Reklama

Niedziela Przemyska

Plecaki rozdane

Na sanockim rynku odbył się finał 14. edycji akcji Caritas „Tornister Pełen Uśmiechów”.

Niedziela przemyska 36/2022, str. I

[ TEMATY ]

Tornister pełen uśmiechów

Agnieszka Bielec

W ciągu 14 lat dzieciom rozdano 200 tys. plecaków z wyprawkami szkolnymi

W ciągu 14 lat dzieciom rozdano 200 tys. plecaków z wyprawkami szkolnymi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie rozpoczęła wspólna Eucharystia w kościele farnym, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej Edward Kawa. W modlitwie wzięli udział dyrektor Caritas Polska ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej ks. Artur Janiec, wicedyrektorzy ks. Tomasz Stec i ks. Paweł Konieczny, oraz księża, którzy na co dzień posługują w farze: ks. prob. Roman Froń, ks. Andrzej Skiba oraz ks. Waldemar Gawron.

Wielki finał akcji

Po Mszy św. uczestnicy przeszli na sanocki rynek, gdzie odbyły się dalsze obchody tego wydarzenia. Oficjalnej inauguracji finału dokonali ks. Marcin Iżycki oraz burmistrz Sanoka Tomasz Matuszewski. W części artystycznej znalazły się m.in.: koncert sanockiej orkiestry Avanti, występ taneczny mażoretek, pokaz akrobacji zawodniczek Uczniowskiego Klub Sportowego „Spartanie”, występ wokalistek, koncert akordeonistów z miejscowej szkoły muzycznej oraz kapeli Wysoczanie. Na scenie odczytano także list pary prezydenckiej skierowany do dzieci i wszystkich uczestników wydarzenia, jako symbol patronatu i wyraz uznania dla wysiłku opiekuńczo-wychowawczego Caritas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Punktem kulminacyjnym finału było rozdanie 500 plecaków i wyprawek szkolnych. Trafiły one do dzieci, które w tym roku po raz pierwszy przekroczą progi sanockich szkół podstawowych oraz do dzieci z Ukrainy, które aktualnie przebywają w mieście. Wśród wolontariuszy, którzy rozdawali dzieciom plecaki, byli m.in.: bp Edward Kawa, dyrektor Caritas Polska, burmistrz Sanoka wraz ze współpracownikami, lokalni samorządowcy oraz pracownicy przemyskiej Caritas. W skali ogólnopolskiej w tym roku Caritas przekaże najmłodszym około 10 tys. plecaków, w tym 4 tys. trafi do dzieci zza wschodniej granicy.

Na sanockim rynku nie zabrakło też wielu atrakcji dla dzieci i całych rodzin. Organizatorzy finału zapewnili stoiska z pokazami, a także różnego rodzaju animacje dla dzieci, dmuchańce i przejażdżki motocyklami. Dla wszystkich uczestników wydarzenia przygotowano ciepły, darmowy posiłek.

Reklama

Wspólna inicjatywa

Licznie obecni mieszkańcy Sanoka i okolic nie kryli zadowolenia i dumy z tak niecodziennego wydarzenia. Uśmiechy obdarowanych plecakami dzieci raz jeszcze dowiodły potrzebę i konieczność troski i pracy na rzecz młodego pokolenia, zwłaszcza w naszym lokalnym wymiarze. Mamy nadzieję, że przekazana wyprawka na progu nowego roku szkolnego jeszcze mocniej zmotywuje najmłodszych do całorocznej, twórczej pracy i nauki. Przygotowane przez Caritas i władze Sanoka wydarzenie to kolejna wspólna inicjatywa na rzecz potrzebujących i dowód wzajemnej współpracy i zaufania.

Przekazany na sanockim rynku tornister to symbol całorocznej pracy Caritas na rzecz najmłodszych. Wśród wielu realizowanych przez tę kościelną agendę w naszej archidiecezji dzieł warto wymienić corocznie organizowane kolonie wakacyjne, prowadzone świetlice socjoterapeutyczne, fundowane programy stypendialne, organizowaną pomoc terapeutyczną i psychologiczną. Całoroczne inicjatywy wpisane w projekt „Akademia Caritas Dzieciom” to wielorakie wsparcie młodego pokolenia, które w obecnym kontekście społecznym, w sposób szczególny wymaga profesjonalnej opieki i troski. Zadania te przemyska Caritas realizuje zarówno w postaci wsparcia materialnego, rzeczowego jak również w różnych formach pomocy emocjonalnej i wsparcia wychowawczego .

Wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie i przebieg tegorocznego finału akcji Caritas „Tornister Pełen Uśmiechów” w Sanoku, wyrażamy słowa uznania i wielkiej wdzięczności. Mamy nadzieję na dalszą owocną współpracę na rzecz potrzebujących.

2022-08-30 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tornister pełen uśmiechów- kampania Caritas Polska

Pierwsze z ponad 300 laptopów zakupionych przez Caritas Polska we współpracy z fundacją Pro Caritate, trafiły już do diecezji w różnych rejonach Polski, gdzie będą służyć dzieciom z placówek prowadzonych przez diecezjalne Caritas. Sprzęt został przekazany w ramach akcji Tornister Pełen Uśmiechów, której uroczysty finał odbędzie się 16 sierpnia w Tryńczy na Podkarpaciu.

Komputery dla świetlic i innych placówek prowadzących zajęcia dla najmłodszych wyjechały już z warszawskiej siedziby Caritas Polska m.in. do Gniezna, Krakowa, Sandomierza, Gliwic, Opola, Siedlec i Torunia. Największa partia (14 sztuk) pojechała do Szczecina. O tym, do których placówek trafią laptopy, zdecydują już diecezjalne Caritas.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Świdnicki zachęca do modlitwy za tegorocznych maturzystów

2024-04-28 19:24

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

matura

Bożena Sztajner/Niedziela

W obliczu zbliżających się egzaminów maturalnych Biskup Świdnicki bp Marek Mendyk wystosował specjalną zachętę do wiernych, aby wspierali młodzież maturalną w ich duchowej i intelektualnej podróży.

W okresie, który dla wielu młodych osób jest czasem stresu i niepewności, biskup prosi o modlitwy, które mogą dodać maturzystom siły i pewności siebie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję