Reklama

Niedziela Małopolska

Tradycja, klimat i piękno

Kościół w Kościelisku zachwyca swoim klimatem i pięknem. To także aktywność duszpasterzy i parafian dodaje temu miejscu Bożej niezwykłości.

Niedziela małopolska 51/2021, str. VI

[ TEMATY ]

tradycja

Kościelisko

Archiwum parafii

Tradycja jest dla parafian w Kościelisku bardzo ważna

Tradycja jest dla parafian w Kościelisku bardzo ważna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto był w Kościelisku, musiał widzieć to miejsce. Urokliwy, drewniany kościół, z którego rozpościera się niezwykły widok na Tatry, przyciąga jak magnes. Przekraczając próg świątyni, ma się wrażenie, że wkracza się w inną, lepszą rzeczywistość. Tutaj naprawdę czuć zapach nieba.

Ksiądz proboszcz także zauważa piękno miejsca, w którym znajduje się jego parafia. – Myślę, że wielu by chciało żyć w takiej okolicy. Kościelisko jest fantastyczną miejscowością. Tutaj naprawdę czuje się bliskość Pana Boga. Jak się popatrzy na te góry, nawet teraz, choć jest trochę mgły, ma to ten swój niezwykły wymiar. Proboszczem parafii w Kościelisku jestem trzeci rok – informuje Niedzielę ks. Krzysztof Smoter.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycja spleciona z historią

historia parafii w Kościelisku jest bardzo bogata. Starania o jej założenie czyniono już w 1836 r. Wtedy jej aktualny teren wizytował ówczesny biskup Franciszek Ksawery. Oficjalnie parafię, choć jeszcze zależną od innej, ustanowiono w 1845 r. Samodzielne duszpasterstwo w Kościelisku powołano w latach 1910-16.

Sam budynek kościoła został zaprojektowany w stylu zakopiańskim przez inż. Eugeniusza Wesołowskiego, ucznia samego Witkiewicza. Witraże w świątyni zaprojektował z kolei bratanek Jana Matejki – Stefan Matejko. Budynek kościoła na planie krzyża zaczęto budować w 1908 r.

We wnętrzu świątyni uwagę przyciąga wizerunek Chrystusa w więziennym pasiaku. To dzieło nieznanego malarza włoskiego, więźnia, stworzone w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Autor nie przeżył pobytu w obozie, ale jego obraz możemy podziwiać do dziś. Do kościoła w Kościelisku przywiózł go jego współwięzień ks. Adam Ziemba.

Wielką spuściznę swoich przodków doceniają wierni. Ksiądz proboszcz zwraca uwagę na aktywność parafian, na których zawsze może liczyć. – Nasi parafianie chętnie włączają się w życie parafii. Od samego początku dobrze mi się z wiernymi współpracuje. Mamy nową radę parafialną, aktywnych ministrantów, scholę. Myślę, że parafianie czują, że to jest ich wspólnota, bo o to przecież chodzi – zauważa proboszcz.

Reklama

– Dla nas parafia jest jak dom. Tutaj możemy wspólnie modlić się do Pana Boga, wzrastać w wierze. Zachowujemy tradycję naszych przodków, dbając o naszą świątynię. Cieszymy się, że w Kościelisku ciągle dużo ludzi do kościoła chodzi – mówią zgodnie małżonkowie p. Anna i p. Andrzej.

Jak zaznacza inna parafianka, p. Karolina: – Kościół w Kościelisku od dziecka zachwyca mnie swoim klimatem. Tutaj jak nigdzie mogę się wyciszyć i przeżyć czas na modlitwie. Adorując Pana Jezusa, w tak pięknym miejscu, mogę jeszcze bardziej poczuć Jego bliskość.

Wizytówka Kościeliska

Kościelisko to miejscowość turystyczna położona nieopodal Zakopanego. Jak większość podhalańskich parafii, odwiedzana jest często przez turystów, którzy pragnąc odetchnąć od gwaru i zgiełku Krupówek, wybierają zacisze drewnianych kościółków. Tutaj mogą się pomodlić i nabrać duchowych sił. – Mamy sporo turystów u nas, osiem miesięcy w roku Kościelisko jest pełne. Niekiedy przyjezdni mówią, że przez miejsce, przez niezwykłość tego kościoła, także czują się parafianami – zaznacza ks. Smoter.

„Piękny kościół wykonany z drewna w stylu góralskim. Będąc w Kościelisku, warto tu przyjść i go zobaczyć. Znaleźć chwilę, żeby się wyciszyć. Pięknie wykonany. Polecam” – czytamy w jednym z wpisów turysty w internecie. Jak z kolei pisze p. Jagoda: „To kościół jeden z najwyżej położonych w Polsce. Drewniany, z pięknie rzeźbionym wnętrzem. Wiele góralskich tradycji w nim widać, warto się zanurzyć w jego wnętrzu. Ma specyficzną atmosferę, niepowtarzalną”.

Parafia przygotowuje się do nowych inwestycji, dbając także o zewnętrzną stronę swojego kościoła. – Jesteśmy w trakcie przygotowywania bardzo poważnego remontu, zmiany ogrzewania, ale także wymiany dachu – mówi duszpasterz.

Reklama

Adwentowe tradycje

Okres Adwentu to zawsze ważny czas w życiu każdej parafii. Nie inaczej jest w Kościelisku, gdzie tradycja Rorat sięga głęboko do historii tego miejsca. – Roraty zawsze odgrywały ważną rolę w życiu naszej wspólnoty i przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia. Nie tylko chodzi o dzieci, choć to przede wszystkim one przyprowadzają rodziców. Dzieci same robią lampiony, chętnie przychodzą każdego ranka do kościoła. Jest to naprawdę mocna tradycja tutaj w Kościelisku – mówi proboszcz i dodaje: – W obecnej sytuacji fakt, że dzieci przyprowadzają swoich rodziców, jest bardzo ważny. To taki moment, w którym nie rodzice, ale dzieci zapraszają rodziców. Bo to dzieci naciskają, przypominają, chcą być na Roratach. U nas w parafii z Roratami związane jest przygotowanie do świąt także w rodzinie. Mamy taki zwyczaj, że dzieci się modlą także w swoich domach. Codziennie w naszym kościele są losowane figurki adwentowe. To jest związane z modlitwą i takim trochę innym przeżywaniem Adwentu. Bardziej religijnym, ale już także w rodzinie.

Co ciekawe, mimo ogólnego kryzysu i spadku liczby wiernych w Kościele w Polsce, w parafii w Kościelisku ten proces nie jest aktualnie widoczny. – Na razie nie zauważamy spadku liczby wiernych w naszej parafii. Po ostatnim liczeniu wiernych nawet ta liczba delikatnie wzrosła, w porównaniu do poprzedniej. Nie odczuwamy tego, żeby było u nas mniej ludzi w kościele – mówi z radością proboszcz.

Patronem parafii w Kościelisku jest św. Kazimierz Królewicz. Ciekawa jest historia nadania jego patronatu lokalnemu kościołowi. – Nadanie naszej parafii patrona św. Kazimierza Królewicza związane jest z osobą ks. Kazimierza Kaszelewskiego, który był budowniczym tego kościoła. Wtedy zazwyczaj tak bywało, że imiona budowniczych stawały się inspiracją do nadania patrona parafii. Odpust parafialny obchodzimy w ostatnią niedzielę sierpnia. Przyczyną tego jest to, że w marcu trudno było kapłanom dojechać do Kościeliska przez duże śniegi – opowiada ks. Smoter.

Proboszcz zwraca także uwagę na pielęgnowanie w parafii tradycji przodków i kultywowanie góralskiej kultury, co dla jego parafian jest bardzo ważne. Dodaje: – Wszystkie wielkie wydarzenia w parafii, jak to często bywa tutaj na Podhalu, także u nas w Kościelisku, są bardzo związane z tradycją. Górale przychodzą w strojach tradycyjnych nie tylko na odpust, ale na wszystkie święta. Do tego dochodzi wystrój góralski świątyni, oprawa liturgii także zachowana w tradycji góralskiej. Jest to specyficzne dla Kościeliska i to pielęgnujemy.

2021-12-14 07:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję