Reklama

Niedziela Kielecka

W Wielkanocy Wielkanoc

Nazwa Wielkanoc przysługuje tylko trzem miejscom na świecie, a jedna z nich to niewielka wieś w parafii Gołcza w pobliżu Miechowa. Już małopolskie, ale wciąż diecezja kielecka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielkanocy ciekawostek co niemiara. W pobliżu mieszkała ważna osobistość z dworu Kazimierza Wielkiego, Niemierza z Gołczy. Rycerz przy wielkanocnym źródełku miał spotykać się z przyszłą żoną Cudką; tutaj pod dawnym ariańskim krzyżem święcono pokarmy w Wielką Sobotę, i tutaj wciąż bije spod wzgórza źródełko, które dzięki obmyciu się w nim w Wielki Piątek, o świcie, pomaga stanąć w prawdzie… A ponoć jak w Krakowie na Wawelu dzwon Zygmunt bije, to go słychać aż w Wielkanocy.

Opowieści, legendy, dzieje; drewniane domy z XIX wieku i współczesna zabudowa w przededniu małopolskiej wiosny. Taka jest Wielkanoc. – Święta obchodzimy solennie, po dobrym przygotowaniu, tak jak w całej Polsce – mówi ks. Edward Kuzka, proboszcz parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielkanocne źródełko prawdy

Jak przekonują mieszkańcy Wielkanocy, nie chodzi o czary-mary, tylko o prawdę, z którą łączy się obmycie z grzechu, a więc wielkopiątkowa tradycja ma wymiar symbolu i wezwania do nawrócenia. – Mój mąż chodził do źródełka przed wschodem słońca w Wielki Piątek, a ojciec męża, który prowadził szkołę jeszcze w czasach zaborów także znał tę tradycję – opowiada Helena Duda, rocznik 1947, była katechetka, osoba wciąż aktywna społecznie i wciąż mocno zaangażowana, co podkreśla ks. prob. Kuzka, w życie parafii. Skarbnica wiedzy i dobry przewodnik po Wielkanocy.

– Pan Jezus był przed męką zamknięty w ciemnicy, w lochu, blisko skały, jak to nasze źródełko. Oczy trzeba obmyć po to, aby zrzucić z siebie materialistyczne podejście do świata, aby stanąć w prawdzie – tłumaczy. Otoczenie źródełka zostało poddane rewitalizacji – dzisiaj to uroczy zakątek z kładką i ławkami. – Za stadionem, za żółtym budynkiem – tłumaczą mieszkańcy. Wiadomo, każdy zna drogę do źródełka.

Odsłony tradycji

Przy drodze przez wieś na wzgórzu stoi skromny krzyż. To replika krzyża postawionego przez arian, którzy osiedlili się w Wielkanocy i mieli tutaj zbór. W XVII wieku Wielowiejscy – właściciele Wielkanocy przeszli na kalwinizm, o czym przypominał krzyż i pozostałości cmentarza. W latach 70. XX wieku upomnieli się o niego ewangelicy z Krakowa, a w to miejsce wielkanocczanie postawili nowy żeliwny krzyż. Gdy proboszczem był ks. Wiktor Zapart, wprowadził zwyczaj święcenia pokarmów we wsiach w Wielką Sobotę (a właściwie powrócił do starego obyczaju opisanego choćby w Chłopach Reymonta), ale, gdy w związku z tym dzieci rzadziej zjawiały się w kościele – powrócono do święceń w gołczańskiej świątyni. Notabene z powodu pandemii, niektóre parafie przywracają zwyczaj święcenia koszyczków w wioskach. Wielkanoc w XVIII wieku gościła także niezwykle barwną postać: podróżnika, pamiętnikarza, obranego cesarzem Madagaskaru – Maurycego Beniowskiego. W kwietniu 1768 r. w nie do końca jasnych okolicznościach pojawił się on na ziemi polskiej – i wziął ślub w Wielkanocy właśnie.

Reklama

Wielkanoc ma więc na swoim koncie niejedną ciekawą kartę. A święta? Mieszkańcy przygotowali się do nich przez rekolekcję i praktyki wielkopostne, i jak w całej Polsce chcieliby je przeżyć rodzinnie.

– Pieczemy baby drożdżowe z rodzynkami, to obowiązek na Wielkanoc i bardziej je cenimy niż mazurki. U nas też przygotowuje się specjalny chrzan, tarty tradycyjnie, z dużą ilością rozdrobnionych jaj na twardo – wychodzi bardzo smaczna pasta. Z dodatkiem buraczków wersja jest łagodniejsza – opowiada Helena Duda. Przypomina także zwyczaj robienia z łoziny wierzbowej przestrzennych krzyżyków, które zatykane w pola od Niedzieli Palmowej miały chronić od gradobicia i zapewnić rolnikom Bożą opiekę.

Te i inne obyczaje przechowuje się szczególnie w starych, zasiedziałych rodzinach. To m.in. Dudowie, Orczykowie, Bambergowie, Szymborscy. Z Wielkanocy pochodzi rodzina sługi Bożego ks. Wojciecha Piwowarczyka (1902-92) – to wujek stryjeczny Józefa Dudy, męża p. Heleny.

Reklama

Przy kaplicy – wotum Matki Bożej Fatimskiej Stoi mniej więcej w środku wsi, na wzniesieniu. Pięknie obsadzona roślinnością, zadbana. Gdy figurka fatimska skończyła peregrynację po parafii, Dudowie zgłosili do ks. Zaparta, żeby zbudować dla niej kapliczkę, właśnie w Wielkanocy. Jest ona darem mieszkańców 67 domów w Wielkanocy na Wielki Jubileusz Roku 2000 i wyrazem ich wdzięczności za pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II. O inicjatywie budowy poinformowali papieża. Jan Paweł II podziękował i przekazał błogosławieństwo w liście z Watykanu, który mieszkańcy wsi przechowują w kronice Wielkanocy. We wnętrzu kapliczki jest nawet wielkanocny Paschał, więc jak tu nie twierdzić, że Wielkanoc trwa w Wielkanocy przez cały rok! Pani Helena, podobnie jak inni mieszkańcy, czuje się z tą kaplicą emocjonalnie związana, nie mówiąc już o pieleniu, podlewaniu, nasadzaniu.

Historyczne dziedzictwo

Według informacji Pracowni Onomastycznej PAN zajmującej się nazwami osad, Wielkanoc jest nazwą kulturową oznaczającą, że w tej miejscowości był mocno rozwinięty kult Wielkanocy.

Wzmianki o Wielkanocy są w księgach sądowych z 1382 r., w Liber beneficiorum Jana Długosza i Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich z 1866 r., pod redakcją Bronisława Chlebowskiego.

Długosz zapisał, że z Wielkanocy 20 grzywien dziesięciny trafiało do plebana w Gołczy. W połowie XVI wieku wieś należała do dziedzica Jana Wielkanockiego herbu Piaskostki (Piakostki). Były w niej: folwark, zagrody i łany kmiece oraz karczma. W XVII wieku właściciele, jak już wspomniano, przeszli na kalwinizm, mieli swój cmentarz, zbór, szpital, a nawet w 1625 r. drukarnię. Zbór przetrwał do 1848 r. W 1655 r. przez Gołczę i okolicę, a więc zapewne i przez Wielkanoc, przechodziły wojska szwedzkie, które obrabowały zbór i kościół. Drugi raz Szwedzi zdewastowali kościół i okolice w 1702 r.

Reklama

Dzieje miejscowości zostały spisane na jej jubileusz 600-lecia, obchodzony w 1969 r., w specjalnej sołeckiej kronice. Z nowszych faktów warto wspomnieć szkołę i teatr amatorski z początków XX wieku; w latach 40. była już we wsi elektryczność, w 1959 r. – wodociąg. W tym czasie powstały kamieniołomy. W 1961 r. Wielkanoc zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie na najczystszą wieś.

– Dzisiaj Wielkanoc to 204 mieszkańców i 68 domów. Młodzi niestety uciekają. Naliczyłem 12 domów, gdzie są sami kawalerowie – mówi sołtys Tadeusz Szymborski. – Mieszkańcy utrzymują się z pracy zarobkowej w okolicznych miastach, a gospodarstw rolnych jest tylko ok. 15 – dodaje.

Wielkanoc należy do parafii Gołcza. W jej historii – od XIII wieku – było aż sześć kościołów. Najcenniejszym zabytkiem kościoła w Gołczy pozostaje obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem z 2 połowy XV wieku. Do parafii należą: Chobędza, Cieplice, Gołcza, Kamienica, Krępa, Rzeżuśnia i Wielkanoc.

2021-03-30 10:54

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W obliczu krwawej Paschy

Niedziela lubelska 16/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Ukraińcy

Mariana Dragan

Olena zaczęła wypiekać wielkanocne chlebki

Olena zaczęła wypiekać wielkanocne chlebki

Dla Ukraińców to już druga wojenna Wielkanoc.

Osiem lat temu, na dwa miesiące przed wschodnią Paschą, Rosja rozpoczęła agresję na Krymie, a w same święta przejęła też Donbas na wschodzie Ukrainy. To była pierwsza wojenna Pascha dla Ukraińców, choć wtedy dotyczyła jedynie części ich kraju. Już wtedy wielu Ukraińców pogrążyło się w żałobie.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję