Reklama

Niedziela Łódzka

Migranci są wśród nas

Łódzkie seminarium, prawie wszystkie parafie i wiele instytucji kościelnych udzielają gościny i wsparcia uchodźcom i migrantom z Ukrainy.

Niedziela łódzka 39/2022, str. VII

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Ks. Przemysław Szewczyk

Spotkanie z migrantami w Libanie

Spotkanie z migrantami w Libanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najczęściej ich zupełnie nie widać w naszych parafiach, choć od czasu wojny w Ukrainie jest ich w Polsce i w Łodzi zdecydowanie więcej. Najczęściej przyjeżdżają na studia lub do pracy albo uciekają przed wojną w swoim kraju jak Ukraińcy czy Syryjczycy. Dzieli ich wiele: kolor skóry, religia lub wyznanie, język czy wykształcenie. Łączy ich to, że mało znają nasz kraj, nie rozumieją języka, trzymają się siłą rzeczy ze swoimi, a w oczach Polaków postrzegani są jako jedna, mało znana grupa określania mianem „migranci i uchodźcy”.

San jest chrześcijaninem z Iraku i do tego katolikiem, ale dla zdecydowanej większości ludzi, którzy go spotykają na ulicach Łodzi, jest jednak przede wszystkim „Arabem”, czyli „muzułmaninem”. Dalia pochodzi z Pakistanu i pewnie kolor jej skóry jest powodem, że jej obecność na liturgii w jednej z widzewskich parafii jest cały czas zaskoczeniem, bo przecież powinna namalować kropkę na czole i szukać buddyjskiej świątyni… Wśród migrantów i uchodźców są nasi bracia, którzy w pełni podzielają wiarę i czasem boli ich, że więzi narodowe są u nas silniejsze niż Duch Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdą jest jednak, że zdecydowana większość cudzoziemców żyjących wśród nas nie podziela w pełni naszej wiary. Bardzo dużo przybyszów z Nigerii, Kamerunu czy Konga jest protestantami, Etiopczycy, Egipcjanie, Syryjczycy czy Ukraińcy w większości należą do wspólnot i Kościołów ortodoksyjnych. Nawet jeśli nie możemy sprawować jednej Eucharystii, odczuwają często głód dzielenia się z Polakami wiarą, słowem Bożym, wspólnego uwielbiania Pana.

Bez względu jednak na to, czy cudzoziemcy, którzy w Polsce studiują, pracują lub szukają schronienia, dzielą naszą wiarę czy nie, są tutaj osobami pozbawionymi wsparcia rodzin i zakorzenienia w tradycji. Biblia dołącza „przybyszów” do listy najsłabszych i potrzebujących największego wsparcia członków społeczności, obok sieroty i wdowy. Dlatego potrzebują więcej niż inni uważnej i miłującej troski z naszej strony.

Reklama

Kościół w Łodzi staje się coraz bardziej otwarty na osoby spoza naszego kraju. Coraz częściej w naszych parafiach chrzty i śluby dokonują się po angielsku czy francusku. Dzięki temu doświadczeniu zaczynamy odkrywać Kościół w jego wymiarze powszechnym.

Po latach, czy wręcz wiekach obrony polskiej tożsamości przez Kościół w Polsce, Pan stawia przed nami nowe zadanie: mamy być pierwszymi w budowaniu świata bardziej braterskiego i zjednoczonego. Proboszczom przysłał parafian o innym kolorze skóry i języku. Postawił przed nami potrzebujących muzułmanów czy buddystów. Wyraźnie chce, żeby Kościół ukazał swoją moc budowania jednego ludu z wielu narodów oraz jednoczenia w miłości braterskich ludzi podzielonych politycznie i kulturowo. Cudzoziemcom winniśmy dać miejsce pośród nas, a tym, którzy nie podzielają naszej wiary, pozwolić doświadczyć, jak wygląda w praktyce chrześcijaństwo z jego nakazem miłowania nawet nieprzyjaciół.

Klubokawiarnia „Fratelli tutti”, która mieści się w Łodzi przy ul. Piramowicza, a stworzona została przez Stowarzyszenie Dom Wschodni, jest miejscem, gdzie gromadzą się ludzie różnych religii i kultur, gdzie buduje się braterskie relacje i wzajemnie się wspiera. Natomiast w kościele Matki Bożej Fatimskiej w Łodzi w każdą niedzielę o godz. 18.30 sprawowana jest Eucharystia z większym udziałem cudzoziemców, podczas której wspólnie gromadzimy się wokół Jezusa, odnajdując jedność dzięki Jego śmierci i zmartwychwstaniu.

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla dzieci

Niedziela bielsko-żywiecka 13/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

MR

Tymczasowy dom na plebanii w Straconce

Tymczasowy dom na plebanii w Straconce

Na plebanii w bielskiej Straconce schronienie znalazły trzy kobiety z dziećmi, które przed wojną uciekły z ukraińskiego Żydaczowa. Ich mężowie zostali na Ukrainie, aby bronić swojego kraju.

Po tym, jak kilka razy musiałyśmy się schronić w piwnicy, bo ogłoszono alarm przeciwlotniczy, moja córka, płacząc, powiedziała: Dość! Mamo uciekajmy! Wybrałam Polskę, bo tutaj moje dzieci nie muszą drżeć o własne życie – mówi Nadia. – Mąż podwiózł mnie na granicę. Słyszałam, co dzieje się na dworcu we Lwowie, więc nawet nie próbowałam się dostać na jego teren. Bezpieczniej dla mojej rodziny było przyjść na piechotę do Polski – wyjaśnia Mirosława. – To nie są dla nas łatwe decyzje. W Żydaczowie zostawiłam męża i pracę. Mąż tęskni. Oboje źle znosimy rozłąkę. Nie wiem, co z pracą. Urlop można wziąć, ale jak długo. Tych znaków zapytania jest bardzo dużo – dodaje Nadia. – Nasze dzieci rozpoczęły naukę w polskich szkołach. Z językiem są oswojone, bo chodziły na Msze św. odprawiane po polsku przez ks. Antoniego. Problem w tym, że od połowy marca rozpoczyna się na Ukrainie nauka on-line. To, gdzie dziecko ma się uczyć, jest dla nas kolejną zagadką do rozwiązania – podkreśla Lidia, która z zawodu jest nauczycielką. – Zostałam dobrze przyjęta przez rówieśników. Na razie najprostszym przedmiotem jest dla mnie angielski, a do najtrudniejszych należą chemia, fizyka i hiszpański – wyjawia Monika, uczennica 1. klasy LO im. S. Żeromskiego w Bielsku-Białej. – Jest dobrze – skromnie dopowiada Diana, która podjęła naukę w 1. klasie bielskiego hotelarza. – Chodzi tam dopiero trzy dni i ten trzeci dzień okazał się najlepszy – z uśmiechem dodaje mama Mirosława. – Krystyna nie ma lekko. W tym roku nauczyła się czytać po polsku. Maks ma podobnie – mówi Lidia o nowych piątoklasistach ze Straconki.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję