Reklama

Kościół

Polska ponownie poświęcona!

W jakim celu ponownie oddajemy nasz kraj Sercu Jezusa, skoro poświęcenie miało już miejsce w 1921 r. na Małym Rynku Krakowie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Robert Więcek, jezuita, dyrektor Krajowego Sekretariatu Apostolstwa Modlitwy, wyjaśnia: – To jak dmuchnięcie w popiół, który przykrywa żar, po to, by na nowo rozpalić serca wiernych gorejącym ogniem miłości. Skoro „ponownie”, to znaczy, że od czasu do czasu warto powrócić do źródeł. Z biegiem lat jakoś blednie wspomnienie o tym, co się wydarzyło. Duchowi synowie św. Ignacego Loyoli często powtarzają sentencję łacińską: repetitio mater studiorum est (powtarzanie jest matką wiedzy). W tym wyrażeniu także odkrywamy nutki nadziei związanej z tym ponowieniem. Jeszcze jedna myśl ojca Ignacego, która powtarza się w dynamice Ćwiczeń duchowych: mówi on, że nie ilość treści, a smakowanie nasyca duszę – o takie sycenie chodzi.

Krok po kroku

Do tego dnia wierni i duszpasterze przygotowywali się przez 6 miesięcy. Po 100 latach od pierwszego Aktu poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa 11 czerwca biskupi ponownie spotykają się w Krakowie, by oddać ojczyznę pod panowanie Chrystusa. Ojciec Robert Więcek tłumaczy, że ponowienie Aktu nie jest prywatną inicjatywą Towarzystwa Jezusowego i tych, którzy w szczególny sposób czczą Serce Boże, jest to raczej „wyraz wiary Kościoła polskiego w opiekę, której nigdy nie zabrakło ze strony Bożej Opatrzności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Plan jest taki: bezpośrednie przygotowania do samej uroczystości trwają 3 dni. Rekolekcje w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie prowadzą kapłani oddani Bożemu Sercu. 8 czerwca o. prowincjał Jarosław Paszyński, jezuita (Prowincja Polski Południowej), podejmuje temat: „Kontemplacja jako narzędzie do poznania kultu”. – By kochać, trzeba znać. I tak – im bardziej poznajemy, tym mocniej kochamy – wyjaśnia o. Robert. Następnego dnia gościem jest ks. Michał Olszewski, sercanin, którego zgromadzenie ma w swoim charyzmacie tajemnicę Serca Bożego. Duchowny głosi homilię o potrzebie wynagradzania Sercu Jezusa, a po Mszy św. prowadzi modlitwę wynagradzającą przed Najświętszym Sakramentem, w którą muzycznie włącza się zespół uwielbieniowy z Nowego Sącza Chwalmy Pana. W czwartkowy wieczór 10 czerwca o. prowincjał Tomasz Ortmann, jezuita (Prowincja Wielkopolsko-Mazowiecka) rozwija temat poświęcenia Sercu Bożemu, a następnie studenci z Duszpasterstwa Akademickiego WAJ (Grupa Taizé) prowadzą modlitwę ekumeniczną pt.: „W Sercu Jezusa jest miejsce dla każdego”. – Trudno wypowiedzieć całą gamę emocji, przeżyć związanych z tymi dniami i wydarzeniami, których świadkami oraz uczestnikami jesteśmy – komentuje o. Więcek.

Dzień poświęcenia

W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa do bazyliki docierają wierni ze swoimi duszpasterzami. Pokonują dziesiątki, a nieraz setki kilometrów, by wziąć udział w niezwykłej chwili ponownego poświęcenia narodu polskiego Sercu Bożemu.

Wśród uczestników znajdują się przede wszystkim członkowie Konferencji Episkopatu Polski (KEP) na czele z abp. Stanisławem Gądeckim, przewodniczącym KEP, nuncjuszem apostolskim abp. Salvatore Pennacchio, abp. Markiem Jędraszewskim, metropolitą krakowskim, kard. Stanisławem Dziwiszem i kard. Kazimierzem Nyczem. Przybywają także zaproszeni księża dziekani, rektorzy, przełożeni i przełożone zgromadzeń. W liturgii posługują klerycy jezuiccy i diecezjalni.

Na koniec Eucharystii, po odmówieniu Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, abp Gądecki w imieniu całego Kościoła w Polsce ponownie poświęca naród polski Sercu Bożemu.

W tym Sercu jest miejsce dla każdego, stąd też zgodnie z zaleceniem KEP tego samego dnia w każdej parafii proboszcz wraz z wiernymi składa akt poświęcenia. – To taki impuls, który wypłynął z Serca Bożego i dotarł do każdego zakątka Polski i serca chrześcijańskiego. Impuls ożywiający wszystkich dociera tam, gdzie znajdzie otwarte drzwi – mówi o. Robert.

Nowy akt

Reklama

Nowy Akt poświęcenia narodu polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa został specjalnie napisany na tę okoliczność i dotarł do każdej parafii w niedzielę poprzedzającą uroczystość Serca Bożego. W swojej wymowie nawiązuje do aktu, który episkopat polski oraz wierni złożyli w 1921 r. na Małym Rynku w Krakowie – po procesji eucharystycznej z bazyliki Najświętszego Serca Pana Jezusa – przypomina o. Robert i dodaje. – Jest to akt wdzięczności za 100 lat opieki, a przede wszystkim wyraz wdzięczności za dar wolności z prośbą o przyjście Bożego królestwa. To także akt wyznania naszych błędów osobistych i narodowych, grzechów przeciw człowieczeństwu, Kościołowi i wierze oraz złożenia ich u stóp Bożego Miłosierdzia. Znajdziemy w nim wołanie o to, aby Pan uczynił nasze serca na wzór swego Serca – tzn. uczynił je sercami miłującymi, służebnymi, niosącymi pokój.

Wyzwania i nadzieje

– Chciałbym podkreślić wymiar osobistego poświęcenia, od którego wszystko się zaczyna i na którym buduje się kolejne „kręgi” poświęcenia (małżeństwa, rodziny, wspólnoty, Polski czy całego Kościoła). Bez osobistego fiat nie będzie żadnego Kościoła, bo nie ma jak! Byłoby to sztuczne czy wręcz nosiłoby znamiona przymuszenia. A to ma być – jak wyraziłby to św. Ignacy Loyola – moje „chcę i pragnę”, moja dobrze rozważona decyzja dotycząca poznania, miłowania i naśladowania Pana Jezusa – tłumaczy jezuita.

Kapłan zaznacza, że drugą godną podkreślenia sprawą jest wprowadzenie w życie założeń aktu. Ma to być punkt zwrotny w naszej wierze. Duchowny mówi także o potrzebie znalezienia nowego sposobu komunikowania miłości Serca Bożego względem człowieka. – Przed nami poszukiwanie nowego sposobu przekazu, nowego języka kultu Serca Bożego, który nie traci nic z ważności, a można go przedstawiać inaczej – tłumaczy i podaje konkretne przykłady: – To osobista modlitwa – codzienne ofiarowanie Sercu Bożemu, a więc łączenie się każdego dnia z Ofiarowaniem Pańskim – która zmienia mnie od środka, we wnętrzu. Ma to wielki wpływ na przemianę tych i tego, co wokół mnie.

Przykładem takiej postawy mogą być świeccy, którzy szczególnie angażowali się w rozwój kultu Serca Pana Jezusa przed czerwcowymi uroczystościami. Między innymi Michał Ulewiński, który w ubiegłym roku przemierzał Polskę z krzyżem na barkach i przez 54 dni prowadził na kanale YouTube Narodową Nowennę Pompejańską z prośbą o owoce ponownego poświęcenia Polski Sercu Bożemu. O wydarzeniu na Facebooku napisał on, że do przyjęcia tak wielu łask płynących z oddania naszego kraju Jezusowi należy się wcześniej przygotować i otworzyć serca na Boże działanie. W rozmowie z Niedzielą podkreślił, że zrobił to dla Boga, a owoce poświęcenia chciałby widzieć w życiu wszystkich Polaków.

2021-06-08 12:34

Ocena: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niechaj Jej Niepokalane Serce zatriumfuje

Data 13 maja 1917 r. zapisała się mocno w historii Kościoła katolickiego oraz w historii wielu narodów. Tego dnia po raz pierwszy ukazała się trojgu dzieciom w portugalskiej Fatimie Matka Najświętsza. Zrazu dzieci były przerażone, nie wiedziały, co robić, co o tym myśleć. Ale Matka Boża je uspokoiła: - Nie bójcie się, nie zrobię wam nic złego. I taka była rozmowa: - Skąd Pani jest? - Jestem z nieba. - A czego Pani ode mnie chce? - pytała Łucja. - Przyszłam was prosić, abyście przychodzili tu przez sześć kolejnych miesięcy 13. dnia, o tej samej godzinie. Następnie powrócę tu jeszcze siódmy raz. - A ja też pójdę do nieba? - pytała Łucja. Tak. - A Hiacynta? - Też. - A Franciszek? - Również, ale musi jeszcze odmówić wiele Różańców... To był bardzo ciekawy dziecięcy dialog z Matką Jezusa, który odnosił się do ich życia religijnego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin o stanie zdrowotnym papieża, pokoju w świecie i spuściźnie Jana Pawła II

O stanie zdrowotnym Ojca Świętego, problemach pokoju w świecie i spuściźnie Jana Pawła II powiedział dziś wieczorem w rozmowie z dziennikarzami sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin.

„Papież jest w Domu Świętej Marty, papież odpoczywa, więc z nikim się nie spotyka. O ile mi wiadomo, w tej chwili nie ma audiencji, nikt nie jest przyjmowany i nie mam innych wiadomości. Myślę jednak, że ważne jest, aby znalazł czas na regenerację i to jest jedyny warunek, aby zachować spokój i nie wykonywać żadnych czynności, zwłaszcza publicznych” - powiedział watykański sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin, na marginesie swojego przemówienia w „Cattedra dell'accoglienza” (Katedra Gościnności) odbywającej się w Sacrofano, w pobliżu Rzymu.
CZYTAJ DALEJ

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję