Reklama

Turystyka

Śladami Bitwy Warszawskiej

Wbrew nazwie Bitwa Warszawska toczyła się w miejscach oddalonych od stolicy, niekiedy o dziesiątki i setki kilometrów.

Niedziela na lato 33/2022, str. VI-VII

[ TEMATY ]

turystyka

Damian Kisielewski/commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mazowiecka Regionalna Organizacja Turystyczna wytyczyła Szlak Bitwy Warszawskiej, dzięki któremu można odbyć wyprawę w czasy, gdy decydowała się przyszłość Polski. Objazd miejsc na Mazowszu, które podczas wojny polsko-bolszewickiej były areną szczególnie zaciętych walk, rozpocznijmy od Ossowa, gdzie 14 sierpnia 1920 r. rozegrała się batalia uznana za jedno z najważniejszych wydarzeń Bitwy Warszawskiej. W niewielkiej wsi 20 km od centrum Warszawy Polacy powstrzymali marsz bolszewików na stolicę.

Ossów: szlak krzyży

Zadecydowała o tym odsiecz z kierunku, z którego bolszewicy nie spodziewali się Polaków. Brawurowy atak na bolszewików przeprowadził batalion por. Jana Szewczyka. Wsparł on walczące ostatkiem sił oddziały składające się w dużej części z ochotników z Warszawy. Jeden z bolszewickich pocisków trafił ks. Ignacego Skorupkę, wojskowego kapelana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O Bitwie Warszawskiej przypominają w Ossowie krzyże: wskazujący miejsce śmierci ks. Skorupki, punkt, do którego w czasie bitwy doszli bolszewicy, i miejsce, gdzie składano ciała poległych. Przed szkołą stoi pomnik ks. Skorupki, a obok domu, do którego przeniesiono jego ciało – poświęcony mu obelisk. W pobliżu znajduje się cmentarz poległych w bitwie z kaplicą Matki Bożej Zwycięskiej, gdzie pochowano ok. pięćdziesięciu żołnierzy. Pamięć przywołuje obelisk z 1929 r. z napisem: „14 sierpnia 1920 r. Siedemkroć odpieraliśmy hordy bolszewickie i tu padliśmy u wrót stolicy, a wróg odstąpił...”. W kaplicy warto zobaczyć kopię obrazu Jerzego Kossaka Cud nad Wisłą, ukazującego walki w Ossowie, i fresk Manueli Kornackiej przedstawiający ostatnie chwile ks. Skorupki.

Radzymin: z rąk do rąk

Z Ossowa warto wybrać się do Radzymina. Po uderzeniu przez dywizje bolszewickie 13 sierpnia 1920 r. miasto przechodziło z rąk do rąk. Dopiero 15 sierpnia wieczorem, po ciężkich walkach, Radzymin został wyzwolony. Oddalony o 2 km od centrum miasta cmentarz wojskowy jest dziś jednym z najważniejszych miejsc pamięci o wojnie 1920 r. Żołnierze spoczywają tu m.in. w czterech zbiorowych mogiłach.

Reklama

W kaplicy cmentarnej można zobaczyć tablice poświęcone pamięci poległych oraz urny z cmentarzy żołnierzy polskich 1920 r. w Grodnie, Nowogródku i Wołkowysku. Fasadę kaplicy zdobi fresk przedstawiający żołnierzy polskich w natarciu.

Promenadę łączącą cmentarz z centrum miasta nazwano Drogą Golgoty Narodu Polskiego. Inspiracją były słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, który w 1973 r. nazwał tak szosę warszawską, wzdłuż której żołnierze szli do walki, a potem przewożono ich rannych do szpitali polowych.

Zamostki: manewry

Z Radzymina blisko do Zamostków Wólczyńskich. Gdy w nocy z 14 na 15 sierpnia 1920 r. bolszewicy znajdowali się zaledwie 15 km od Warszawy, między polskimi siłami broniącymi stolicy wytworzyła się luka. Wypełnił ją batalion por. Stefana Pogonowskiego, uderzając na bolszewików między Wólką Radzymińską a Zamostkami, co wywołało panikę wśród nich i odwrót. Sam Pogonowski zginął. W miejscu bitwy wzniesiono obelisk upamiętniający jego bohaterstwo.

W nocy z 11 na 12 sierpnia 1920 r. bolszewicy podeszli pod Serock, ale – pod ostrzałem artyleryjskim – nie zdołali sforsować Narwi. Polskie jednostki ze względów taktycznych wycofały się na planowaną linię obrony, by wrócić 17 sierpnia i odsunąć bolszewików na wschód.

W serockim kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny warto zobaczyć obraz Stanisława Bieniasa przedstawiający Cud nad Wisłą. Na cmentarzu parafialnym znajduje się zbiorowa mogiła nieznanych żołnierzy poległych w 1920 r.

Płock: na barykadach

Koniecznie trzeba się wybrać do Płocka, po drodze nie zapominając o Twierdzy Modlin, która stanowiła ważny punkt obronny, zaplecze walczących i ich bazę zaopatrzeniową. 13 i 14 sierpnia toczyły się tu zacięte walki; bolszewicy zdołali opanować na krótko jeden z fortów, ale udana kontrofensywa odsunęła zagrożenie. Na cmentarzu fortecznym znajduje się kwatera żołnierzy polskich poległych w sierpniu 1920 r. i zmarłych z powodu ran.

Reklama

Płock w zamierzeniach bolszewików zajmował istotne miejsce. Planowali oni błyskawiczne opanowanie miasta i wyjście na tyły polskich wojsk znajdujących się pod Warszawą. 18 sierpnia 1920 r. natarli jednocześnie z dwóch stron i opanowali północno-zachodnią część Płocka. Inicjatywę obrony miasta przejęła ludność cywilna wraz z grupami żołnierzy, policjantów i żandarmów. Gdy po kilkunastu godzinach przybył z odsieczą Pułk Strzelców Podhalańskich, miasto zostało wyzwolone.

Można zwiedzić płocki odwach, obok którego w 1920 r. znajdowała się jedna z barykad. Przed jego frontem znajduje się dziś symboliczny Grób Nieznanego Żołnierza, a jedna z tablic wmurowanych w fasadę budynku upamiętnia poległych w sierpniu 1920 r. O tych wydarzeniach przypomina też kopiec z ziemi z płockich barykad, usypany przy katedrze. Na pl. Obrońców Warszawy ustawiono pomnik w hołdzie Józefowi Piłsudskiemu. To właśnie na tym placu Marszałek uhonorował miasto Krzyżem Walecznych w 1920 r. „za męstwo i waleczność”. Kwatera poległych obrońców Płocka znajduje się na cmentarzu garnizonowym.

Borkowo: przeprawa

Borkowo n. Wkrą miało duże znaczenie strategiczne. Przerwanie polskiej obrony umożliwiłoby bolszewikom sforsowanie Wisły i zaatakowanie Warszawy od zachodu. Bolszewicy, szarpani m.in. przez oddziały Brygady Syberyjskiej, wielokrotnie ponawiali ataki, ale nie zdołali przekroczyć Wkry. 16 sierpnia polskie jednostki zmusiły wroga do odwrotu.

Wydarzenia te upamiętnia pomnik w formie dwóch głazów i wysokiego metalowego krzyża. Co roku odbywają się tu rekonstrukcje historyczne bitwy.

W Sarnowej Górze k. Ciechanowa 14 sierpnia grupa operacyjna gen. Franciszka Krajowskiego uderzyła na bolszewicką 15. Armię, która szykowała się do przeprawy przez Wkrę. Ciężka bitwa, która trwała 4 dni, umożliwiła dalsze wypieranie bolszewików. Upamiętnia to pomnik wzniesiony w miejscu batalii.

Reklama

Zielonka: w budowie

Warto odwiedzić Wyszków. Gdy 11 sierpnia Wojsko Polskie, opóźniające marsz agresora na stolicę, wycofało się, do miasta wkroczyli bolszewicy. Dla mieszkańców nastały dni naznaczone mordami i grabieżami. Dopiero 18 sierpnia żołnierze 31. Pułku Strzelców Kaniowskich wyzwolili miasto.

Eksponaty związane z bitwą zgromadzono w budynku starej plebanii przy kościele św. Idziego w Wyszkowie. Na cmentarzu parafialnym znajduje się kwatera wojenna z prochami oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego poległych w sierpniu 1920 r. w okolicy.

Do Muzeum Bitwy Warszawskiej – oddziału Muzeum Wojska Polskiego jeszcze nie pojedziemy. Jest... w budowie. I to nie w Ossowie, jak planowano (gmina Wołomin nie chciała przekazać gruntów), lecz w pobliskiej Zielonce. Zostanie otwarte najpewniej w 2025 r. Dziś w Zielonce, 2 km od budowy, w jednym z hoteli można odwiedzić salę nazywaną Muzeum historii Filmów Jerzego Hoffmana, a w niej obejrzeć eksponaty związane m.in. z filmem 1920 Bitwa Warszawska.

2022-08-10 07:19

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzymskie ślady papieży

Monumentalne bazyliki i całkiem małe kościoły, starożytne Koloseum, prestiżowy uniwersytet, pełne niespodzianek ulice Rzymu i tchnące spokojem Ogrody Watykańskie – miejsc jest tyle, że nie sposób wszędzie się zatrzymać

Uroczystości kanonizacyjne są doskonałą okazją do pokazania i przypomnienia choć kilku miejsc w Rzymie związanych z osobą Jana Pawła II. Wielu pielgrzymów z Polski będzie mogło przejść śladami Papieża Polaka, a ci, którzy pozostaną w Polsce, mogą odbyć tę wędrówkę z „Niedzielą”.

CZYTAJ DALEJ

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół
Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję