Reklama

Wiara

Rycerze w zbroi dobroci

„Wiara przez uczynki” to hasło Rycerzy Kolumba. Zakon zmobilizował wolontariuszy w Polsce i na Ukrainie, aby zapewnić żywność, schronienie i bezpieczeństwo uchodźcom wojennym.

Niedziela Ogólnopolska 16/2022, str. 22-23

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

TD

Rycerze Kolumba, wśród nich ks. Janusz chyła (trzeci od prawej strony), na posterunku granicznym

Rycerze Kolumba, wśród nich ks. Janusz chyła (trzeci od prawej strony), na posterunku granicznym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ich działanie jest zorganizowane. Od początku wojny za wschodnią granicę wysłali ponad dwadzieścia tirów z artykułami medycznymi, lekarstwami i innymi najpotrzebniejszymi rzeczami. Na przejściach granicznych w Hrebennem i Budomierzu pełnią 24-godzinne dyżury. Są jednymi z pierwszych, od których utrudzeni ucieczką Ukraińcy otrzymują dobre słowo i kubek ciepłej herbaty... Teraz przygotowują się do niesienia długofalowej pomocy.

Krok po kroku

Rycerze Kolumba za przykładem swojego założyciela – amerykańskiego księdza Michaela McGivneya (1852-90) realizują drogę wiary przez uczynki miłosierdzia. Po wybuchu wojny na Ukrainie byli jednymi z pierwszych, którzy przesłali transporty lekarstw i żywności za wschodnią granicę. – Na Ukrainie działają rady Rycerzy Kolumba. Dzięki temu mieliśmy informacje z pierwszej ręki o tym, czego im potrzeba. Już w poniedziałek, 4 dni po pierwszych bombardowaniach, tir z pomocą humanitarną pojechał do Lwowa – informuje Krzysztof Zuba, delegat stanowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Centra logistyczne, w których gromadzone są dary, znajdują się w Krakowie, Tomaszowie Lubelskim i Radomiu. Zbiórki wspierają właściciele wielkich firm i przedsiębiorstw. Środki pieniężne wysyłają bracia z całego świata. Do tej pory Rycerze Kolumba zgromadzili ponad 8 mln dol.

Reklama

Wciąż udaje się też bezpośrednio pomagać tym, którzy docierają na polską stronę. – Bardzo szybko na przejściu granicznym w Hrebennem utworzony został Namiot Miłosierdzia. Miejsce ogrzewane, w którym można odpocząć, posilić się, a także usłyszeć informacje o transportach w głąb Polski czy dopełnić potrzebne formalności – mówi p. Krzysztof i podkreśla, że to wspólna inicjatywa Rycerzy Kolumba, Wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca i Caritas. W namiotach znalazło się także miejsce do modlitwy, gdzie odprawiane są Msze św.

Najważniejsze spotkania

Oferowana przez rycerzy pomoc jest wielowymiarowa. Każde działanie rozpoczyna się modlitwą, budowaną przez mosty jedności i braterstwa. O godz. 21, w łączności z Jasną Górą, rycerze wraz z rodzinami modlą się o pokój na świecie, wytchnienie dla uchodźców i błogosławieństwo Boże dla wolontariuszy. A tych na polsko-ukraińskich przejściach granicznych wciąż jest wielu. Z grupą rycerzy z Chojnic do Budomierza pojechał w drugiej połowie marca ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach i felietonista Niedzieli. Ksiądz Chyła zaznaczył, że po niemal miesiącu od wybuchu wojny sytuacja w punktach granicznych znacznie się zmieniła. – Pierwsze pytanie, które zrodziło się po przyjeździe do Budomierza, to: „po co tu jesteśmy?” – wspomina duchowny. – W naszych głowach utkwiły obrazy medialne z pierwszych dni wojny, kiedy do Polski przybywało tak wielu uchodźców, że wolontariusze biegali między nimi, nie wiedząc, kim się zająć w pierwszej kolejności. My dotarliśmy do niemal pustego miasteczka namiotowego i czekaliśmy na dyspozycje, nie będąc pewni, co dalej. To było dla nas ważne doświadczenie, pomogło nam się wczuć w sytuację uchodźców, którzy po przekroczeniu granicy często autentycznie nie wiedzieli, co robić, dokąd pójść – wyznaje kapłan.

Reklama

Każdy rycerz czuwał po 6 godzin. Najtrudniej było nocą, gdy temperatury spadały nawet do -8°C. W końcu na horyzoncie pojawiały się autobusy, ale też uchodźcy pokonujący drogę do granicy pieszo. Mężczyźni wychodzili z namiotu i witali zmęczone, roztargnione kobiety i dzieci. Po przekroczeniu granicy Ukrainki dzwoniły do bliskich i mówiły: „Już się nie martw, jesteśmy w Europie”.

Kobiety z małymi dziećmi z niemal zrównanego z ziemią Mariupola do Polski jechały przez 4 dni. Rycerz Kolumba z parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Częstochowie Stanisław Dziwiński wspomina rozmowę z mieszkankami zniszczonego miasta. – Gdy zapytałem, jak tam było, to panie odpowiadały ze łzami tylko jedno: „Straszno” – relacjonuje mężczyzna. Ukrainki zostały wysłane do Polski ze swoimi dziećmi przez ojców i mężów, którzy nie potrafili walczyć o ojczyznę, wiedząc o stałym zagrożeniu życia swoich najbliższych. Wyjazd nie należał do łatwych, bo Mariupol był pod stałym ostrzałem. Inna kobieta z dwójką dzieci uciekła samochodem z bombardowanego Czernihowa. – Płacząc, opowiadała, że widziała zniszczone samochody na poboczu drogi z nieżyjącymi już ludźmi w środku, a ona modliła się, by pocisk nie trafił w jej auto. Tragedia tych ludzi jest ogromna, ale najbardziej w naszych sercach zostaje widok tych najmniejszych, niewinnych dzieci wtulonych w swoje matki lub starsze rodzeństwo – wyznaje p. Stanisław.

Dlaczego rycerze angażują się w pomoc uchodźcom? – Wszyscy jesteśmy braćmi, dlatego tu przyjeżdżamy. Czujemy potrzebę pomagania Ukraińcom. Zewsząd słyszę podziękowania, oni z ogromnym wzruszeniem mówią, że nam tego nigdy nie zapomną, a my niejednokrotnie przez łzy zapewniamy, że chcemy im przekazać tylko odrobinę serca – odpowiada p. Dziwiński.

Nowe siły

Reklama

Od początku roku bratniego (tj. od 1 lipca 2021 r.) do Rycerzy Kolumba dołączyło aż 500 braci. Delegat stanowy przewiduje, że ten rok przyniesie kolejny rekord. Zainteresowanie zakonem cieszy odpowiedzialnych za jego rozwój, bo pracy w związku z kryzysem ukraińskim przybywa. – Pomoc, która jest potrzebna, będzie pomocą długofalową. To ważny aspekt, żeby rycerze działali przy swoich parafiach. Już na początku wojny na Ukrainie zbudowaliśmy bazę mieszkań i grupę rycerzy gotowych przyjąć uchodźców do swoich rodzin. Ciągle organizujemy też lokalne zbiórki. Wsparcie trwa – mówi p. Zuba.

W czym tkwi siła Rycerzy Kolumba? Ksiądz Chyła odpowiada: – W otwartości na działanie łaski Bożej i odczytywaniu znaków czasu. Tak było od samego początku. Kiedy ks. Michael McGivney założył w New Haven Rycerzy Kolumba, podkreślało się, że wyprzedził pewne modele funkcjonowania w Kościele, które dla nas są oczywiste po Soborze Watykańskim II. Duchowość chrześcijańska musi być zakorzeniona w logice Wcielenia, nie może być ucieczką od świata, problemów, z którymi ludzie muszą się mierzyć. Z jednej strony mamy otwarcie na działanie łaski Pana Boga, a z drugiej – ten rys męski, czyli wiarę przez uczynki, działanie, które nie pomija formacji. Aby nasza posługa była nie aktywizmem w Kościele, ale ewangeliczną postawą miłosierdzia, dążymy do pełnego wewnętrznego zintegrowania, współpracując z rozumem i wiarą.

Jak dodaje Krzysztof Zuba, recepta ks. McGivneya, realizowana z powodzeniem od 140 lat, sprawiła, że dwudziestoosobowa wspólnota przerodziła się w... dwumilionową. – W moim odczuciu prawdziwa siła wynika z tego, że dzięki działalności w naszej organizacji mężczyźni odnajdują swoje powołanie w życiu. Przez modlitwę i podejmowane inicjatywy wspierające wiarę, rodziny, społeczność i życie stają się lepszymi mężami, ojcami, dziadkami, sąsiadami. I w ten sposób walczą o swoje zbawienie... – kończy delegat stanowy Rycerzy Kolumba.

2022-04-12 12:20

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec ma wielką moc

Niedziela sosnowiecka 48/2020, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Rycerze Kolumba

Piotr Lorenc

Modlitwa różańcowa buduje i wzmacnia filary naszej wiary – spotkanie w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie

Modlitwa różańcowa buduje i wzmacnia filary naszej wiary – spotkanie w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie

Modlitewna inicjatywa Rycerzy Kolumba i wspólnoty mężczyzn z Diecezjalnego Centrum Nowej Ewangelizacji Przyjaciele Jezusa pn. Męski Różaniec nie ustaje.

Spotkanie listopadowe odbyło się w 3. wtorek miesiąca w parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu-Klimontowie. Modlitwie przewodniczył i rozważania poprowadził ks. Dariusz Karoń.
CZYTAJ DALEJ

Rozporządzenie min. Nowackiej jest bezprawne

2025-01-20 14:06

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Rozporządzenie minister edukacji Barbary Nowackiej, stanowiące, że w publicznym systemie edukacji ma być obecna tylko jedna godzina lekcji religii tygodniowo, a które ma wejść w życie w dniu 1 września 2025 roku, „jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi” - stwierdza opublikowany wczoraj komunikat Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

W polskim prawie zawartym w Konstytucji RP jak i poszczególnych ustawach obowiązuje zasada konsensualnego regulowania wzajemnych relacji między państwem a Kościołem katolickim oraz innymi związkami wyznaniowymi. Krótko mówiąc oznacza ona, że rozwiązania ustawowe dotyczące Kościołów i związków wyznaniowych winny być poprzedzone zawartym z mini uprzednio porozumieniem. Jeśli chodzi o Kościół katolicki to zasada ta wynika z art. 25 Konstytucji jak i w Konkordatu między Rzecząpospolitą Polską i Stolicą Apostolską.
CZYTAJ DALEJ

USA: Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych

2025-01-20 18:08

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/SAUL LOEB / POOL

Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych podczas ceremonii w Kapitolu. Złożenie przysięgi formalnie rozpoczyna jego prezydenturę.

"Uroczyście przysięgam, że będę wiernie sprawować urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz że w miarę swoich najlepszych możliwości będę chronić, strzec i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych" - oświadczył Trump, składając przysięgę na Biblię w towarzystwie prezesa Sądu Najwyższego Johna Robertsa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję