W tym miejscu ks. Stanisław Czernek 26 lipca sprawował Mszę św. W jej trakcie modlono się za rodziny, chorych objętych troską w domowych zaciszach oraz za domowników, którzy się ich opiece poświęcają.
„Rodzina Bogiem silna staje się siłą człowieka i całego narodu” – ks. S. Czernek przypomniał w kazaniu słowa św. Jana Pawła II, w których przebija się apel o życie wiarą. Do właściwego ustawienia wartości i życia zgodnie z nimi nawoływał również homileta. Na koniec liturgii kapłan pobłogosławił dzieci oraz zaprosił do częstowania się odpustowymi cukierkami. W Mszy św. udział wzięli przedstawiciele Stowarzyszenia „Dzieci Serc” wraz z pocztem sztandarowym. Osoby z nim związane przybyły na uroczystości, idąc pieszo od kościoła w Radziechowach. Po drodze zatrzymały się na cmentarzu na modlitwę przy grobach Stanisława Pietraszki – antykomunistycznego aktywisty i studenta UJ, Karola Tlałki– spadochroniarza spod Arnhem, Edwarda Chudźca ps. Brzoza – żołnierza Zgrupowania VII Okręgu Śląskiego NSZ z oddziału „Sztubaka” oraz ks. prał. Stanisława Gawlika, wieloletniego proboszcza parafii radziechowskiej.
Tradycja Mszy św. odpustowej w kaplicy u „Dziadka” liczy ponad 130 lat. Ciągłości modlitwy nie przerwała nawet pandemia. O historii tego miejsca można przeczytać w monografii pt. Radziechowy Parafia z jagiellońskich czasów, autorstwa ks. Jana Kracika.
Kościół jest różnorodny, a jego poszczególni członkowie są różnoracy. Ta różnorodność to błogosławieństwo.
Ekklesia – tak w języku Nowego Testamentu (greckim) nazwany jest Kościół. W swoim źródłosłowie termin ten oznacza „spotkanie”, „zgromadzenie”. Najważniejszą cechą tego greckiego słowa jest jednak idea „wołania”. Ci, którzy przyszli na spotkanie, są na nim, bo ktoś ich zawołał. To nie była ich inicjatywa – to była inicjatywa kogoś spoza nich. Ten, kto ich zwołał, chciał tego spotkania, wyraźnie dążył do tego, aby się odbyło, dlatego rozesłał heroldów (sługi), aby wzywali na zgromadzenie. Tak było w starożytnej Grecji, gdzie słowo to powstało.
O tym, jak przeżyć spowiedź przed Wielkanocą i w Jubileuszowym Roku Nadziei oraz czy rzeczywiście sakrament pokuty jest jakimkolwiek ryzykiem dla najmłodszych mówi o. Jordan ŚliwińskiOFMCamp ze Szkoły Dla Spowiedników. - Spowiedzi dzieci są proste i piękne, co dzieje się przede wszystkim wtedy, kiedy spowiednik umie nawiązać z nimi odpowiedni kontakt i używać zrozumiałego dla nich języka - podkreśla kapucyn w rozmowie z KAI.
Łukasz Kaczyński (KAI): Kończy się okres Wielkiego Postu, w którym wierni przed Wielkanocą tłumnie korzystają z sakramentu pokuty i pojednania. Podobnie jest tuż przed Bożym Narodzeniem. Jak zmienić takie „świąteczne” podejście wierzących do spowiedzi?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.