Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja Tarnowska

By nabrało nowej siły

Módlmy się, by czcigodny sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki został ogłoszony błogosławionym i dalej wskazywał drogę wewnętrznej odnowy człowieka w Kościele – proszono w czasie Mszy św. w setną rocznicę urodzin twórcy Ruchu Światło-Życie.

Niedziela małopolska 15/2021, str. IV

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Tarnów

Maria Fortuna-Sudor

Pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża kapłani modlili się o rychłą beatyfikację czcigodnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

Pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża kapłani modlili się o rychłą beatyfikację czcigodnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do kościoła pw. Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem przyjechaliśmy w późne sobotnie popołudnie 27 marca. W wielu parafiach, zwłaszcza tam, gdzie prężnie działają oaza i Domowe Kręgi, świętowano uroczystości urodzinowe. Nie mogło ich zabraknąć w Krościenku nad Dunajcem z Kopią Górką, Centrum Ruchu Światło-Życie i sarkofagiem ks. Blachnickiego.

Intencje

– W środę, kiedy dokładnie przypadała setna rocznica urodzin ks. Franciszka Blachnickiego, niektórzy z nas byli na uroczystej Eucharystii w miejscu urodzenia i chrztu kapłana wywodzącego się z archidiecezji katowickiej, ale chcemy także modlić się w tym miejscu, gdzie od ponad 10 lat gromadzimy się w każdym 27. dniu miesiąca, by prosić o dar beatyfikacji założyciela Ruchu Światło-Życie – powiedział moderator generalny Ruchu ks. Marek Sędek, witając w świątyni ordynariusza diecezji tarnowskiej bp. Andrzeja Jeża, który przewodniczył Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odpowiadając na powitanie, hierarcha zauważył, że ta intencja jest w sercach wielu osób, pozdrowił łączących się duchowo za pośrednictwem internetu i dodał: – Modlę się także w intencji całego Ruchu Światło-Życie, aby w nowych kontekstach historycznych szedł drogą, którą wskazał czcigodny sługa Boży ks. Franciszek. Modlę się w intencji naszego Kościoła w Polsce, aby nie brakło w nim proroków na miarę sługi Bożego ks. Blachnickiego.

Także w czasie homilii bp Jeż zaznaczył, że ks. Franciszek jest określany mianem proroka. Zauważył: – W różnych publikacjach i artykułach na temat ks. Franciszka Blachnickiego raz po raz mówi się o jego duchu prorockim, jego prorockiej wizji, zapale, gorliwości i odwadze iście prorockiej. To bardzo istotne, gdyż takie spojrzenie na osobę i dzieło ks. Franciszka Blachnickiego przypomina nam samym, o potrzebie, a wręcz o konieczności większego wspierania misji prorockiej Kościoła i jego daru prorockiego.

Reklama

Dalekosiężne spojrzenie

Nawiązując do historii twórcy Ruchu Światło-Życie, bp Jeż stwierdził: – Kiedy przypatrujemy się życiu i dziełu ks. Franciszka, to uderza w nim szerokie i dalekosiężne spojrzenie na rzeczywistość życia Kościoła. Sam przeżył wyrok śmierci, może dlatego był owładnięty ideą życia w Kościele; życia Boga w Kościele, życia Boga w człowieku. Chciał gorliwych chrześcijan, u których każdy wymiar życia, praca zawodowa, życie prywatne, postawa społeczna i wybory rodzinne, to wszystko będzie spójne z tym, kim rzeczywiście jest chrześcijanin.

Hierarcha przypomniał m.in., że ks. Blachnicki już w połowie XX wieku mówił o potrzebie duchowego przebudzenia w Kościele, przepowiedział upadek systemu komunistycznego i przekonywał, że Kościół musi się na ten moment przygotować. Nie bał się korzystać z metod wypracowanych także w protestanckich ruchach ewangelizacyjnych, co nie zawsze się podobało, a niejednokrotnie było przeciwko kapłanowi wykorzystywane.

Kończąc homilię, bp Jeż przywołał słowa ks. Blachnickiego, że trzeba się zdecydować być świętym i podkreślił: – Życie czcigodnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego pokazuje, jak wiele może Bóg zdziałać przez jednego człowieka. Modlimy się o jego rychłą beatyfikację, ufamy, że również dzięki niej dzieło, zapoczątkowane przez ks. Franciszka, nabierze nowych soków witalnych, nowej siły, zapewni mu wzrost i przyczyni się do duchowej odnowy Kościoła w Polsce.

Świętowanie urodzin zakończono w dolnym kościele, gdzie znajduje się grób ks. Blachnickiego, aby także w tym miejscu modlić się o rychłą beatyfikację niezłomnego kapłana. W 2000 r. jego doczesne szczątki zostały tu sprowadzone z Carlsbergu w Niemczech. Decyzję o wyborze miejsca sarkofagu kandydata na ołtarze zasugerował Jan Paweł II, który zapytany, gdzie powinien być grób ks. Franciszka, powiedział: „Ojczyzna to Krościenko”.

Reklama

Dzieło życia

W ten sposób twórca działającego tu centrum Ruchu Światło-Życie na Kopiej Górce wrócił do miejsca, z którego idee ruchu rozprzestrzeniły się na całą Polskę. Gdy pytam ks. Marka Sędka, czy jest szansa, aby pozostawiony przez ks. Blachnickiego program kształtowania młodzieży przeżył dziś renesans, moderator generalny Ruchu Światło-Życie przypomina, że idee soboru Watykańskiego II, które wprowadzał ks. Franciszek, są nadal aktualne. I zauważa: – Oczywiście, 15-dniowe oazy to był autorski program ks. Blachnickiego. Nikt takiego programu, tak szczegółowo zaplanowanych uniwersalnych rekolekcji nie ma.

Mój rozmówca podkreśla, że ks. Blachnicki pootwierał oczy polskim duszpasterzom na różne nowe metody pracy. – Cały czas staramy się być wierni temu, czego nas uczył ks. Blachnicki – zapewnia ks. Sędek. Zaznacza: – Wizja Ruchu wypływała nie tylko z praktycznych doświadczeń kapłana, chociaż było ono bardzo ważne, ale też z głębokich studiów teologicznych. To było połączenie tych elementów; z jednej strony najwyższej klasy teologia, w dobrym tego słowa znaczeniu, z drugiej – solidne, duszpasterskie doświadczenie, a ponadto – charyzmat rozpoznania tego, co najistotniejsze w pracy z młodzieżą.

Moderator przypomina też, że za czasów ks. Blachnickiego z jego propozycji nie korzystali wszyscy. – Dopóki ks. Blachnicki nie wyjechał z Polski, to była grupa ok. 30 tys. młodych ludzi zaangażowanych w Ruch Światło-Życie – informuje ks. Sędek. Zaznacza, że przed pandemią w wakacyjnych rekolekcjach oazowych uczestniczyło każdego roku ok. 20 tys. młodych. Równocześnie zauważa: – Jednak w porównaniu do najlepszych lat, w sensie ilościowym, to trzeba zaznaczyć spadek co najmniej trzykrotny, bo jak się szacuje, to było ponad 60 tys., młodych, a niektórzy twierdzą, że nawet i 80 tys.! Równocześnie zwraca uwagę na dynamiczny rozwój Domowego Kościoła, w którym aktualnie działa ponad 4 tys. kręgów, czyli jest to ponad 45 tys. dorosłych katolików. Podkreśla, że ks. Blachnicki przewidywał, iż po 2000 r. Domowy Kościół będzie odgrywał w Ruchu Światło-Życie kluczową rolę.

– Trzeba sobie powiedzieć z pokorą, że nikt z nas nie jest prorokiem na miarę ks. Blachnickiego – stwierdza ksiądz moderator, odnosząc się do dzieła życia ks. Blachnickiego. Dodaje: – Na pewno należy szukać nowych form, będących odpowiedzią na dzisiejszy świat z jego pluralizmem, wielością różnych ofert i możliwości. Oczywiście, przy zachowaniu wierności ideom propagowanym przez ks. Franciszka Blachnickiego.

2021-04-06 13:06

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak wiele mu zawdzięczamy

W wyniku prowadzonego śledztwa Instytut Pamięci Narodowej ujawnił, że ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie, został otruty. Rzuca to nowe światło w procesie beatyfikacyjnym na jego postać. Sosnowieccy oazowicze potwierdzają, że ten wyjątkowy ksiądz miał i ma ogromny wpływ na ich życie.

Ruch Światło-Życie to konkretny owoc Soboru Watykańskiego II na terenie Polski. Kościół wówczas zaczął odkrywać sam siebie, jako wspólnotę wspólnot. Ten zamysł doskonale odczytał śląski kapłan ks. Franciszek Blachnicki. Stworzył ruch, który popularnie nazywamy „Oazą”. Dziś jest to wspólnota, w której można się formować i wzrastać tak naprawdę przez całe życie.Ks. Przemysław Lech, wychowanek „Oazy”: – To wyjątkowa wspólnota gromadząca ludzi od Oazy Dzieci Bożych dla najmłodszych, przez grupy młodzieżowe, aż po kręgi Domowego Kościoła, w których biorą udział całe rodziny. Ta formacja przynosi wymierne owoce w życiu wiary członków ruchu, ale przede wszystkim we wspólnotach parafialnych, gdzie animatorzy podejmują się roli świeckich liderów w dziele ewangelizacji. W tym wyjątkowym ruchu zrodziło się sporo powołań kapłańskich. To też jest sygnał, który potwierdza „płodność” „Oazy”.Jarosław Olesiński: – W to, że Ruch Światło-Życie jest bożym narzędziem nie wątpiłem nawet przez chwilę, od kiedy dziewięć lat temu Pan Bóg dał mi się poznać właśnie w tej wspólnocie. W ruchu przeszedłem pełną drogę formacyjną i od kilku lat posługuję jako animator, a mimo to nieustannie odkrywam i zaskakuję się głębią tego charyzmatu. Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki tworzył ruch w duchu reform Soboru Watykańskiego II, stawiając sobie za cel wychowywanie ludzi do wiary dojrzałej, świadomej, konsekwentnej i żywej przez osobiste doświadczenie i nieustanną formację. On jest dla mnie przede wszystkim wzorem pełnego poddania się działaniu Bożej łaski i konsekwentnego działania. To oddanie doskonale obrazuje historia jego życia i proces budowania Ruchu Światło-Życie, z którymi naprawdę warto się zapoznać.Marek Nackowski: – Ks. Franciszek Blachnicki tworząc Ruch Światło-Życie chciał się podzielić darem, który sam otrzymał od Boga, przebywając w celi śmierci – darem wiary konsekwentnej. Wiara, która w swej istocie jest nie tyle zbiorem prawd i nakazów, ale osobową relacją z Trójjedynym Bogiem, który mnie zbawia przez słowo i sakramenty, które powierzył wspólnocie Kościoła. Przez charyzmat Ruchu Światło-Życie Pan Bóg znalazł także mnie, grzesznika. Wydobył mnie ze śmierci grzechu i poprowadził do odkrycia wiary stającej się prawdą we mnie, prawdą, która mnie określa i bez której ostatecznie nie wyobrażam sobie życia. Agnieszka Pająk: – Ruch Światło-Życie to dla mnie przede wszystkim wspólnota ludzi. Poza rodziną Ruch Światło-Życie, a więc też ks. Franciszek Blachnicki, uczynili mnie tym, kim teraz jestem. Nigdy nie przestanę być za to wdzięczna. „Oaza” to też źródło wieloletnich, pięknych przyjaźni, spotkań, gry w piłkę, ognisk, tańców i odkrywania drugiego człowieka. Za to wszystko dziękuję! Iwona Walusiak, 25 lat w KWC: – Kiedy zetknęliśmy się z postacią ks. Franciszka Blachnickiego, zafascynowało mnie to, że w działaniach, a potem też w książkach znalazłam to, czego szukałam od młodych lat. Jako nastolatka przeżywałam bardzo problem alkoholizmu w polskich rodzinach, obserwowałam te problemy w swojej rodzinie, wśród bliskich i znajomych. Ksiądz Franciszek nie tylko zdiagnozował problem i jego przyczyny, ale pod natchnieniem Ducha Świętego znalazł rozwiązanie. Powołał do istnienia Krucjatę Wyzwolenia Człowieka. Dziś mamy dorastające dzieci, cieszymy się, że dajemy im świadectwo radosnego przeżywania różnych uroczystości bez alkoholu. Trwamy w trzeźwości, aby doczekać chwili, kiedy nasz naród zostanie całkowicie uwolniony od tego nałogu. Andrzej Dubiel, prezes fundacji Muza Dei: – Ks. Franciszek Blachnicki to ten duchowny, z którym nigdy nie jechałem samochodem, nigdy nie jadłem z nim obiadu, nie przybiłem „piątki”, nie byłem na rekolekcjach – ten właśnie ksiądz miał i ma ogromny wpływ na moją formację, rozwój, zaangażowanie. To dzięki formacji na wakacyjnych rekolekcjach II stopnia poznałem moją ukochaną żonę Agnieszkę. Od 2012 r. niemal co roku uczestniczymy całą rodziną w rekolekcjach w Carlsbergu, jesteśmy wdzięczni za ten czas, dziękujemy za wspólnotę Domowego Kościoła, za nasz krąg, który daje nam siłę do codziennego życia. Nie byłoby Muza Dei, nie byłoby planów stworzenia, zbudowania Centrum Nowej Kultury im. ks. Franciszka Blachnickiego, bez tej formacji i bez pokory, służby, cierpliwości i wytrwałości założyciela.

CZYTAJ DALEJ

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

Tata w przedszkolu

2024-03-28 11:07

Archiwum przedszkola

W Przedszkolu Integracyjnym Niepublicznym Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego im. bł. Ojca Gwidona został zorganizowany Dzień Ojca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję