Reklama

Niedziela Świdnicka

Odnowić i umocnić relację z Bogiem

Wrocławski biblista, wykładowca i pedagog, profesor nauk teologicznych ks. Mariusz Rosik przez cztery dni głosił słowo Boże mieszkańcom diecezji świdnickiej.

Niedziela świdnicka 49/2022, str. IV

[ TEMATY ]

rekolekcje

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Wiele osób nie rozstawało się z różańcem

Wiele osób nie rozstawało się z różańcem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tematem przewodnim diecezjalnych rekolekcji ewangelizacyjnych były słowa zaczerpnięte z piątego rozdziału Ewangelii wg św. Mateusza: „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i ofiaruj dar swój”.

Przebaczenie, miłość i Eucharystia – w tych trzech hasłach można zawrzeć tegoroczne nauki, które głosił ks. prof. Rosik. Pierwszymi słuchaczami w Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym św. Anieli w Bardzie 17 listopada byli kapłani, a dzień później siostry zakonne. Swoje spotkanie miała także młodzież oraz dorośli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Gromadzimy się tutaj jeszcze przed rozpoczęciem roku liturgicznego, by w całej naszej diecezji odnowić i wzmocnić relację z Bogiem. Witamy wśród nas tegorocznego rekolekcjonistę – ks. prof. Mariusza Rosika, który przyjął nasze zaproszenie, aby przeprowadzić nas przez temat Eucharystii – powiedział na początku rekolekcji w hali świebodzickiego OSiR ks. kan. Krzysztof Ora, diecezjalny koordynator wydarzenia, witając nie tylko przybyłego kapłana, ale również ponad ćwierć tysiąca młodych wraz z duszpasterzami, katechetami i opiekunami.

Czym nie jest miłość

Reklama

Podczas jednej z refleksji skierowanej do młodzieży, rekolekcjonista postawił pytanie: – Co to znaczy kochać, tak jak kochał Jezus? W jaki sposób możemy naśladować Jezusa w miłości do innych ludzi? Biblista wyjaśniając temat, przedstawił go w pięciu krokach.

Reklama

– Po pierwsze, miłość, do jakiej wzywa nas Pan Jezus nie jest uczuciem, choć zawsze się wiąże z uczuciem bardzo pięknym i głębokim, zwłaszcza wtedy, kiedy dwoje ludzi łączy silna więź przyjaźni. Gdyby emocje, uczucia były istotą miłości, to ludzie nie mogliby ślubować sobie dozgonnej miłości, bo nikt racjonalnie myślący nie zobowiązuje się do czegoś, co nie do końca zależy od jego woli – powiedział wykładowca akademicki, podkreślając, że emocje i uczucia rodzą się w człowieku niezależnie od jego woli. – Po drugie, miłość to nie postawa akceptacji. Chociaż akceptacja to bardzo piękna postawa, mówiąca: przyjmuję ciebie, takiego jakim jesteś. Akceptacja to jednak postawa statyczna. Miłość natomiast jest postawą dynamiczną, która mówi: dobrze, że taki jesteś, ale popatrz, możesz być kimś piękniejszym, możesz rozwijać swoje talenty, mieć szersze horyzonty, coraz większą wiedzę – wymienił, dodając, że miłość zawsze daje impuls do wszechstronnego rozwoju. – Po trzecie, miłość nie jest postawą tolerancji. W wielu mediach tolerancję wyniesiono na piedestał i słyszymy, że mamy tolerować nawet zło czy grzech. A miłość to właśnie brak tolerancji dla zła i dla grzechu – przypomniał prelegent, zaznaczając, że Jezus tolerował grzesznika, wzywając go do nawrócenia. – Po czwarte, miłości nie należy okazywać wszystkim w taki sam sposób, aby nie pomylić jej z naiwnością. Jeśli miłość ma prowadzić do rozwoju drugiego człowieka, to nie jest słodkim uśmiechem akceptacji, ani nie jest tolerancją zła, ale jest stawianiem wysokich wymagań, najpierw sobie, a później osobie, którą kochamy – wskazał. I jako piąty krok ks. prof. Mariusz Rosik zauważył, że Pan Jezus nie zatrzymuje się na poziomie Starego Testamentu, gdzie czytamy: „Kochaj bliźniego jak siebie samego”. – Jezusowi nie wystarcza już, by kochać jak siebie samego. Dlaczego? Ponieważ siebie samych kochamy czasem miłością niedoskonałą – wyjaśnił, dając za przykład osoby stosujące używki lub pracoholików. – Takie osoby kochają siebie miłością niepełną. Dlatego słyszymy w Ewangelii, że mamy kochać drugiego człowieka, nie jak siebie samego, ale na wzór Jezusa: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” – podsumował.

Rekolekcyjne katechezy przeplatane były wspólną modlitwą, uwielbieniem i śpiewem, który animowała strzegomska diakonia Effatha, na czele z Agnieszką i Łukaszem Lesiowami. Był także czas na sakrament pokuty i pojednania oraz na ciepły posiłek. Centralnym punktem dnia była Msza święta pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha.

Ostatnia Wieczerza trwa

Podobny schemat miało spotkanie dla dorosłych. Oprócz tematyki przebaczenia i miłości dłuższy passus ksiądz profesor poświęcił Mszy świętej. Posługując się schematem żydowskiej Paschy wyjaśnił, co miało miejsce w Wieczerniku. – Eucharystia nie jest przypomnieniem sobie tego, że dwa tysiące lat temu tak było i nie jest powtórzeniem tego, co się wtedy dokonało, ale jest realnym uczestnictwem w jednym, jedynym wydarzeniu – wyjaśnił ks. Rosik, wskazując List do Hebrajczyków, gdzie autor natchniony szczegółowo tę kwestię komentuje. – Ostatnia Wieczerza rozpoczęła się w Wieczerniku 2000 lat temu i jeszcze się nie skończyła. (…) Mam nadzieję, że tak jak tutaj jesteśmy, spotkamy się wspólnie na zakończeniu Ostatniej Wieczerzy u naszego Pana w niebie – zakończył.

2022-11-29 13:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kondrusiewicz prowadzi z wygnania rekolekcje dla Białorusinów

Abp Tadeusz Kondrusiewicz prowadzi rekolekcje adwentowe dla protestujących Białorusinów. Po tym, jak 31 sierpnia nie został wpuszczony do kraju, przebywa w Polsce, dlatego nauki rekolekcyjne odbywają za pośrednictwem wideokonferencji.

Katechezy prowadzone przez metropolitę mińsko-mohylewskiego potrwają od 3 do 6 grudnia. Jak podaje strona internetowa Kościoła katolickiego na Białorusi, wierni mogą się zebrać w Archikatedrze Najświętszego Imienia Maryi Panny w stolicy kraju, aby wysłuchać nauk na żywo, przekazywanych za pomocą „mediów audiowizualnych”. Nagrania z rozważaniami abp. Kondrusiewicza będą potem zamieszczane na stronie internetowej.
CZYTAJ DALEJ

Podwyższenie Krzyża Świętego

[ TEMATY ]

Święto Podwyższenia Krzyża

Karol Porwich/Niedziela

14 września Kościół w sposób szczególny czci Chrystusowy Krzyż, narzędzie męczeństwa, ale i hańby oraz pogardy w antycznym świecie.

W 324 r. matka cesarza Konstantyna - Helena, wówczas 78-letnia już kobieta, wyrusza celem ekspiacji za uczynki syna do Ziemi Świętej. Ówczesny biskup Jerozolimy - Makary - miał okazję rozmawiać z cesarzem o sytuacji, w jakiej znajdowały się święte miejsca i nakłaniał go do podjęcia na tych terenach prac badawczych. Na miejscu dawnej Jerozolimy po zburzeniu przez cesarza Hadriana w 135 r. Świątyni Jerozolimskiej powstała Aelia Capitolina. W miejscu Świętego Grobu powstała świątynia Jowisza Kapitolińskiego. Autor Historii Kościoła Euzebiusz z Cezarei mówi, iż po przybyciu na miejsce cesarzowa Helena kazała zwołać komisję, w skład której weszli kapłani i archeologowie w celu zakreślenia dokładnego planu prac wykopaliskowych. Szczęśliwie zachowane dokumenty w pewnej żydowskiej rodzinie pozwoliły na ustalenie topografii Jerozolimy przed jej zburzeniem. Koszty robót nie grały roli - Konstantyn dostarczył na te cele ogromne sumy pieniędzy. Po kilku tygodniach prac ukazał się wreszcie garb Kalwarii i grota grobu Chrystusa. Wzruszenie ogarnęło wszystkich. W częściowo zasypanym rowie odnaleziono trzy krzyże. Biskup Makary modlił się o możność poznania, na którym krzyżu Zbawiciel dokonał żywota. Podobno przyniesiono umierającą niewiastę, którą dotknięto drzewem krzyża. Przy trzecim dotknięciu kobieta wstała. Wiadomość dotarła do Konstantyna, który każe wybudować na świętym miejscu bazylikę. 14 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie miejscowemu biskupowi bazyliki, do której wniesiono relikwie Krzyża. Obecna Bazylika Grobu Świętego wybudowana przez krzyżowców zajmuje miejsce trzech budowli wzniesionych przez Helenę: kościoła na cześć Męki Pańskiej, na cześć Krzyża i Grobu Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie Święto Plonów w Pałacu Prezydenckim

2025-09-14 19:05

[ TEMATY ]

dożynki

KPRM

Prezydent RP Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką wzięli udział w Dożynkach Prezydenckich, będących symbolem szacunku dla ciężkiej pracy rolnika oraz stanowiących dziękczynienie za plony.

Polska wieś w Pałacu Prezydenckim jest zawsze słuchana. I rozwiązywanie problemów polskiej wsi jest jednym z moich najważniejszych zadań – podkreślił Karol Nawrocki podczas Ceremoniału Dożynkowego na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję