Reklama

Niedziela Legnicka

Duszpasterstwo w czasie wojny

W okresie wielkopostnym w parafiach odbywały się rekolekcje. Do ich głoszenia zapraszani byli kaznodzieje diecezjalni i zakonni, w tym także z zagranicy.

Niedziela legnicka 18/2023, str. VI

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Archiwum par. Świętej Trójcy

O pracy duszpasterskiej za wschodnią granicą dowiedzieli się też słuchacze diecezjalnego radia

O pracy duszpasterskiej za wschodnią granicą dowiedzieli się też słuchacze diecezjalnego radia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji legnickiej w kilku parafiach rekolekcje głosili księża pracujący w ogarniętej wojną Ukrainie. Jedną z takich parafii była parafia Świętej Trójcy w Legnicy, w której nauki rekolekcyjne głosił ks. dr Michał Bajcar.

Pochodzenie

Ks. Michał urodził się w Ukrainie, w Hałuszczyńcach, w polskiej rodzinie. Jak wspomina, był to czas jeszcze istnienia „Sowieckiego Sojuza”. – Tam się wychowałem. Chodziłem do ukraińskiej szkoły. Potem zrobiłem studia we Lwowie, jeszcze po rosyjsku. Ale w domu rodzinnym rodzice zawsze prowadzili nas do kościoła i to jest ich zasługą, szczególnie mamy, że uchowała wiarę w nas, swoich dzieciach – wspomina. Jest też przekonany, że to mamie zawdzięcza wyproszenie łaski powołania. Po studiach w seminarium w Rydze, a potem już w Polsce w Lublinie, został skierowany na studia prawnicze do Rzymu. Po powrocie był notariuszem w kurii, pracował w sądzie biskupim i w innych miejscach, a dziś jestem proboszczem w parafii Błozwa w dekanacie samborskim. To parafia, w której większość mieszkańców ma tzw. Kartę Polaka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszpasterstwo dzisiaj

– Wieść o wojnie była dla nas wielkim zaskoczeniem. Mimo tego, że nasza parafia jest blisko polskiej granicy (17 km), to wielu ludzi wtedy spanikowało i zaczęli wyjeżdżać. Szczególnie młodzież i kobiety, których mężowie pracują w Polsce. Potem zaczęli powoli wracać, ale życie już nabrało innego kolorytu, niepewności jutra. Ludzie potracili prace, zaczęły się braki światła, prądu. Dlatego w parafii zaczęliśmy przesuwać sprawowanie liturgii na czas, kiedy było światło dzienne. Szkoła nie funkcjonuje normalnie. Kiedy ogłaszany jest alarm, dzieci muszą przerywać naukę i iść do schronu. Dlatego często jest to nauka zdalna, a jest to pewien chaos i dla dzieci, i dla nauczycieli, i dla rodziców – mówi ks. Michał. – Dużo się modlimy. Wszystkie nabożeństwa sprawujemy tak, jak to powinno być, aby ludzie nie bali się, nie panikowali. Też staramy się sobie nawzajem pomagać.

Reklama

Czas rekolekcji

O rekolekcjach mówi: – Każdy przyjazd do Polski, spotkania z księżmi, z ludźmi, to dla mnie czas łaski. Kiedy człowiek chce zachować swoją tożsamość, tradycje, czy to kulturowe, czy religijne, czy takie typowo ludzkie, potrzebujemy żywego kontaktu z Polską. By być Polakiem poza granicami, trzeba dotknąć tych „żywych korzeni”. Bo wiemy, że Polska też się zmienia i te zmiany musimy poznawać, by też samemu się rozwijać. Te spotkania to dla mnie pewien zaszczyt, bo czuję się jak jeden z was. To wyzwala we mnie taki potencjał spokoju, normalności, a moje przemyślenia rekolekcyjne kierowane do ludzi, są także rekolekcjami dla mnie. Buduję się tym, co widzę i w czym uczestniczę – dzieli się odczuciami rekolekcjonista. – A drugi aspekt tego wszystkiego to to, że bez Polski nie poradzilibyśmy sobie, bo oprócz aspektu duchowego, jest też ten drugi aspekt: materialny, rzeczowy, finansowy. Bez tej pomocy nie dalibyśmy sami rady pomagać ludziom, czy remontować kościoły – dodaje.

Wraz z podziękowaniami od parafian, wrócił do swojej parafii z zapewnieniem o dalszym wsparciu swej pracy duszpasterskiej ze strony Polaków.

2023-04-25 15:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszkanin z Żytomierza: to, co zrobili Rosjanie, jest nieludzkie

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Karol Porwich/Niedziela

To, czego dopuścili się rosyjscy żołnierze w Buczy, jest nieludzkie, nawet biorąc pod uwagę reguły wojenne – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim o. Kristian Kriwalivsky. Pracujący w Żytomierzu franciszkanin przyznaje, że pozostawanie w tym mieście wiąże się z ryzykiem, ale on i jego bracia nie zamierzają opuścić swoich parafian, którzy potrzebują opieki duchowej i pomocy humanitarnej.

Franciszkanie zorganizowali przy swoim klasztorze prawdziwe centrum pomocy. Każdego dnia rozdają ubrania, żywność i lekarstwa. Pocieszają tych, którzy przychodzą po wsparcie. „Mimo wszystko jesteśmy pełni wiary i nadziei, że wojna szybko się skończy. Mówimy ludziom, że w XXI wieku to nie może się ciągnąć latami. Liczymy na pomoc państw europejskich, które mogą powstrzymać rozlew krwi” – wskazuje o. Kristian.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję