Reklama

Franciszek

Powstań i świadcz!

Pokora jest prawdą – tak mawiała św. Terenia, a za nią słowa te powtórzył w najnowszym orędziu do młodzieży papież Franciszek. Warto znać ten tekst, bo może posłużyć on również starszym za swego rodzaju drogowskaz dla dialogu z młodymi. Narzekamy przecież na trudności kontaktu z nimi...

Niedziela Ogólnopolska 41/2021, str. 24-25

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek zna młodych, bo lubi ich słuchać. Na zdjęciu spotkanie podczas audiencji generalnej, czerwiec 2021 r.

Franciszek zna młodych, bo lubi ich słuchać. Na zdjęciu spotkanie podczas
audiencji generalnej, czerwiec 2021 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papieskie orędzie na najbliższy Światowy Dzień Młodzieży, który odbędzie się w Kościołach lokalnych w niedzielę Chrystusa Króla Wszechświata, przeczytałem z wyjątkowym zainteresowaniem. Dlaczego tekst papieskiego orędzia tak mnie wciągnął? Ze względu na jego wyjątkowa szczerość. Cóż mam na myśli? Spieszę z wyjaśnieniami. Owszem, orędzie zaczyna się od tradycyjnych wątków obecnych nie tylko w pismach kościelnych, które pokazują, jak ważna dla świata jest młodość, jak wielkie nadzieje się w niej pokłada, zwłaszcza gdy trzeba już zapisywać nową „kartę w historii ludzkości” (to nawiązanie do sytuacji pocovidowej), ale zaraz po tym papież zauważa, że współczesna młodzież – szczególnie z krajów zachodnich – do Kościoła, do Jezusa, Boga podchodzi z rezerwą, nieufnie, a nawet wrogo. Nie ma w tych słowach nic z łajania czy choćby wypominania. To raczej słowa „ojca”. Franciszek spokojnie, logicznie, niczym mędrzec tłumaczy, na przykładzie św. Pawła Apostoła, dlaczego powinno być inaczej, dlaczego to właśnie tych patrzących z rezerwą, z nieufnością i otwartą wrogością Bóg pragnie zaprząc do misji świadczenia o prawdzie, tak jak zaprzągł prześladowcę Chrystusa Szawła, a było to możliwe dzięki temu, że stał się paulus – mały. Czy to możliwe? Dla Boga nie ma nic niemożliwego.

Wartość poznania

Orędzie nie trafia w próżnię, do jakiegoś wyimaginowanego, będącego projekcją wyobrażeń czy marzeń odbiorcy. Franciszek zna młodych. Niechęć do Kościoła, do Boga jest zwykle wywołana niewiedzą. Wypisz wymaluj jak u Szawła: „Nawet jeśli Szaweł jest prześladowcą, nawet jeśli w jego sercu panuje nienawiść względem chrześcijan, Jezus wie, że jest to spowodowane niewiedzą i chce okazać w nim Swoje miłosierdzie” – napisał do młodych Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa drogą poznania Jezusa

Czy młodzi nie znają Jezusa? Wiele o Nim i o jego Kościele słyszeli od innych. Tyle że to za mało, żeby oprzeć swoją relację z Chrystusem na tym, co zasłyszane. Nie wystarczy usłyszeć o Chrystusie od innych, konieczna jest osobista rozmowa z Nim. Chodzi o modlitwę, którą paradoksalnie Ojciec Święty podpowiada także wrogom Kościoła i wrogom Pana Boga. Wszystkim. – Chciałbym, aby każdy młody człowiek w głębi swego serca zdobył się na postawienie tego pytania: „Kim jesteś, Panie?”.

Reklama

Często zastanawiamy się, czy ci, szczególnie młodzi, którzy odeszli od Kościoła, jeszcze kiedyś do niego wrócą. Papież wierzy, że tak, bo „dla Boga nie ma osoby, która byłaby stracona. (...) Żaden młody człowiek nie jest poza zasięgiem łaski i miłosierdzia Bożego. O żadnym nie można powiedzieć: jest zbyt daleko..., jest zbyt późno...”. Skąd takie przekonanie? Ze znajomości serca, szczególnie młodego: „Iluż młodych z zapałem przeciwstawia się i robi na opak, ale w sercu nosi ukrytą potrzebę zaangażowania się, kochania ze wszystkich sił, identyfikowania się z pewną misją!”. Pobrzmiewa w tym Augustynowe wyznanie, że niespokojne jest ludzkie serce, dopóki nie spocznie w Bogu.

Cóż to jest prawda?

Przeszkodą na drodze do tego jest zbytnia pewność siebie, przeradzająca się bardzo łatwo w pychę. Pycha zamyka nas na prawdę, a otwiera na nią pokora, uznanie swojej paulus – małości, bo to – copyright św. Terenia – „pokora jest prawdą”. Często mówi się, że młody człowiek pragnie być autentyczny. To pragnienie jest pewnie szczere, tyle że w czasach mediów społecznościowych, gdy „ludzie szukają świateł reflektorów, zmyślnie ustawionych, aby móc pokazać «przyjaciołom» i followersom obraz siebie samych”, w sposób nieuświadomiony przywdziewamy maski i oddalamy się od autentyzmu, którego pragniemy. „Chrystus, Światło Południa, przychodzi, by nas oświecić i by przywrócić nam naszą autentyczność, uwalniając nas ze wszystkich masek. Pokazuje nam wyraźnie, kim jesteśmy (także naszą słabość i grzeszność? – przyp. T.M.), bowiem kocha nas takich, jakimi jesteśmy”.

Reklama

Potencjał młodości

Na koniec dłuższy cytat z tekstu papieża: „Ileż sił i ileż zapału zamieszkuje również w waszych sercach, drodzy młodzi! Ale jeśli ciemność wokół was i w was samych przeszkadza wam we właściwym widzeniu, grozi wam, że zatracicie się w bitwach pozbawionych sensu, a wręcz, że staniecie się agresywni. I, niestety, pierwszymi ofiarami staniecie się wy i ci, którzy są wam bliscy. Istnieje też groźba walki o sprawy, które początkowo bronią słusznych wartości, ale które, doprowadzone do rozdrażnienia, stają się destrukcyjnymi ideologiami. Iluż młodych dzisiaj, być może motywowanych przez własne przekonania polityczne lub religijne, staje się ostatecznie narzędziami przemocy i zniszczenia w życiu wielu! Niektórzy, czujący się w świecie cyfrowym jak w domu, odnajdują w przestrzeni wirtualnej i w sieciach społecznościowych nowe pola bitew, bez skrupułów posługując się bronią fake newsów, aby rozsiewać truciznę i niszczyć przeciwników”.

Mówię ci: Powstań i świadcz!

Z tego wszystkiego trzeba powstać, tak jak powstał uwięziony Szaweł. „Wstań! Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś” (Dz 26, 16) – tak zatytułował Franciszek swoje przesłanie do młodych. Nie oferuje ani srebra, ani złota, oferuje młodym receptę na duchowe uzdrowienie, bo kiedy „młody człowiek upada, w pewnym sensie upada ludzkość. Ale jest też prawdą, że kiedy młody człowiek powstaje z upadku, to tak, jakby podnosił się cały świat”.

2021-10-05 10:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Franciszek poświęcił kopię obrazu Matki Bożej Budsławskiej

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie Franciszek poświęcił kopię obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. To szesnasta kopia tego obrazu czczona w Budsławiu na Białorusi, które od trzech lat pielgrzymują po Białorusi i poza jej granicami. Kopię obrazu Matki Bożej Budsławskiej, podpisaną przez metropolitę minsko-mohylewskiego, arcybiskupa Józefa Staniewskiego papież otrzymał w darze.

W dniach 27-28 czerwca kopia obrazu była wystawiona na Watykanie. Okazją jest 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Budsławskiej – Królowej Białorusi oraz 410-lecie pojawienie się obrazu w Budsławiu. Planowanym na 2 lipca uroczystościom w białoruskim sanktuarium będzie przewodniczył papieski wysłannik, prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich, abp Claudio Gugerotti, który w latach 2011-2015 był nuncjuszem apostolskim w Republice Białoruś.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję