Kanczendzonga, trzeci szczyt Ziemi (8586 m n.p.m.), uważany jest za jeden z najmniej dostępnych, nic dziwnego, że wspinacze mieli „pod górkę” i zdobyto go dopiero po wielu próbach. To na jego zboczu w 1992 r. zaginęła Wanda Rutkiewicz – jedna z najwybitniejszych himalaistek świata. W odróżnieniu od większości wielkich gór Kanczendzonga jest doskonale widoczna z miast i miasteczek pogórza. Mieszkańcy Sikkimu czcili ją, wierząc, że jej wierzchołek jest domem wyznawanych przez nich bóstw. Ostatni taki szczyt... to historia zdobywania góry. Od 1905 r., kiedy to grupie, na czele z Aleisterem Crowleyem, udało się wspiąć na wysokość 6500 m n.p.m. Niestety, zagrożenie lawinowe zmusiło wspinaczy do odwrotu, a w czasie zejścia zginął jeden z nich oraz trzech tragarzy. 50 lat później górę zdobyli dwaj Brytyjczycy – George Band i Joe Brown, a wyprawą kierował Charles Evans. Mick Conefrey opowiada tę historię z reporterskim zacięciem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu