Reklama

Niedziela Świdnicka

Mauzoleum w Ołdrzychowicach Kłodzkich

Przez lata opuszczona i zapomniana neoromańska budowla z ośmioma sarkofagami jest dziś atrakcją turystyczną.

Niedziela świdnicka 45/2021, str. IV-V

[ TEMATY ]

cmentarz

mauzoleum

FB @mauzoleummagnisow

Mauzoleum von Magnisów w Ołdrzychowicach Kłodzkich

Mauzoleum von Magnisów w Ołdrzychowicach Kłodzkich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mauzoleum w Ołdrzychowicach Kłodzkich znajduje się kilka metrów od parafialnego kościoła św. Jana Chrzciciela. Powstało z inicjatywy rodu von Magnisów, który byli właścicielami pobliskich terenów od 1793 r. Monumentalny grobowiec został wzniesiony w 1889 r. z inicjatywy ówczesnego właściciela Ołdrzychowic Kłodzkich, hrabiego Antona Franza von Magnisa, przedstawiciela rodu, który do końca II wojny światowej władał dobrami w Kotlinie Kłodzkiej i sąsiednich Czechach. Mauzoleum powstało z myślą o pochówkach przedstawicieli rodziny von Magnis w taki sposób, aby ciała w stanie możliwie nienaruszonym doczekały Sądu Ostatecznego.

Najbogatsza rodzina

Sięgając korzeni, warto przypomnieć, że ród Magnisów wywodził się ze Szwecji, z której to jego przedstawiciele wyjechali do Włoch i osiedlili się w należącym do Habsburgów Księstwie Mediolanu. Za zasługi w służbie cesarskiej na terenie Czech podczas wojny trzydziestoletniej ród został wyniesiony do stanu pańskiego. Otrzymali tytuł szlachecki, a następnie tytuł hrabiowski. Wiązało się to także z nabyciem przez ród pewnych posiadłości w Strážnicy na Morawach, w Bożkowie i wreszcie 1793 r. w Ullersdorf, bo taką nazwę nosiły w przeszłości Ołdrzychowice Kłodzkie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto wspomnieć, że Magnisowie w tamtym czasie byli właścicielami wielu posiadłości w obecnym powiecie kłodzkim. Należały do nich: Wambierzyce, Wolibórz, Ścinawka Dolna, wspomniane już Ołdrzychowice Kłodzkie, czy Nowa Ruda. Magnisowie byli wówczas jedną z najbogatszych rodzin na Śląsku. Dochody przynosiło świetnie prosperujące nowoczesne rolnictwo (m.in. uprawa buraków cukrowych i pastewnych), hodowla bydła i owiec rasy merynos, stawy hodowlane, kopalnie, cukrownia.

– Z rodziną Magnisów był blisko związany miejscowy proboszcz Joseph Kegler, pierwszy pracujący naukowo historyk hrabstwa kłodzkiego. Nie tylko poszukiwał materiałów archiwalnych, ale i poddawał je krytycznej analizie. Podczas swojej pracy zgromadził wielkie archiwum, w którego skład wchodzą m.in. zarządzenia i akta panów hrabstwa kłodzkiego z lat 1384 – 1785 oraz dotyczące ich dokumenty genealogiczne. Został pochowany w krypcie pod posadzką kościoła parafialnego w Ołdrzychowicach – relacjonuje obecny proboszcz parafii ks. kan. Stefan Łobodziński.

Reklama

Rok budowy

Mauzoleum ma ponad 130 lat. Budowa monumentalnego grobowca przebiegła szybko i sprawnie, zajmując budowniczym zaledwie rok. – Możemy tutaj mówić o podobieństwie włoskim, ponieważ obiekt został zbudowany na planie małego kościoła włoskiego. To styl neoromański, a w środku czuć nutę bizantyzmu – opowiada ks. Łobodziński. Do mauzoleum prowadzą kamienne schody, na których znajdują się dwa potężne, mosiężne, klęczące anioły. Trzeci z aniołów to górujący nad wejściem do grobowca archanioł z trąbą, który ogłasza zbawienie. Natomiast na drzwiach wyrzeźbione są wizerunki apostołów Świętych Piotra i Pawła, a oczy przykuwa niemiecki napis: Friede sei mit euch, czyli „Pokój z wami”. Budynek znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła, a od przykościelnego cmentarza oddziela go brama oraz stalowe ogrodzenie. Wnętrze zachwyca dobrze zachowanymi elementami, jak ławki, ołtarz wykonany z marmuru karraryjskiego i sześć witraży. Zachowały się także siedmiotonowe sarkofagi. W trzech z ośmiu spoczywają przedstawiciele rodu Magnisów, w pozostałych przedstawiciele rodu Oppersdorffów.

Niemieckie tajemnice

Po zakończeniu II wojny światowej mauzoleum stało się własnością miejscowej parafii. Do 1990 r. była tam, m.in. sala katechetyczna, później magazyn gospodarczy. Kilka lat temu obiektem zaopiekował się nowy proboszcz ks. kan. Stefan Łobodziński, który w ostatnim czasie podjął także współpracę z prof. Sławomirem Porzuckiem, dr. inż. Moniką Łój i dr. inż. Jerzym Karczewskim z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prace badawcze wykonywane przez naukowców mają dać odpowiedź, czy ołdrzychowickie podziemia mogą skrywać poniemieckie tajemnice. Poczynania naukowców dokumentuje Łukasz Kazek, youtuber, który prowadzi kanał History Hiking. Tam na bieżąco można śledzić wyniki badań.

Można zwiedzać

Od kilku lat mauzoleum udostępnione jest dla turystów. Zabytkowy obiekt można zwiedzać we wtorki, czwartki i soboty w godz. 15-17. Co ważne, istnieje także możliwość zwiedzania grupowego w innym terminie. W tym celu organizator proszony jest o kontakt telefoniczny z Ewą Buczarską: 517 353 657. Wejście na teren obiektu nie jest biletowane, jednak mile widziane są datki, które wspomogą remont.

2021-11-03 07:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnicze mauzoleum rodziny Magnisów i Oppersdorffów

Przez lata opuszczona i zapomniana neoromańska budowla z ośmioma sarkofagami, jest dziś atrakcją turystyczną.

Mauzoleum w Ołdrzychowicach Kłodzkich znajduje się kilka metrów od parafialnego kościoła pw. Św. Jana Chrzciciela. Powstało z inicjatywy rodu von Magnisów, który byli właścicielami pobliskich terenów od 1793 roku. Monumentalny grobowiec został wzniesiony w 1889 roku, z inicjatywy ówczesnego właściciela Ołdrzychowic Kłodzkich, hrabiego Antona Franza von Magnisa, przedstawiciela rodu, który do końca II wojny światowej władał dobrami w Kotlinie Kłodzkiej i w sąsiednich Czechach. Mauzoleum powstało z myślą o pochówkach przedstawicieli rodziny von Magnis, w taki sposób, aby ciała w stanie możliwie nienaruszonym doczekały dnia sądu ostatecznego.

CZYTAJ DALEJ

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję