Reklama

Niespodziewany dowód

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nigdy nie byłem nocnym markiem i może dlatego teraz, gdy jestem już „nieco” starszy, trudno mi wytrzymać do końca meczu piłkarskiego, bo jeżeli zdecyduję się spojrzeć w telewizor, to tylko na transmisje, które rozpoczynają się o godz. 21. Podczas kończącego się, w czasie, gdy piszę te słowa, a już zakończonego, gdy ten numer Niedzieli trafi do czytelnika, turnieju były co prawda mecze o 15 i 18, ale wtedy szkoda mi było czasu na relaks. Poza tym chociaż w młodości grałem w piłkę, bo to lubiłem, a nie dlatego, że „brakowało jednego do drużyny”, i oglądałem mecze od gwizdka do gwizdka, to teraz robię to „raz na ruski rok”. Po prostu nudzę się przed ekranem. Wolę książkę. Ktoś powie: starość, ja jednak pozostanę przy dojrzałości.

W każdym razie podczas tych ME obejrzałem w pełni przedostatni i ostatni mecz naszej drużyny oraz w części pierwsze spotkanie, bo zdegustowany grą naszych wyłączyłem telewizor po 20 minutach drugiej połowy. Choć nie wiem jeszcze, kto zwyciężył, to dla mnie i dla wielu komentatorów największym wygranym tego turnieju jest Dania. To zespół bez gwiazd, który jest dobrą, zgraną drużyną. Rynkowa wartość reprezentacji Danii – wszystko dziś przeliczamy na kasę – jest kilkakrotnie mniejsza od takiej La Roche czy Squadra Azzurra. Po drodze Duńczycy pokonali także silniejsze od siebie drużyny. W czym tkwi tajemnica ich sukcesu? Właśnie w drużynie, w grupie ludzi, która nie jest zlepkiem indywidualności. Ten przykład pokazuje wyższość kooperacji nad rywalizacją – złączonej więzami emocjonalnymi grupy nad luźnym zbiorem jednostek – miłości nad egoizmem. Jest wiele badań, które potwierdzają, że czymś lepszym jest podążanie do określonego, wspólnego celu we współpracy, wzajemnym pomaganiu sobie, wspieraniu się niż w rywalizacji bez oglądania się za siebie i zdecydowanego zmierzania do celu, nawet jeżeli będzie trzeba „deptać po trupach”. Czas na puentę. Kto nas tego przez cały czas uczy? Pełne kompendium tej wiedzy znajdziemy w Ewangelii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-07-14 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Ryłko kończy 80 lat – 131 kardynałów-elektorów

2025-07-03 17:04

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Ryłko

80. rocznica

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Stanisław Ryłko

Kard. Stanisław Ryłko

W piątek 4 lipca kończy 80 lat archiprezbiter papieskiej bazyliki większej Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore) kard. Stanisław Ryłko, tracąc tym samym prawo udziału w przyszłym konklawe. Obecnie kardynałów elektorów jest 131, podczas gdy 119 nie ma już tych uprawnień.

Stanisław Ryłko urodził się 4 lipca 1945 w Andrychowie na terenie ówczesnej archidiecezji krakowskiej (obecnie diecezja bielsko-żywiecka). Po nauce w szkołach w swym mieście rodzinnym wstąpił w 1963 do Wyższego Seminarium Krakowskiego w Krakowie, a następnie kształcił się na tamtejszym Papieskim Wydziale Teologicznym, uzyskując na nim w 1971 licencjat z teologii moralnej, a także na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie (1972-78), zdobywając tam doktorat z nauk społecznych. Na kapłana wyświęcił go 30 marca 1969 ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła, który później już jako papież Jan Paweł II udzielił mu także sakry biskupiej.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się rekrutacja do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi

2025-07-04 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Od czerwca w Wyższym Seminarium w Łodzi rozpoczął się okres rekrutacyjny na pierwszy rok formacji.

 - Ten pierwszy etap - w ostatnim czasie - wygląda inaczej. Kandydat umawia się osobiście na rozmowę z księdzem rektorem i zanim przyjedzie na tzw. dzień rekrutacyjny umawia się na rozmowę z rektorem - powiedział ka. dr Jacek Kacprzak, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję