Reklama

Zdrowie

Czas dekonsumpcji

Filozofia chrześcijańska zawsze krytykowała nadmierną konsumpcję jako kolejny przejaw materializmu, a nawet hedonizmu. Sojusznikiem w tej dyskusji mogą być niektóre nurty ekologiczne i moda, by nawoływać do refleksji nad stylem życia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posiadanie dóbr i zrównoważona konsumpcja nie są niczym złym. Problemy pojawiają się, gdy człowiek zamożny nie panuje nad swoimi instynktami i nie kontroluje tego, co i ile kupuje. W efekcie szkodzi samemu sobie, swoim bliskim i, oczywiście, środowisku naturalnemu, które jest zaśmiecane w wyniku bezkrytycznie konsumpcyjnego stylu życia.

Jan Paweł II uznał konsumpcjonizm za błąd mentalny, czyli niewłaściwy stosunek do dóbr materialnych i niematerialnych, który wyraża się w odwróceniu porządku: człowiek staje się środkiem do celu, którym są wzrost i zysk; służy temu, co posiada, a więc kupuje na pokaz, ponieważ to, jak wygląda, i to, co posiada, decyduje o jego znaczeniu społecznym i nadaje mu wartość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przemysł szczęścia

W świecie konsumpcji nie o myślenie chodzi, ale o kupowanie jak najwięcej. Nadmierne rozmyślanie np. nad sensem kupna kolejnej pary butów może być niekorzystne, bo konsument może dojść do wniosku, że buty nie są mu już potrzebne. O tych nieuświadamianych i zarazem „koniecznych” potrzebach informuje konsumenta tzw. przemysł szczęścia. Jego głównym zadaniem jest wzbudzenie w jednostce przekonania o posiadaniu potrzeb, których istnienia była nieświadoma i których zaspokojenie jest niezbędne, aby prowadzić życie w sposób właściwy.

Reklama

Antidotum na nadmierną konsumpcję i „przemysł szczęścia” znajdziemy na łamach czasopisma filozoficznego Kultura i Wartości Instytutu Filozofii UMCS, w artykule Dekonsumpcja – droga do wyzwolenia z konsumpcjonizmu, w którym dr hab. Joanna Mysona Byrska, profesor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, zaproponowała model świadomej dekonsumpcji jako drogi do wyzwolenia z konsumpcjonizmu. Filozof postuluje m.in. zasadę ponownego użycia (reuse), która wymaga, by człowiek zaplanował swoją konsumpcję w taki sposób, by po zużyciu głównych produktów, wykorzystać również to, co zostało. „Takie podejście jest charakterystyczne dla czasów niedostatku. Resztki przechowuje się bardzo starannie i na drugi dzień dobra gospodyni gotuje na ich podstawie kolejny obiad. Dla domowników niewtajemniczonych w kuchenne zawiłości na stole pojawia się smaczny obiad. Taka gospodyni uchodzi za mądrą i zaradną”.

Świadome życie

Planowanie w czasach „przemysłu szczęścia”, niestety, też nie wystarczy, bo świat konsumpcji nie tylko namawia do kupowania w nadmiarze, lecz także lubuje się w jednorazowości. „Jednorazowość przedmiotów, połączona z nawykiem wymieniania na nowe, (...) powoduje, że konsument, który zachowania w stosunku do przedmiotów przenosi na ludzi, nie stara się polepszyć relacji z drugim człowiekiem, gdy coś zaczyna się psuć lub relacja jest już wieloletnia i straciła na atrakcyjności, po prostu wymienia na nowe; tak jak robi to z jednorazowymi przedmiotami” – wskazuje dr Mysona Byrska.

„Dekonsumpcjne reuse (ponowne użycie) nabiera głębokiego znaczenia, ponieważ wymaga nie tylko rezygnacji z wygodnych jednorazowych opakowań, ale też zmiany nastawienia do całego świata: ludzi, zwierząt, przyrody i przedmiotów” – kontynuuje filozof. „W ten sposób przeciwstawia się tendencji do powierzchownego i przedmiotowego traktowania drugiego człowieka” – bo przypomina konsumentowi, że człowiek nie jest jednorazowy. Zasady te wymagają od człowieka myślenia nad własną konsumpcją, której skutkiem jest nie tylko ograniczenie kupowanych przedmiotów i artykułów spożywczych, ale również zmniejszenie ilości wytwarzanych śmieci i odpadów. „Używanie wielokrotne to konsumowanie bardziej odpowiedzialnie, w duchu troski o przyszłe pokolenia” – wskazuje dr Mysona Byrska. „Nie oznacza to jednocześnie konieczności życia na innym, znacznie niższym poziomie, ale wymaga zmiany nawyków konsumpcyjnych oraz podjęcia refleksji, dzięki której ma on szansę na zmianę stylu życia. (...) Gdy konsument zaczyna się zastanawiać nad tym, co, w jakim celu, w jakich ilościach i za jaką cenę konsumuje, może, widząc efekty swoich rozważań, zacząć dobrowolnie i świadomie się ograniczać” – podkreśla.

Publikacja dofinansowana ze środków budżetu państwa w ramach programu Ministra Edukacji i Nauki pod nazwą Społeczna odpowiedzialność nauki – Popularyzacja nauki i promocja sportu, nr projektu: SONP/SN/550964/2022, kwota dofinansowania: 500 000,00 zł, całkowita wartość projektu: 556 000,00 zł.

MEN

2022-11-22 14:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekologiczni jak mrówki

Seniorzy często kojarzą się z codzienną i gorliwą pracą w miejskich ogródkach działkowych. Ich pasja i zaangażowanie mają bardzo duży wpływ na miejski ekosystem, edukację ekologiczną oraz nasze zdrowie.

WPolsce ogrody działkowe są uprawiane w 70% przez seniorów. Od wiosny do jesieni działki są miejscem ich aktywności fizycznej, co sprzyja poprawie ich zdrowia, a także produkcji ekologicznej i zdrowej żywności, bez zbędnego plastiku, transportu i chemii.
CZYTAJ DALEJ

Słuchanie siebie i innych według św. Hildegardy

[ TEMATY ]

Hildegarda

św. Hildegarda

eSPe

Komunikacja, rozmowa, docieranie do siebie to wcale nie tak proste rzeczy, jak się wydaje. Wiele osób może to zaskakiwać, ale wiele na ten temat możemy dowiedzieć się od średniowiecznej zakonnicy św. Hildegardy. Jolanta Zajdel rozmawia o tym z Beatą Jakoniuk-Wojcieszak.

Słyszeć a słuchać
CZYTAJ DALEJ

Religia wraca do głosu. Obywatelski projekt ustawy w Sejmie RP

2025-09-17 21:37

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przywracającej należne miejsce lekcjom religii i etyki w polskiej szkole. To inicjatywa Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zebrało ponad pół miliona podpisów, pokazując, że rodzice i uczniowie chcą wychowania opartego na wartościach.

Projekt jest odpowiedzią na zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Od września religia odbywa się tylko raz w tygodniu, na początku lub końcu dnia, a jej ocena nie jest wpisywana na świadectwo. Zdaniem inicjatorów takie rozwiązania spychają wychowanie moralne na margines i uderzają w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję