Reklama

Niedziela Sandomierska

Sandomierz

Służyć Ojczyźnie

Na bulwarze Marszałka Józefa Piłsudskiego odbył się piknik wojskowy.

Niedziela sandomierska 23/2022, str. III

[ TEMATY ]

rekrutacja

Wojsko Polskie

Ks. Wojciech Kania/ Niedziela

Wojskowi zachęcali do wstąpienia do armii

Wojskowi zachęcali do wstąpienia do armii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sandomierskie spotkanie żołnierzy z mieszkańcami i turystami odbyło się w ramach ogólnopolskiej akcji zachęcającej do wstępowania do polskiej armii. Specjalnie na tę okazję do Sandomierza przyjechało kilka różnych formacji wojskowych m.in. z Podhala i Niska. Odwiedzający przygotowane stanowiska mogli zobaczyć wyposażenie patrolu saperskiego, mobilną stację radiolokacyjną, samochody terenowe, przymierzyć kamizelkę kuloodporną, hełm, a także potrzymać w ręku prawdziwą broń. Chętnych do zapoznania się z tym wyposażeniem nie brakowało. Jak mówili sami żołnierze, przychodzili młodsi i starsi, ale również rodzice z dziećmi. Na przygotowanych stoiskach można było uzyskać wyczerpujące informacje dotyczące wstąpienia do wojska. Poseł Agata Wojtyszek, wiceprzewodnicząca Sejmowej Komisji Obrony Narodowej przypomniała, że niedawno została przyjęta ustawa o Obronie Ojczyzny przewidująca zwiększenie liczebności polskiej armii do 300 tys. żołnierzy. – Chcąc osiągnąć tę liczbę trzeba prezentować, na czym polega służba wojskowa. Mam nadzieję, że z województwa świętokrzyskiego zgłosi się wielu ochotników. Piknik w Sandomierzu nie jest przypadkowy. Tu na co dzień stacjonuje Wojsko Polskie i są duże tradycje związane z wojskowością – mówiła poseł. Poza pokazem sprzętu wojskowego, odwiedzający mogli wysłuchać różnych koncertów, spróbować grochówki wojskowej oraz smakowitości, które przygotowane zostały przez Koło Gospodyń Wiejskich z Obrazowa. Odbyły się również pokazy musztry w wykonaniu klas mundurowych z Sandomierza, Staszowa i Opatowa oraz nauka udzielania pierwszej pomocy. Mundurowi zachęcali do odbywania zasadniczej służby wojskowej, która przeznaczona jest dla osób od 18 do 55 roku życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-31 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zimowa rekrutacja na KUL

[ TEMATY ]

KUL

rekrutacja

Archiwum KUL

Choć z rekrutacją na studia kojarzy się lato, to na uniwersytet można zapisać się również zimą. Na KUL zimowa rekrutacja tradycyjnie dotyczy studiów II stopnia. W tym roku wolne miejsca czekają na chętnych na architekturze krajobrazu prowadzonej w Lublinie i na inżynierii środowiska w Stalowej Woli. Studia II stopnia na obu kierunkach trwają półtora roku (3 semestry) i umożliwiają zdobycie tytułu magistra.

Studia magisterskie stopnia rozwijają wiedzę i umiejętności zdobyte na I stopniu. Choć podejmowane zagadnienia są podobne, to jak podkreśla dr hab. Magdalena Lubiarz, prof. KUL ich skala jest zupełnie inna. – Studia II stopnia to zupełnie inny wymiar projektowania, otwieramy się na procesy związane z kształtowaniem miasta jako całego organizmu, gminy czy innych wielkoobszarowych obiektów takich jak np. parki krajobrazowe – precyzuje wykładowca. Uzyskanie tytułu magistra inżyniera wiąże się ze znacznie szerszym spektrum umiejętności i uprawnia do podjęcia pracy w zawodzie architekta krajobrazu, projektanta zieleni czy zarządcy zieleni.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Przemyska otrzymała relikwie swojego patrona

2025-03-26 16:10

Przemyska.pl

W liturgiczne wspomnienie św. Dobrego Łotra – jednego z patronów archidiecezji przemyskiej, miało miejsce w Rzymie szczególne, historyczne wydarzenie przekazania relikwii drzewa krzyża św. Dobrego Łotra abp. Adamowi Szalowi.

Przekazanie relikwii miało miejsce w budynku wikariatu diecezji rzymskiej. Tam kard. Baltazar Reina – wikariusz Ojca Świętego dla diecezji rzymskiej, przekazał relikwie drzewa krzyża św. Dobrego Łotra – patrona archidiecezji przemyskiej. Jak mówił abp Adam Szal – polecam opiece św. Dobrego Łotra naszych biskupów, kapłanów, Wyższe Seminarium Duchowne, wszystkie rodziny, chorych, cierpiących całą naszą archidiecezję, polecając się wstawiennictwo św. Dobrego Łotra, prosimy o jego opiekę i potrzebne łaski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję