Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wakacje

Elbląskie cuda

Statki, które „płyną” po trawie i najmłodsze Stare Miasto w Polsce. Po takie cuda zapraszamy do Elbląga. Wyprawę poleca ks. Tomasz Kryczko.

Niedziela sosnowiecka 33/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Elbląg

Jarosław Ciszek

Kanał Elbląski z widokiem na katedrę

Kanał Elbląski z widokiem na katedrę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym, co do Elbląga przyciąga najbardziej, jest jeden z najciekawszych zabytków technicznych na naszych ziemiach, czyli Kanał Elbląski.

Rejsy…

Wybudowany w połowie XIX wieku kanał liczy ponad 100 km długości. By uniknąć dużego zagęszczenia śluz i umożliwić pokonanie ponad 100 metrów różnicy wysokości, zdecydowano się na unikatowy system pochylni. Umieszczane na wózkach statki są przeciągane dzięki napędzanym siłą wody kołom zamachowym i linom przez trawiaste wzgórza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Można tam płynąć własną łodzią czy kajakiem, albo skorzystać z turystycznych rejsów po 40-kilometrowym odcinku. Trwają one ponad cztery godziny, podczas których pokonujemy pięć pochylni. – Rejs robi na wszystkich niesamowite wrażenie. Dwukrotnie zorganizowałem tam wyjazd dla grupy. Dla jednej z nich dodatkowym przeżyciem była Msza św. na statku. Pierwotnie miała się ona odbyć w katedrze, ale nie zdążyliśmy. To była uczta duchowa, ale można też zadbać o ucztę dla ciała i wykupić rejs z kolacją, podczas której można obserwować piękne widoki – opowiada ks. Kryczko.

Trasa rejsu prowadzi przez ścisły rezerwat przyrody Jeziora Drużno, gdzie żyje ponad 200 gatunków ptaków.

… i nie tylko

Reklama

Dla wielu przygoda z Elblągiem kończy się na rejsie, a szkoda, bo miasto ma do zaoferowania o wiele więcej. „Nówka-starówka”, jak nazywają ją mieszkańcy, robi duże wrażenie. Zgruzowana po wojnie mogła wyglądać zupełnie inaczej, gdyby – jak w przypadku większości miast – zdecydowano się po prostu na odtworzenie dawnych kamienic. Tymczasem zastosowano tutaj unikatowe w skali świata rozwiązanie – tzw. retrowersję. Przy zachowaniu średniowiecznego układu ulic wznoszono nowe budynki na fundamentach starych i sprawiano, by stylem nawiązywały zarówno do dawnych wieków, jak i do współczesności. Proces ten trwa od lat 80. do dziś. Z zachowanej oryginalnej zabudowy mamy 26-metrową gotycką Bramę Targową, urokliwą i wąziutką Ścieżkę Kościelną i kilka ocalałych z wojennych zniszczeń kamienic. Śladów przeszłości można szukać w ciekawie urządzonym muzeum miejskim, zaś w gotyckim podominikańskim kościele znajdziemy nowoczesną galerię sztuki współczesnej.

Nad miastem góruje blisko stumetrowa wieża katedry św. Mikołaja, dziesiątego pod względem wysokości kościoła w Polsce, z punktem widokowym na okolicę. – Wejście niestety tylko schodami, ale widok wart jest wysiłku – zachęca ks. Kryczko.

Tuż obok Elbląga znajduje się najniżej położone miejsce w Polsce. Komu wrażeń wciąż mało, ten po niespełna czterdziestu minutach jazdy samochodem dotrze do krzyżackiego zamku w Malborku lub – gdy pojedzie w przeciwnym kierunku – do Fromborka z konkatedrą, w której podziemiach spoczywa Mikołaj Kopernik, pięknymi organami, wieżą z widokiem na Zalew Wiślany, muzeum i planetarium.

– A tych, których urzekło żeglowanie kanałem, zapraszam jeszcze do Augustowa, gdzie można popłynąć szlakiem papieskim, a sam kanał jest od elbląskiego o kilkanaście lat starszy – dodaje ks. Kryczko.

2022-08-10 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzyczna uczta

Niedziela Plus 23/2023, str. VIII

[ TEMATY ]

Elbląg

pl.wikipedia.org

W 2017 r. instrument poddano renowacji

W 2017 r. instrument poddano renowacji

Elbląskie Towarzystwo Kulturalne (ETK) we współpracy z parafią św. Wojciecha organizuje I Elbląski Festiwal Organowy.

To powrót do tradycji lat 70. i 80. XX wieku. Koncerty organowe zagościły wówczas w Elblągu, Stegnie i Kwidzynie. Przez kilka lat ETK było organizatorem koncertów w bazylice archikatedralnej we Fromborku.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Nie ma innej drogi

2025-08-28 10:49

Biuro Prasowe AK

– Uczeń Chrystusa to nie tylko ten, który w Niego wierzy. Uczeń Chrystusa to także ten, który bierze swój krzyż na wzór Pana Jezusa i za Nim podąża. Nie ma innej drogi do zbawienia, jak dźwiganie swojego krzyża – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Spytkowicach k. Chabówki, gdzie poświęcił odnowione organy i ołtarze boczne.

W niedzielę 24 sierpnia metropolita krakowski poświęcił odnowione organy i ołtarze boczne w tutejszym kościele. Na początku proboszcz, ks. Jan Gacek przypomniał, że wszyscy pochodzą od Boga – Tego, który jest najpiękniejszy i pełen harmonii. – Prosimy Cię, dokonaj tego w nas, przez Słowo Boże, przez błogosławieństwo, abyśmy i my mogli na co dzień Panu Bogu wyśpiewywać wspaniały hymn, byśmy się włączyli w tę partyturę nieba, która brzmi w aniołach świętych i by mogła i brzmieć w życiu każdego z nas – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję