Reklama

Niedziela Częstochowska

Idźmy ze św. Józefem

"Potrzeba nie znoszenia, ale łączenia małych parafii w większe struktury wynika z kilku powodów” – pisze abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, w liście pasterskim na I Niedzielę Wielkiego Postu, który był odczytany w minioną niedzielę w parafiach archidieceji częstochowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeżywamy specjalny Rok św. Józefa, którego celem jest wzbudzenie większej miłości i żarliwej modlitwy do tego wielkiego świętego, a także naśladowanie jego cnót i zaangażowania” – pisze.

Ojciec posłuszny

Arcybiskup Depo dużo miejsca poświęca łasce chrztu św. „Przyjęcie łaski chrztu św., a także wyrastające z niej owoce, aż po osiągnięcie życia wiecznego w niebie, uwarunkowane są wiarą w Ewangelię i wypełnianiem woli Bożej. To wymaga od nas nieustannego nawracania się, rozumianego jako korekta naszego myślenia i postępowania. Na drodze bowiem życia wiarą spotykamy się z różnymi pokusami, przeciwnościami i przeciwnikami. Jak pokazuje nam dziś św. Marek, pierwszym naszym wrogiem jest szatan, który podobnie jak Chrystusa na pustyni również nas kusi swoimi propozycjami. Wzmianka o uwięzieniu św. Jana Chrzciciela przypomina, że na każdym etapie historii zbawienia są ludzie, którzy przez osobiste uwikłanie w grzech nie tylko odrzucają Boga, ale również prześladują, a nawet zabijają Jego wyznawców” – pisze i wskazuje na św. Józefa jako wzór do naśladowania w kontekście przeżywanych przez nas pokus, wątpliwości, przeciwności czy prześladowań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zbawi nas żadna reforma, dobry program czy ludzki wynalazek, a jedynie Osoba Jezusa Chrystusa.

Podziel się cytatem

Metropolita częstochowski przypomina, że św. Józef w trudnych momentach życia słuchał i bezgranicznie ufał Ojcu niebieskiemu. „A jak jest z nami? Kogo tak naprawdę słuchamy i komu ufamy? Czy miłosiernemu Bogu, który nigdy nie gardzi sercem skruszonym? Czy może raczej zwodniczym obietnicom ludzi nieliczących się z prawem Bożym, jak np. tych, którzy popierają i finansują zabijanie dzieci w łonie matek? W 2020 r. aborcja w skali świata osiągnęła przerażającą liczbę 40 mln unicestwionych istnień ludzkich. Ten zbrodniczy czyn należy do kategorii umyślnego zabójstwa, a więc grzechu wołającego o pomstę do nieba (por. KKK 1867)” – kontynuuje metropolita częstochowski.

Ojciec umiłowany

Arcybiskup wskazuje na Maryję, „która zaraz po Bogu najbardziej umiłowała św. Józefa”. „Każda rodzina chrześcijańska budowana na wspólnocie miłości zakorzenionej przez sakrament małżeństwa w Bogu jest dla dziecka pierwszym, najważniejszym i nie do zastąpienia miejscem rozwoju oraz wychowania religijnego” – podkreśla i dodaje, że „rodzina, w skład której wchodzą przynajmniej trzy pokolenia, jest najbardziej naturalnym środowiskiem, w którym człowiek uczy się i wzrasta poprzez różne doświadczenia życiowe. W rodzinie wielopokoleniowej dziadkowie wobec swoich wnuków pełnią ważną funkcję wychowawczą”.

Reklama

„By mówić o takiej rodzinie, nie jest konieczna wspólnota mieszkaniowa i utrzymania. Potrzebne są więzi miłości i bliskość zamieszkania najbliższej rodziny, którą deklaruje 72% Polaków. Dbajmy o nasze międzypokoleniowe relacje rodzinne, umacniając wiarę i świadcząc nawzajem sobie różnoraką pomoc” – zachęca arcybiskup.

Ojciec z twórczą odwagą

„Święty Józef z ojcowską czułością i miłością bronił, chronił, otaczał opieką i wychowywał Jezusa, strzegąc jednocześnie Jego Matkę Maryję. W wypełnianiu tego zadania nie tylko był posłuszny nakazom Bożym, ale również wykazywał się męstwem i twórczą odwagą. Kiedy Herod chciał zabić nowonarodzonego Jezusa, św. Józef, ostrzeżony przez Anioła, zaraz w nocy zorganizował ucieczkę Świętej Rodziny do Egiptu (por. Mt 2, 13-14). Tam z pewnością musiał się zatroszczyć o pokarm i dach nad głową dla swoich najbliższych. Również od nas Pan Bóg, dając nam światło Ewangelii, oczekuje odwagi i twórczego działania wobec napotykanych trudności. Tylko w ten sposób kryzys może przerodzić się w szansę odnowy i rozwoju” – pisze.

Metropolita częstochowski przypomina, że naszą powinnością jest troska o rodzinę Bożą, którą jest wspólnota Kościoła. „Musimy zdecydować się na odważne rozwiązania i działania, naśladując tego, który słusznie nazwany jest „Ojcem z twórczą odwagą”. Dotyczy to najpierw rzeczy fundamentalnych jak wyznawanie wiary, ochrona życia poczętego czy obrona wartości chrześcijańskich. Ponadto w przypadku naszej archidiecezji potrzebujemy twórczej odwagi do choćby koniecznej reformy sieci parafialnej” – wskazuje.

Reklama

„Potrzeba nie znoszenia, ale łączenia małych parafii w większe struktury wynika z kilku powodów” – pisze arcybiskup i wylicza: brak odpowiedniej liczby księży w stosunku do potrzeb naszej archidiecezji, wyjątkowo rozdrobnionej, bo posiadającej 312 parafii, z tego prawie 180 z jednym księdzem, kryzys powołań, śmierć wielu księży, a także porzucenie przez niektórych stanu kapłańskiego. „Obecnie w seminarium mamy 23 kleryków, w tym 4 diakonów, którzy w tym roku przyjmą święcenia kapłańskie. W samym zaś 2020 r. zmarło 21 księży, często w sile wieku. Również względy owocnej pracy duszpasterskiej, w tym potrzeba czasami wręcz specjalistycznej pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzinami, przemawiają za zamieszkaniem w jednym miejscu i pracą zespołową księży. Na koniec wspomnijmy trudności ekonomiczne, z którymi coraz bardziej borykają się małe parafie” – podkreśla arcybiskup.

Podziel się cytatem

Nasze inicjatywy

Na zakończenie listu abp Depo, przypominając, że „nie zbawi nas żadna reforma, dobry program czy ludzki wynalazek, a jedynie Osoba Jezusa Chrystusa i ta pewność, iż On jest z nami”, zachęca wiernych archidiecezji do uczestnictwa w Eucharystii i modlitwy przed Najświętszym Sakramentem. Prosi o kontynuowanie śpiewu suplikacji o ustanie pandemii oraz o gorliwe błaganie Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana o nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także o odnowę życia rodzinnego i uświęcenie kapłanów. „Nie rezygnujmy z rekolekcji, nabożeństw Drogi Krzyżowej i Gorzkich żali, a tam, gdzie nie ma, wprowadźmy nabożeństwo, a przynajmniej modlitwy do św. Józefa” – apeluje pasterz naszej archidiecezji.

Metropolita częstochowski zaprasza do nawiedzania kościołów wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu, a także kościołów stacyjnych. „Na wzór rzymski, każdego dnia okresu Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego oraz Oktawy Wielkanocy jeden kościół miasta Częstochowy stanie się stacją modlitwy za Kościół częstochowski” – przypomina.

W 2020 r. aborcja w skali świata osiągnęła przerażającą liczbę 40 mln unicestwionych istnień ludzkich.

Podziel się cytatem

Arcybiskup Depo zaprasza również do modlitwy w kościołach stacyjnych Roku św. Józefa, w których począwszy od marca, każdego 19. dnia miesiąca w naszej archidiecezji będziemy się gromadzić na Eucharystii pod przewodnictwem biskupa. W Częstochowie są nimi: sanktuarium św. Józefa, bazylika archikatedralna Świętej Rodziny, bazylika jasnogórska oraz kaplica w Niższym Seminarium Duchownym. Ponadto są to kościoły pod wezwaniem św. Józefa: we Wręczycy Wielkiej, w Popowie, Makowiskach, Gorzędowie, Porębie, Wieluniu, a także kościół Świętej Rodziny w Praszce.

Pełna treść listu na: www.czestochowa.niedziela.pl

2021-02-17 09:37

Ocena: +5 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: modlitwa i miłosierdzie to konkretna synteza nauczania Ojca Pio

– Modlitwie Ojca Pio towarzyszyła również intensywna działalność charytatywna – powiedział abp Wacław Depo. 25 maja metropolita częstochowski przewodniczył w sanktuarium św. Ojca Pio na Świętej Górce Przeprośnej w Siedlcu k. Częstochowy Mszy św. z okazji 135. rocznicy urodzin i 20. rocznicy kanonizacji słynnego stygmatyka.

Witając uczestników liturgii, o. Eugeniusz Maria Lorek, rektor sanktuarium, zwrócił uwagę, że św. Ojciec Pio był człowiekiem samotnym, chorym i odrzuconym. – W tym wszystkim możemy zobaczyć chwałę Boga, który poprzez ludzi pokornych objawia swoje wielkie miłosierdzie – zaznaczył. Przytoczył również słowa świętego kapucyna, który w najtrudniejszych chwilach mówił: „Jedynie myśl o Bożym miłosierdziu podtrzymuje mnie”.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję