Reklama

Niedziela Łódzka

Cudowna moc mistyka

Od 15 lat wierni z szydłowskiej i okolicznych parafii przeżywają wspomnienie liturgiczne, czerpiąc łaski płynące z kultu św. Ojca Pio.

Niedziela łódzka 39/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. o. Pio

Andrzej Hoffman

Obraz św. Ojca Pio z szydłowskiej parafii

Obraz św. Ojca Pio z szydłowskiej parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia wspólnoty parafialnej w Szydłowie, należącej przed jej powstaniem do czterech pobliskich parafii: św. Jacka w Piotrkowie Trybunalskim, Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim, św. Mikołaja Biskupa w Gomulinie oraz św. Wojciecha w Krzepczowie sięga 1988 r., kiedy rozpoczęto prace nad budową domu katechetycznego wraz z kaplicą. Administracyjnie dom katechetyczny należał do parafii św. Jacka, której proboszczem w latach 1988-91 był ks. Wiesław Jonczyk.

Bogata historia

Erygowanie parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Szydłowie przez bp. Władysława Ziółka nastąpiło na mocy Dekretu z 24 sierpnia 1989 r. Uroczysta inauguracja, w tym poświęcenie placu, na którym miał zostać wzniesiony budynek kościoła, miały miejsce we wrześniu 1989 r. Rok później odprawiono pierwszą Mszę św., natomiast poświęcenie murów przez bp. Władysława Ziółka nastąpiło 23 grudnia 1990 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomysłodawcą tytułu parafii i pierwszym jej proboszczem od 1989 r. był ks. Grzegorz Jędraszek, który rozpoczął m.in. budowę budynku kościoła w Szydłowie oraz kontynuował zainicjowany przez ks. Wiesława Jonczyka proces umacniania tutejszej wspólnoty. Jego posługa, naznaczona różnymi zmaganiami i trudnościami, zakończyła się powodzeniem i radością miejscowych parafian w 1996 r.

W latach 1996 – 2003 proboszczem był ks. Marian Kołodziejczak – inicjator odbywającego się do dzisiaj w kościele w Szydłowie corocznego Przeglądu Kolęd i Pastorałek, kontynuator aktywnie działających w parafii wspólnot: młodzieżowej oraz dziecięcej.

W kolejnych latach duszpasterzami w szydłowskiej parafii byli: ks. Ireneusz Sikora (2003-09), ks. Karol Olczyk (2009-13), ks. Włodzimierz Dudka (2013-18), ks. Janusz Sawicki (2018-19) i ks. Maciej Paramuszczak (od 2019 r.). Kultywowali dotychczasowe dokonania, gloryfikowali postać Matki Boskiej Nieustającej Pomocy – patronki parafii oraz z powodzeniem realizowali nowe zadania i projekty.

Reklama

Nasz wielki święty

Od 15 lat wierni z szydłowskiej i okolicznych parafii przeżywają wspomnienie liturgiczne, czerpiąc łaski płynące z kultu św. Ojca Pio z Pietrelciny (1887 – 1968), kapłana z zakonu kapucynów, stygmatyka, mistyka i przewodnika duchowego tysięcy wiernych. Cześć dla św. Ojca Pio i pomysł utworzenia grupy jego czcicieli w naszej wspólnocie zapoczątkował ks. Ireneusza Sikora. Uroczystość nadania parafii drugiego tytułu, włączenia włoskiego kapłana do grona jej patronów, zawieszenia obrazu z wizerunkiem świętego i zainstalowania relikwii pierwszego stopnia (tj. fragmentu bandaża przesiąkniętego krwią, którym św. Ojciec Pio okrywał swoje często krwawiące stygmaty na dłoniach) odbyła się w październiku 2006 r. Przewodził jej bp Ireneusz Pękalski, który wygłaszając okolicznościowe kazanie przybliżył wiernym postać świętego. Uroczysta ceremonia zainstalowania relikwii poprzedzona była trzydniowymi rekolekcjami prowadzonymi przez br. Zdzisława Dumę z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Gdańsku, gwardiana i rektora kościoła św. Jakuba Apostoła w Gdańsku, od 2015 r. misjonarza Miłosierdzia ustanowionego przez papieża Franciszka. Darczyńcami obrazu z wizerunkiem świętego i relikwiarza, w którym złożono relikwie, były dwie rodziny z szydłowskiej parafii.

Dla ówczesnego proboszcza ks. Ireneusza Sikory kult św. Ojca Pio, cudowna moc wielkiego mistyka ma szczególne znaczenie: – Znane i potwierdzone zostały dwa świadectwa cudownej interwencji Ojca Pio w szydłowskiej parafii. Pierwsze świadectwo dotyczyło ciężko chorego chłopca, którego stan zdrowia bardzo szybko się pogarszał m.in. ze względu na źle postawioną diagnozę lekarską i niewłaściwe leczenie. Msza św. przez wstawiennictwo św. Ojca Pio w intencji chorego odbyła się w trakcie uroczystości instalacji relikwii. Wierzymy i wiemy, że wstawiennictwo Ojca Pio oraz modlitwa rodziny i parafian przyczyniły się do uzdrowienia chłopca – mówi kapłan. – Drugie świadectwo dokonało się kilka dni po zakończeniu rekolekcji włączających św. Ojca Pio do grona patronów parafii. Dotyczyło chłopca, który uległ poważnemu wypadkowi na motocyklu. Przeszedł on trzy skomplikowane operacje głowy oraz narządów wewnętrznych i lekarze nie dawali mu szans na życie. Także w przypadku tego chłopca, relikwie świętego stygmatyka z Pietrelciny i żarliwa modlitwa sprawiły, że powrót do zdrowia, przy zdumieniu lekarzy, nastąpił bardzo szybko – dodaje.

Reklama

Duchowy wymiar kultu

Kontynuatorami kultu św. Ojca Pio byli kolejni proboszczowie szydłowskiej parafii. Odmawiana nowenna ku czci świętego, której towarzyszy ucałowanie relikwii, odbywa się w każdy ostatni czwartek miesiąca i gromadzi wielu wiernych. Również i uroczystości odpustowe ku czci świętego, które połączone są z ofiarowaniem darów rolnych na potrzeby zakonów klauzurowych w diecezji łódzkiej, corocznie gromadzą rzesze czcicieli Ojca Pio. Obecny proboszcz, ks. Maciej Paramuszczak, uznaje kult świętego, jako wyraz przemiany serc, pokuty i pojednania, chęć korzystania z Bożego Miłosierdzia. Kapłan upatruje źródło tej przemiany w osobie Chrystusa i dla jej potwierdzenia przytacza słowa wypowiedziane przez św. Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie w 2002 r. w czasie kanonizacji stygmatyka z Pietrelciny. – W osobie Ojca Pio kontemplujemy, „jak słodkie jest jarzmo” Chrystusa i prawdziwie lekkie jego brzemię, kiedy niesie się je z wierną miłością. Życie i misja Ojca Pio świadczą, że trudności i cierpienie, jeżeli przyjmie się je z miłością, przekształcają się w uprzywilejowaną drogę do świętości, która prowadzi ku większemu dobru, znanemu tylko Panu – zaznacza ks. Paramuszczak.

Ten duchowy wymiar kultu św. Ojca Pio podkreśla br. Zdzisław Duma mówiąc, że można składać ręce do modlitwy, chodzić do Kościoła, ale być „nieprzemakalnym” na działanie Boga i ślepym na znaki wzywające do nawrócenia, które Bóg daje każdego dnia. Bóg mówi do nas nieustannie i daje nam znaki, choćby posyłając do nas świadków, tak jak św. Ojca Pio. Bóg czyni to, dlatego że chce, abyśmy się nawrócili – zmienili swoje życie pod wpływem Jego słów. I nie chodzi tu o jakieś wielkie rzeczy, lecz o zwyczajne, proste zaufanie. Bóg chce, abyś Mu zaufał, abyś pozwolił poprowadzić się Jemu krok po kroku. Tak, jak uczynił to święty z Pietrelciny.

Tegoroczna Msza św. odpustowa sprawowana będzie 26 września o godz. 12 w szydłowskiej świątyni.

2021-09-22 07:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczył nas miłości do Eucharystii

Niedziela rzeszowska 38/2021, str. I

[ TEMATY ]

św. o. Pio

Bożena Sztajner/Niedziela

Sanktuarium św. Ojca Pio w Terliczce

Sanktuarium św. Ojca Pio w Terliczce

Kiedy stajemy wobec tajemnicy Eucharystii, trudno nie skierować uwagi na przykład św. Ojca Pio z Pietrelciny, którego wspomnienie przypada 23 września.

Jan Paweł II w homilii beatyfikacyjnej św. Ojca Pio powiedział: „Msza św. była dla niego sercem każdego dnia, troską nurtującą go nieustannie, chwilą najgłębszej komunii z Jezusem, Kapłanem i Ofiarą. Czuł się powołany do udziału w agonii Chrystusa, która trwa aż do skończenia świata” (Rzym, 3 maja 1999 r.). Prawdziwą drogą do pokoju dla Ojca Pio była modlitwa, dzieła miłosierdzia, a także miłość Boga i bliźniego. Przesłanie Ojca Pio jest ciągle aktualne i żywe szczególnie w naszych czasach. Jego wezwanie i przykład są dziś dla wierzących źródłem inspiracji do odkrywania głębi i bogactwa Eucharystii. Kult Jezusa Eucharystycznego, szczególnie poprzez adorację Najświętszego Sakramentu i adoracje wieczyste, jest odpowiedzią współczesnego człowieka na przykład przeżywania Eucharystii, który zostawił Ojciec Pio. Dobre przygotowanie do Eucharystii, pobożny w niej udział, częste przyjmowanie Komunii św. i związana z tym troska o stan łaski uświęcającej, to najprostsza odpowiedź na nienawiść do wiary i prześladowanie wierzących, także w krajach uznawanych za katolickie.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję