Reklama

Gdy brakuje współczucia…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Hubert pisze:
Jestem uczniem drugiej klasy liceum. Nauka zdalna nie jest łatwa ani dla nas, ani dla nauczycieli. Tym bardziej jeśli życiowa równowaga zostaje zachwiana. Ostatnio obserwuję, że trudną sytuację ma nasza Pani od polskiego. W jej głosie nie ma już dawnej radości i optymizmu, zadania czasami pojawiały się później, niż powinny, a tydzień temu w poniedziałek nie było w ogóle lekcji. Wiedziałem, że coś jest nie tak. Moje przypuszczenia, niestety, się potwierdziły – w niedzielę Bożego Miłosierdzia zmarła mama naszej polonistki. To na pewno było dla niej bolesne, rozumiem, że teraz jest jej zdecydowanie ciężej. Staram się ją wspierać modlitwą i aktywnością na każdej lekcji, ale niestety nie każdy ma takie podejście. Pojawiały się komentarze moich rówieśników, które mnie zabolały, przykro było na nie patrzeć. Gdy chciałem im uświadomić, że Pani Profesor ma trudną sytuację, bo zmarła jej matka, kolega mi odpisał: „I co z tego?”. Jakby to nic nie znaczyło! Kolejna osoba natomiast stwierdziła, że trzeba umieć rozdzielić sferę prywatną od zawodowej. Postanowiłem więc zapytać Panią, jako osobę o dużym doświadczeniu życiowym: czy możliwe jest rozdzielenie życia zawodowego od prywatnego? Czy w sytuacji, gdy umiera bliska i kochana osoba, należy udawać, że nic się nie stało? I wreszcie – dlaczego coraz rzadziej spotykamy się ze współczuciem i wyrozumiałością? Osoby wrażliwe zawsze miały trudniej, ale przecież wobec cierpienia nie można pozostać obojętnym!
Proszę o wskazówki i Pani przemyślenia, bo sam już nie wiem, co sądzić o takiej sytuacji.

Podejrzewam, że Pan wie, jak można by postąpić w podobnej sytuacji, ale chciałby te swoje przeczucia i skojarzenia po prostu z kimś skonfrontować...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ogóle sprawa ludzkich uczuć, empatii, współczucia czy nawet nienawiści – to temat na całą rozprawę, co najmniej doktorską. Ale nie o to chodzi tym razem, a raczej o zwykłą ludzką przyzwoitość, jeśli już nie stać kogoś na głębokie uczucie. Już w moim dzieciństwie, a było to baaaaardzo dawno temu, rodzice zwracali dzieciom uwagę, jak się mają zachowywać w różnych okolicznościach. Notabene nie wyobrażam sobie, żeby wtedy dzieci „buszowały” po całym kościele podczas nabożeństw! Jakoś potrafiły zachować spokój, nawet przez dłuższy czas...

Znajomy ksiądz – gdy powstało telewizyjne Ziarno – twierdził, że trzeba powrócić do kształcenia dzieci od małego, bo na edukowanie dorosłych już jest za późno... Jak to się udaje, widać na co dzień.

Następna sprawa to tzw. kindersztuba, czyli zasady zachowania człowieka cywilizowanego. Właśnie w ten zakres wchodzi też reakcja na cudze nieszczęście, śmierć itp. Nie musisz odczuwać tego, czego nie czujesz, ale uszanuj ból innych! Kultura zobowiązuje.

I to by było na tyle tym razem.

2021-05-11 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w Strasburgu

2025-03-25 09:39

[ TEMATY ]

Trybunał Konstytucyjny

religia w szkołach

Adobe Stock

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich poinformowało, że 24 marca br. złożyło skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu. Przedmiotem skargi jest rozporządzenie Ministra Edukacji z 26 lipca 2024 roku, które zmienia zasady organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Zdaniem Stowarzyszenia nowe przepisy ograniczają prawa katechetów świeckich oraz uczniów, którzy chcą uczestniczyć w lekcjach religii. W skardze do ETPC podkreślono, że rozporządzenie może naruszać prawa podstawowe, w tym wolność sumienia i wyznania, a także zasady równego traktowania nauczycieli religii w systemie edukacyjnym. Więcej informacji znajduje się na profilu SKŚ - Stowarzyszenie Katechetów Świeckich - sympatycy | Facebook
CZYTAJ DALEJ

Taki bal maskowy może być groźny

2025-03-26 08:47

[ TEMATY ]

kopia

bal maskowy

oryginał

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Po co wyborca ma wybierać kopię, gdy ma oryginał? Ta myśl pojawia się u mnie za każdym razem gdy widzę i słyszę jak Szymon Hołownia prześciga się w byciu antypisowcem z Rafałem Trzaskowskim, a z kolei Trzaskowski przywdziewa kolejną „pisowską” maskę. Za takimi ruchami jak zwykle stoi sztab „mądrych” ludzi, który analizuje wszystko i zawsze dochodzi do tych samych wniosków: bądź sobą i mów tak, żeby dla każdego było coś miłego. Co z tego, że to się wyklucza – słuchaj i rób jak ci mówimy. Oczywiście nie zdejmuję tutaj broń Boże odpowiedzialności z kandydatów i nie jestem naiwny na tyle, by nie mieć świadomość, że to gra bardzo często pozorów, gdzie wygrywa ten, który znajdzie oparcie u swoich i posłuch u „tamtych”. Ale. Są jakieś granice.

Tak, wiem, wyborcy mają słabą pamięć, a siła „baniek” medialnych sprawia, że duża część z nich porusza się tylko po oznaczonym obszarze. Są oczywiście wyjątki, jak np. Niedziela, gdzie czytelnik ma różne poglądy, a łączy go przywiązanie do wartości niekoniecznie pokrywających się z agendami politycznymi. Problem w tym, że i na tej płaszczyźnie możemy ocenić kandydatów i tutaj Trzaskowski jawi się jako wyjątkowy ekwilibrysta, w wywiadach mówiąc, że on wierzy w Boga (ale dziecko na religię nie posyła), a krzyże z warszawskich urzędów zniknęły „siłą tradycji”. Nie chciałbym się jednak skupiać na samym kandydacie Koalicji Obywatelskiej, ale zgubnym wpływie wolt politycznych na nas samych.
CZYTAJ DALEJ

Czy Dekalog nie jest przestarzały?

2025-03-26 20:55

[ TEMATY ]

wiara

Dekalog

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś pytanie - czy Dekalog nie jest przestarzały?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję