Reklama

Święci i błogosławieni

Patron tygodnia

Biskup niezłomny

Taki był Michał Kozal. Wspominamy go 14 czerwca. Jego słowa cytował nawet Donald Trump.

Niedziela Ogólnopolska 24/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

bł bp Michał Kozal

Adobe.Stock

Bł. Michał Kozal, biskup i męczennik

Bł. Michał Kozal, biskup i męczennik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były prezydent Stanów Zjednoczonych podczas przemówienia wygłoszonego 6 lipca 2017 r. na placu Krasińskich w Warszawie powołał się na tego błogosławionego, przypominając jego wypowiedź: „Od przegranej orężnej bardziej przeraża upadek ducha u ludzi”. Dalsza część brzmi: „Wątpiący staje się mimo woli sojusznikiem wroga”.

Polski biskup i męczennik II wojny światowej nigdy nie upadł na duchu. Nigdy też nie zwątpił w Jezusa z Nazaretu ani w sens swojej posługi i całego życia. Dlatego też św. Jan Paweł II podczas jego beatyfikacji 14 czerwca 1987 r. w Warszawie, przed Pałacem Kultury i Nauki, stwierdził, że bp Michał Kozal „w całej pełni” przyjął Chrystusową miłość: „Nie cofnął się nawet przed tym najtrudniejszym: «Miłujcie waszych nieprzyjaciół» (Mt 5, 44). Niech będzie jednym jeszcze patronem naszych trudnych czasów, pełnych napięcia, nieprzyjaźni i konfliktów. Niech będzie wobec współczesnych i przyszłych pokoleń świadkiem tego, jak wielka jest moc łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa – Tego, który «do końca umiłował»”. Rzeczywiście, bp Kozal to świadek – świadek Bożej miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyszedł na świat w Nowym Folwarku pod Krotoszynem. Święcenia prezbiteratu przyjął w katedrze gnieźnieńskiej 23 lutego 1918 r. Przez całe swoje życie był niezwykle gorliwy, pobożny, uczynny, prawy, cierpliwy, wyrozumiały i miłosierny. Choć pełnił wiele różnorakich kościelnych funkcji, m.in. był ojcem duchownym i rektorem w seminarium, pozostał zwyczajnym człowiekiem.

Tuż przed wojną, 13 sierpnia 1939 r., został wyświęcony na biskupa pomocniczego diecezji włocławskiej, której nie opuścił. Wielokrotnie był szykanowany, poniżany i torturowany przez Niemców. Więziono go wraz z innymi duchownymi w różnych miejscach. Próbowano go złamać upokorzeniami i prześladowaniami. On jednak pozostał niezłomny. Podnosił na duchu innych. Dzielił się ostatnią kromką chleba.

Reklama

W lipcu 1940 r. stał się więźniem obozu w Dachau – nr 24544. Tam też 26 stycznia 1943 r. zabito go przez wstrzyknięcie mu fenolu. Jego ciało spalono w krematorium, a prochy rozsypano. Dzięki Polskiemu Radiu Londyn świat dowiedział się o tym wydarzeniu. Niemcy obawiali się nawet buntu współwięźniów, wśród których bp Kozal już za życia uchodził za świętego.

Póki co jest osobą beatyfikowaną. To patron wielu miejsc i dzieł. Sztuka przedstawia go w ubiorze biskupa albo w więziennym pasiaku. Wyróżniają go: mitra, fioletowy trójkąt i numer obozowy 24544.

2021-06-08 12:34

Ocena: +16 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. biskup Michał Kozal – patron trudnych czasów

W tym roku mija 100. rocznica święceń kapłańskich bł. biskupa Michała Kozala, byłego rektora gnieźnieńskiego seminarium duchownego, biskupa pomocniczego diecezji włocławskiej, męczennika Dachau. Święcenia przyjął 23 lutego 1918 roku w katedrze gnieźnieńskiej z rąk biskupa Wilhelma Kloske.

To jedna z najświatlejszych postaci ubiegłego wieku. Znakomity proboszcz wiejskiej parafii cieszący się niekłamanym szacunkiem i uznaniem wiernych. Następnie wieloletni duszpasterz młodzieży w Bydgoszczy, cieszący się powszechnym uznaniem swojego środowiska nie tyko nauczycielskiego, ale także społeczeństwa przedwojennej Bydgoszczy. Wreszcie wzorowy ojciec duchowny, a potem wieloletni rektor seminarium w Gnieźnie odpowiedzialny za kształcenie młodzieży z archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej. Jako kapłan bł. Michał Kozal jest związany z archidiecezją gnieźnieńską, jako biskup z diecezją włocławską, a jako duszpasterz z najmłodszą w metropolii diecezją bydgoską, której jest też głównym patronem.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Spotkanie biskupów z Polski i Niemiec

2024-04-25 10:21

Tomasz Koryszko/ KUL

Arcybiskup Stanisław Budzik jest gospodarzem spotkania grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję