ożenić z kobietą, którą kocha. Czekał na nią 14 lat, ale małżeństwo nie doszło do skutku. Trudno też popierać sytuację, w jakiej znalazła się Tamar, uwodząc swojego teścia. To jest dla nas współczesnych zupełnie niezrozumiałe.

Historie, w których bohaterowie się kłócą czy odchodzą od siebie, też są bliskie ludziom naszych czasów.

Podziel się cytatem

Każdy, kto sięgnie po książkę Biblijne romanse, na pewno będzie mógł znaleźć swój odpowiednik, ponieważ postaci posiadają szerokie spektrum charakterologiczne. Dużym sentymentem Adrianna darzy Sarę i Abrahama. – Ta kobieta bardzo po ludzku reaguje na różne historie, które dzieją się w ich życiu. Szczególnie dotknęła mnie jej reakcja na fakt, że w tak późnym wieku spodziewała się dziecka. I całe to ich małżeństwo miało wiele trudności, z których wychodzili zwycięsko – tłumaczy autorka.

W odniesieniu do relacji z Panem Bogiem, warto się uczyć od bohaterów tej książki zaufania i posłuszeństwa. Jest to z pozoru proste zadanie, ale w praktyce przynosi nam wiele trudności. Biblijne romanse to książka nie tylko dla małżonków. Odnajdą się w niej pasjonaci Biblii, osoby wierzące i poszukujące Boga.

2021-01-27 09:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mandat za różaniec?

2025-09-23 13:58

Niedziela Ogólnopolska 39/2025, str. 64

[ TEMATY ]

Prawnik wyjaśnia

Adobe Stock

Czy można dostać mandat za ozdabianie swojego samochodu np. pluszakami, lub np. za wiszący na lusterku różaniec?
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Chwała i cześć Bohaterowi!

2025-09-25 12:35

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

100 lecie ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

Do świątyni pw. Opieki św. Józefa i Matki Bożej z Góry Karmel przy ul. Liściastej 9 w Łodzi przybyła rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele Wojska Polskiego, aby uczestniczyć w dziękczynnej Mszy św. za sto lat życia ppor. Józefa Czesława Skrzyneckiego, żołnierza 4. Pułku Pancernego Skorpion.

W uroczystości również wziął udział Szwadron Skorpion z oryginalnym proporcem 4. Pułku Pancernego oraz poczet sztandarowy Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. - Dzisiejsza Eucharystia to nie tylko czas modlitwy i wdzięczności, ale także okazja, aby przypomnieć drogę żołnierskiej służby Pana Podporucznika, pełną poświęcenia, odwagi i umiłowania Ojczyzny. Niech ta Msza św. będzie czasem wspólnego dziękczynienia i wdzięczności wobec Jubilata, wobec historii i wobec Boga, który prowadzi go przez całe życie – powiedział Witold Gudyś prezes Polskiej Grupy Pamięci Historycznej. Dla upamiętnienia bohaterskiego szlaku bojowego została przygotowana specjalna tablica, na której opisano jego drogę wojenną. Powstała ona dzięki staraniom córki Jubilata Magdaleny Schembri oraz Stowarzyszenia Polskiej Grupy Pamięci Historycznej, której Pan Józef jest członkiem.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję