W orędziu na VI Światowy Dzień Ubogich papież Franciszek napisał: „Jest pewien paradoks, który dziś, podobnie jak i w przeszłości, trudno jest zaakceptować, ponieważ koliduje on z logiką ludzką: istnieje ubóstwo, które ubogaca. (…) Prawdziwe bogactwo nie polega na gromadzeniu «sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną» (Mt 6, 19), ale raczej na wzajemnej miłości, która pozwala nam dźwigać ciężary jedni drugich, tak aby nikt nie czuł się opuszczony czy wykluczony”.
Z racji Dnia Ubogich odbyły się rekolekcje „Noemi i Rut – historia pewnej przyjaźni”, które prowadził założyciel wspólnoty ks. Mirosław Tosza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Rozważaliśmy o Bogu i Jego wiernej miłości, która potrafi największą ludzką tragedię przemienić w błogosławieństwo, a ludzi poniżonych i wzgardzonych podźwignąć i nobilitować. Rozważaliśmy też o potędze przyjaźni, która pomaga przetrwać trudny czas i odnaleźć sens – opowiada Anna Wyjadłowska. Jednym z ciekawych i pełnych wzruszeń było spotkanie z ikonopisem Hubertem Kampa, który przyjechał prosto z frontu pod Chersoniem na Ukrainie, gdzie przebywał wśród żołnierzy i przyjaciół, których wspiera wraz ze swoją fundacją In Blessed Art. Poprowadził on także warsztat pisania ikon.
Reklama
W ramach realizowanego projektu finansowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego goście wspólnoty pracowali wspólnie z osobami ubogimi w ramach warsztatów rękodzielniczych. Na okolicznościowym jarmarku wyeksponowana została ceramika, ikony i przedmioty z drewna. Swoją obecnością zaszczycili także goście z Pracowni Ceramicznej Drobne Przyjemności z Mikołowa, Instytut Dygasińskiego i Stowarzyszenie Wikla oraz Manufaktura Cukiernicza z Jaworzna.
– Było miło uczestniczyć w kolejnej lekcji życia. Każdy mój pobyt w tym miejscu jest dla mnie czymś nowym, co innego odkrywam, co innego dostrzegam. Jedno jest pewne – wracam podbudowana, pełna wdzięczności Bogu, że są takie miejsca i tacy ludzie, którzy je tworzą, wspierają, działają, angażują rodziny – opowiada uczestnicząca w wydarzeniu Anna Krzystanek.
Wyjątkowy okazał się warsztat kuchni japońskiej, gdzie dzieci z grupy biblijnej przygotowały japońskie potrawy na wspólny stół. Efekty pracy ocenił bp Grzegorz Kaszak, który na zakończenie rozdał wszystkim oryginalne pałeczki do sushi. Zainteresowani mogli też wziąć udział w warsztatach ceramiki czy malowania na szkle. Pasterz Kościoła sosnowieckiego poświęcił Mural Pokoju oraz wnętrze Domu Rut i Noemi, w którym zamieszkuje 13 uchodźców z Ukrainy. Po zakończeniu części oficjalnej rozpoczęło się kilkugodzinne świętowanie przy muzyce, tańcach i wspólnym stole, na którym znalazły się potrawy przygotowane przez mieszkańców Domu Rut i Noemi (kuchnia ukraińska), przez dzieci (japońska) oraz przyniesione przez przyjaciół sałatki i ciasta. Uroczyste Msze św. w niedzielę zakończyły tegoroczne świętowanie. Po Mszy o godz. 15 można było wysłuchać koncertu Gentelmen’s Harmonic Trio.
– Idea światowego dnia ubogich jest taka, żeby razem się spotkać. Papież Franciszek kładzie nacisk na to, żeby nie odbywało się to w kluczu „dobrzy ludzie robią coś dla biednych”, ale „robimy to razem”, by nie tworzyć podziału na darczyńców i obdarowanych – podkreślił ks. Mirosław Tosza.