Reklama

Europa

Raport o nienormalności

Unijne spoty promujące adopcje dzieci przez pary jednopłciowe oraz rezolucja nawołująca, by Komisja Europejska wymusiła akceptację „tęczowych rodzin” – tak w skrócie można podsumować ostatnią aktywność Brukseli.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy świadkami rosnącej presji ideologicznej ze strony Brukseli. Sytuacja wygląda tak, jakby w Unii Europejskiej nie było ważniejszych problemów niż prawa środowisk LGBT do posiadania i wychowywania dzieci. Naciski, by Warszawa i Budapeszt przyłączyły się do grona państw afirmujących „tęczowe rodziny”, stale rosną.

Europosłowie w swej rezolucji już wprost nawołują, by na Polskę i Węgry nałożone były kary przez TSUE oraz zablokowane zostały środki budżetowe. „Parlament Europejski zwraca się do Komisji, aby zajęła się dyskryminacją społeczności LGBTIQ w Polsce i na Węgrzech, tak by skłonić te państwa członkowskie do prawidłowego stosowania i przestrzegania prawodawstwa UE w tej dziedzinie (...). Wzywa Komisję, aby w pełni wykorzystywała dostępne narzędzia – w szczególności wnioski do Trybunału Sprawiedliwości o zastosowanie środków tymczasowych, a także instrumenty budżetowe” – czytamy w rezolucji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Homoseksualiści i dziecko

Unia Europejska zmienia się na naszych oczach. Jeszcze kilkanaście lat temu nie do pomyślenia byłaby sytuacja, że na państwa, które nie chcą promować ideologii LGBT, nakładane mogą być kary finansowe. Dziś mówi się o tym otwarcie, a Komisja Europejska w spocie zapowiadającym doroczne wystąpienie szefowej Ursuli von der Leyen jako jeden z ważniejszych postulatów pokazuje parę homoseksualistów wychowujących wspólnie dziecko. Normalnej natomiast rodziny na spocie nie było.

Reklama

– Wideo demonstruje ideologię LGBT i pokazuje dziecko z dwoma mężczyznami, czyli pozbawione matki – mówił portalowi niedziela.pl Massimo Gandolfini, włoski neurochirurg i szef Stowarzyszenia „Family Day – Brońmy naszych dzieci”. – Europa powinna bronić najsłabszych i najbardziej bezbronnych, czyli gwarantować każdemu dziecku prawo do ojca i matki, do tożsamości biologicznej, niebędącej wynikiem handlu ciałem i gametami, podsycanego pragnieniem niektórych dorosłych. Europa, która rzeczywiście patrzy w przyszłość, to Europa narodów, która promuje kulturę prokreacji i macierzyństwa, wspiera młode pary pragnące stworzyć rodzinę otwartą na życie – przekonywał Gandolfini.

Polska nie jest sama

Podczas wystąpienia szefowa Komisji Europejskiej powiedziała, że UE będzie bronić swoich „wartości i stać w obronie wolności”. – Wolności bycia sobą, wolności mówienia tego, co się myśli, wolności kochania kogo się chce – wskazała Ursula von der Leyen.

Parlament Europejski wezwał do ujednolicenia praw „tęczowych rodzin” także w aspekcie „praw rodzicielskich”. Polska w walce o rodzinę nie jest jednak osamotniona, bo także Litwa, Łotwa, Słowacja, Bułgaria oraz Rumunia nie przewidują żadnego prawnego usankcjonowania par jednopłciowych. A łącznie jedenaście krajów Unii – czyli dodatkowo: Grecja, Cypr, Chorwacja, Czechy i Węgry – nie dopuszcza, by dziecko w świetle prawa miało dwóch rodziców tej samej płci.

Pod szczególnym obstrzałem KE i europosłów są Polska i Węgry. W Polsce na cenzurowanym jest kilka województw, które mają prorodzinne uchwały. Choć nie ma w nich ani słowa o mniejszościach seksualnych, to i tak zostały nazwane „strefami wolnymi od LGBT”, a samorządy są szantażowane wstrzymaniem unijnych dotacji. Budapeszt podpadł natomiast za ustawę zakazującą promocji homoseksualizmu i jednoczesne podniesienie kar za pedofilię. – Ta ustawa jest pretekstem do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Ta ustawa jest haniebna – powiedziała w lipcu Ursula von der Leyen. Zapewniła również, że Komisja Europejska sięgnie po wszelkie dostępne środki, by walczyć o zachowanie „europejskich wartości” w całej Unii.

2021-09-22 07:48

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekceważenie Polski

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 45

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Niemcy

pl.wikipedia.org

James Comey

James Comey

Od wielu lat Niemcy w swoim kraju nie chcą uznać Polaków za mniejszość narodową.

Szef FBI nie przeprosił Polski za publiczne nazwanie Polaków „wspólnikami”, pomagającymi Niemcom w czasie wojny na masową skalę mordować Żydów. Wyraził jedynie „ubolewanie”, że wymienił nasz kraj, co podobno miało odciągnąć uwagę od głębi jego całościowej wypowiedzi. Słowo „przepraszam” nie padło, mimo że z oburzenia zatrzęśli się niemal wszyscy notable naszego kraju. Czy nie obudzili się jednak zbyt późno? A może niektórzy czynili to tylko na pokaz, tuż przed nadchodzącymi wyborami? Polska od lat jest lekceważona na arenie międzynarodowej i to nie tylko w obszarze tzw. polityki historycznej. Najbardziej dobitnym tego przykładem jest brak zwrotu przez Rosję wraku polskiego samolotu Tu-154M. W tym kontekście znany polityk rządzącej Platformy Obywatelskiej przyznał w telewizji: „Polska jest bezsilna”. Niewiele lepiej, mimo zachowania oczywistych pozorów, sytuacja przedstawia się z naszymi unijnymi partnerami. Od wielu lat Niemcy w swoim kraju nie chcą uznać Polaków za mniejszość narodową, choć status taki przyznali m.in. mniejszości duńskiej i fryzyjskiej. Polska ze swej strony nie tylko uznała mniejszość niemiecką, ale obdarowała ją dodatkowo licznymi przywilejami. Może ona np. wystawiać własne listy w wyborach do Sejmu, bez konieczności przekroczenia 5-procentowego progu wyborczego, obowiązkowego dla Polaków. Taki stan nierówności w sąsiedzkich relacjach nazywany jest asymetrią. Można by go jednak nazwać bardziej dosadnie. Ale cóż pisać o częstym lekceważeniu ze strony tak dużych krajów, jak USA (gdzie ciągle obowiązują nas wjazdowe wizy), Rosja czy Niemcy, skoro od lat polska dyplomacja nie może poradzić sobie z krnąbrną, wyraźnie antypolską polityką rządów malutkiej Litwy. Dyskryminuje się mieszkających tam Polaków, zakazując m.in. pisania nazwisk w polskim, czyli oryginalnym, brzmieniu. Ostatnio najbardziej bulwersująca jest akcja likwidowania na Litwie kilkudziesięciu polskich szkół. To nie tylko skandal, ale kolejny swoisty „pstryczek w nos” dla Polski. Aż trudno sobie wyobrazić, co działoby się w Europie, gdyby w taki sposób traktowano np. mniejszość niemiecką. No cóż, ale to my przecież wygraliśmy wojnę, której 70. rocznicę zakończenia hucznie świętujemy. To my podobno liczymy się w Europie, gdzie nas doceniają. A tak à propos: czy wyciągnięcie urzędującego polskiego premiera z kraju dla wielokrotnie wyższych miesięcznych poborów jest aby na pewno nobilitacją Polski?
CZYTAJ DALEJ

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy miłośników modlitwy różańcowej w Rokitnie

2025-10-04 17:47

[ TEMATY ]

Rokitno

Diecezjalna Pielgrzymka Żywego Różańca

Karolina Krasowska

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka

Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję