Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Śpiew, odwaga i wiara

Co wyróżnia scholę Boskie Nutki, działającą przy sanktuarium Matki Bożej Wspomożeniem Wiernych w Oświęcimiu? Jak przygotowuje do wielkiego święta parafii?

Niedziela bielsko-żywiecka 36/2022, str. IV

[ TEMATY ]

schola

Andrzej Kołodziej

Boskie Nutki podczas śpiewu w kościele

Boskie Nutki podczas śpiewu w kościele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Schola istnieje w parafii od dawna, jednak w zeszłym roku siostra prowadząca tę muzyczną grupę z powodów zdrowotnych zrezygnowała i młodzi ludzie pozostali bez opiekuna. Postanowili więc działać. Przyszła im na myśl Jolanta Zapała, którą pamiętali z chóru Canticum, który kiedyś założyła, współprowadząc scholę i chór. Poprosili ją więc o poprowadzenie scholi. – Początkowo nie chciałam się zgodzić, ponieważ mam dużo obowiązków jako dyrektor przedszkola, a poza tym wiele spraw związanych z realizacją moich pasji muzycznych. Jednak przemyślałam to, zawierzyłam Bogu, mówiąc Mu, że jeśli chce, bym to prowadziła i pomoże mi znaleźć dodatkowy czas, to spróbuję – mówi „Niedzieli” Jolanta Zapała. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Rozwojowe dzieło

Reklama

W grudniu ub.r. gdy przejmowała scholę, było w niej ok. 8 dzieci. W tej chwili grupa liczy ponad 30 osób. – Widzę w tym wszystkim niesamowite działanie moich patronów: Matki Małgorzaty, św. Jana Bosko i Wspomożycielki Maryi. Powierzyłam im przedszkole. Początkowo było 40 dzieci, a teraz mamy 5 oddziałów. Tak zadziałali. Podobnie było ze scholą. Co ciekawe, włączają się aktywnie rodzice, w tym osoby, które śpiewały w mojej dawnej scholi młodzieżowej Canticum, a teraz przyprowadziły swoje dzieci. Stale dochodzą nowe osoby. Bardzo wspiera nas ks. proboszcz Łukasz Krysmalski – cieszy się p. Jolanta. W tym wszystkim dostrzega, że osoby początkowo nieśmiałe, nabierają więcej odwagi, wychodzą same od siebie do mikrofonu, by śpiewać nieraz przed licznym gronem ludzi. – Pokonywanie barier nieśmiałości na scenie – to też jedno z prewencyjnych działań ks. Bosko. Od 17 lat prowadzę Jasełka Salezjańskie i już tam dostrzegam, jak przez scenę, śpiew i występy dzieci bardzo się rozwijają i są docenione przez publiczność. Przy okazji również otwierają się rodzice, co mnie też cieszy. Podobnie jest teraz w scholi, dzieci na początku cichutko śpiewały. Ćwiczyłam więc z nimi emisję głosu. W efekcie po paru miesiącach potrafią już ładnie śpiewać na dwa głosy, a nawet się udało, że zaśpiewali na trzy – podkreśla, dodając, że cieszy się, iż mogą to też robić na Bożą chwałę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cudowni ludzie i atmosfera

Reklama

Poza okresem wakacyjnym schola spotyka się raz w tygodniu, a w niedzielę śpiewa na Mszy św. dla dzieci o godz. 11.30. Jak się okazuje, młodzież i dzieci do scholi przyciąga panująca tam serdeczna i rodzinna atmosfera. – Chodzę na scholę, bo mam tu dużo znajomych. Moim zdaniem jest tu najlepszy klimat, jakiego nie odnalazłam w innym miejscu. Czuję się tu, jak w gronie wspaniałej rodziny salezjańskiej. Zachęcam każdego, by mógł to też poczuć – mówi Martyna Gajek, co również potwierdzają jej koleżanki: Kinga Bogacka, Marta Dudek i Ola Stoszek. – Tu są cudowni ludzie i cudowna atmosfera. Dużo się śmiejemy, żyjemy w zgodzie i kochamy śpiewać – zapewniają. – Sprawia nam to dużo przyjemności i jest tu po prostu super – dodaje Wiktoria Janus. Alicja Gworek trafiła tutaj, ponieważ chciała sprawdzić, jak śpiewa, a przy okazji spróbować czegoś nowego. – Początkowo nie byłam przekonana, myślałam, że to nawet będzie nudne, ale gdy już zaczęłam chodzić na scholę, to poznałam dużo sympatycznych osób, których nie miałabym okazji poznać gdzie indziej. Zobaczyłam też, że warto próbować nowych rzeczy i że śpiewanie w kościele na Mszy św. sprawia mi w sercu wiele radości. A śpiewamy nie tylko znane utwory kościelne, lecz również piosenki, które opracowała i napisała p. Jola – mówi Alicja. Zosię Kołodziej p. Jolanta zapytała w zakrystii, czy chciałaby śpiewać. – Zgodziłam się i przyszłam tutaj z ciekawości. Widzę, że dzięki śpiewaniu na Mszach św. staję się bardziej odważna, a Eucharystia staje mi się bliższa. Doceniam również to, że p. Jola dokładnie nas wszystkiego uczy i robi nam wycieczkowe niespodzianki – zaznacza. – Ja natomiast trafiłam na scholkę razem z moją córką, którą p. Jola zaprosiła do grupy po Jasełkach Salezjańskch. Najpierw przywoziłam córkę i spoglądałam na to wszystko z boku, nie planując włączać się w występy. Jednak po czasie tak mi się to spodobało, że postanowiłam dołączyć do grupy i śpiewać z wszystkimi. Są tutaj bardzo fajni ludzie i co bardzo cenne, że jest przedział wiekowy od najmłodszych do najstarszych – zauważa Małgorzata Janus. Hania Dudek cieszy się z życzliwej atmosfery, a szczególnie miło wspomina moment, kiedy grupa zaśpiewała jej „100 lat”. Najmłodsza członkini Marysia Klima chodzi na scholkę dlatego, że tutaj jest Pan Bóg i doświadcza Jego obecności.

Przygotowani

Scholka razem z parafianami i salezjanami przygotowuje się do obchodów 70-lecia ustanowienia parafii Matki Bożej Wspomożeniem Wiernych oraz 25-lecia konsekracji i ustanowienia sanktuarium Matki Bożej Wspomożeniem Wiernych, które odbędą się 25 września. Mszy św. o godz. 13 będzie przewodniczył bp Roman Pindel. Boskie Nutki zaśpiewają na Mszy św. o 11.30. Z okazji jubileuszu p. Jolanta napisała pieśń pt. „Wspomożycielka”, która opowiada historię parafii. Do niej również skomponowała muzykę. – To już trzeci scholkowy utwór obok naszego hymnu „Boskie Nutki” i utworu „Mój Bóg”. Na bieżąco śpiewamy go razem z uczestnikami liturgii. Wierni już się go nauczyli. W dniu jubileuszu utworem „Wspomożycielka” rozpoczniemy piknik po godz. 14. Zaśpiewamy go w akompaniamencie orkiestry salezjańskiej – mówi p. Jolanta. Wraz z innymi sekcjami muzycznymi parafii zaśpiewają ten utwór również 24 września na Mszy św. o godz. 18.

Do pieśni powstał również teledysk nagrany przez Józefa Andrzeja Kołodzieja, gitarzystę basowego, który prowadzi media społecznościowe scholi i zajmuje się sprawami technicznymi. – Pan Andrzej zaproponował, żeby scholę jakoś nazwać. Zrobiłam więc konkurs na facebookowej grupie. Jedna z dziewczynek zaproponowała „Nutki”. Ja dodałam: „Boskie”, w nawiązaniu do ks. Jana Bosko, i tak powstały Boskie Nutki. O ks. Bosko śpiewamy również w naszym hymnie scholowym – podkreśla J. Zapała.

Dzielić się talentem

Jolanta Zapała nie tylko prowadzi scholę, lecz również sama śpiewa i komponuje utwory, a także nagrywa teledyski, dzieląc się talentem z innymi ludźmi. Wydała 7 autorskich płyt z piosenkami dla dzieci, z których korzystają przedszkola w całej Polsce. – Zawsze piszę z serca to, co myślę, co czuję, a Bóg nad tym wszystkim czuwa. Pamiętam, gdy w moim życiu pojawił się Kazimierz Wierzbicki, właściciel Trefla i producent bajek „Rodzina Treflików”, to za jego przyczyną zaczęłam tworzyć muzykę i pisać piosenki. Zaczęłam również współpracować z wydawnictwem i prezesem Tomkiem Filipczukiem oraz z jednym z prekursorów disco polo, Mirosławem Krysztopą, liderem zespołu IMPERIUM, którzy pomogli mi uwierzyć we własne siły i jeszcze bardziej rozwinąć talenty dane od Pana. Działaliśmy cały czas przez 2 lata, tworząc cały program dla przedszkoli – wspomina p. Jolanta. W domu ma instrumenty, na których nagrywa swoją muzykę. Wspólnie z Andrzejem Kołodziejem, który stworzył kanał na Youtubie Jo&Ju, nagrywa swoje piosenki i tam je zamieszcza wraz z teledyskami. Znajduje się tam autorski utwór p. Jolanty „Jesteś Aniołem” dedykowany jej zmarłej nagle siostrze. Teledysk nagrał p. Andrzej. – Ten utwór dedykuję również tym wszystkim, którzy utracili kogoś bliskiego. Zmarli są naszymi aniołami – mówi. Jak dodaje, ma pomysły na nagranie kolejnych piosenek z głębokim przesłaniem i chciałaby również wydać płytę. Czy to się uda? Jak zaznacza – jeśli patroni jej nie zawiodą, to uda się z pewnością.

2022-08-30 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz Jezusowych Promyków

Niedziela łódzka 48/2018, str. V

[ TEMATY ]

jubileusz

schola

Konrad Szymański

Dzieci podczas występu

Dzieci podczas występu
Miniona niedziela była pięknym i uroczystym dniem – podczas Mszy św. schola Jezusowe Promyki obchodziła jubileusz dwudziestolecia istnienia. Dziękowano za wszelkie dobrodziejstwa, jakich w czasie muzycznej działalności doświadczył od Boga i ludzi ksawerowski zespół. Po południu odbył się, urzekający muzyką i śpiewem, jubileuszowy koncert ku czci św. Cecylii. Przybyło wielu zaproszonych gości, wszyscy podziwiali wysoki poziom artystyczny wykonywanych utworów oraz zaangażowanie dzieci w śpiew.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski w Piekarach Śl.: Dziękuję za to, że witacie mnie jak w domu

2025-09-12 15:58

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

- Czasem tak Pan Bóg robi, że zaprasza nas, byśmy się przeprowadzili z jednego domu do drugiego. Ale dom nie jest tam, gdzie są jakieś geograficzne miejsca, mury, ulice. Dom jest tam, gdzie jest ojciec, gdzie jest matka, gdzie są bracia i siostry. Dziękuję za to, że witacie mnie jak w domu. I proszę, przyjmijcie mnie jak swojego, mimo że przychodzę trochę z zewnątrz - mówił abp Andrzej Przybylski podczas Eucharystii w uroczystość NMP Piekarskiej, głównej patronki archidiecezji katowickiej.

12 września, w uroczystość odpustową ku czci NMP Piekarskiej, w piekarskim sanktuarium modlił się abp Andrzej Przybylski. Na początku Eucharystii zapewnił wszystkich o swojej modlitwie za całą archidiecezję, jej mieszkańców, biskupów, księży i osoby życia konsekrowanego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję