Reklama

Niedziela Podlaska

Dziękczynienie za stulecie

Hymn Te Deum laudamus wybrzmiał w kościele parafialnym Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce z okazji jubileuszu 100-lecia istnienia tej wspólnoty parafialnej.

Niedziela podlaska 20/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Mszy św. przewodniczył bp Piotr Sawczuk

Mszy św. przewodniczył bp Piotr Sawczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centrum obchodów stanowiła uroczysta Msza św. celebrowana 3 maja pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka. Obecny był również bp Antoni Dydycz, kapłani pochodzący z tej parafii i na przestrzeni lat pracujący tu duszpastersko. Tuż przed rozpoczęciem Eucharystii historię tej wspólny parafialnej przybliżył ks. prał. Zbigniew Rostkowski – wikariusz generalny diecezji drohiczyńskiej. Procesja wejścia zatrzymała się przy drzwiach do świątyni, aby tam bp Piotr Sawczuk, wicepremier Jacek Sasin oraz burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak mogli dokonać osłonięcia tablicy pamiątkowej. Miejscowy proboszcz ks. prał. Zbigniew Niemyjski oraz przedstawiciele parafii powitali przybyłych gości.

W homilii bp Piotr Sawczuk podkreślił, że jubileusz parafii łączy się z uroczystością NMP Królowej Polski oraz z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja. – Patrzymy wstecz, by zobaczyć, że od wielu pokoleń w Hajnówce były budowane pełne ducha i nadprzyrodzonej mocy relacje z Panem Bogiem i z braćmi. Od wielu pokoleń byli wysyłani przez biskupa kapłani, aby żyjąc wśród ludzi, żyjąc na tej ziemi, głosili prawdy wieczne, prowadzili do zbawienia – powiedział. Przypomniał historię parafii, która została erygowana 3 maja 1923 r. przez biskupa wileńskiego bł. Jerzego Matulewicza. Jej pierwszym proboszczem był ks. Antoni Mioduszewski. Biskup odniósł się również do liturgii słowa, zawierającej fragment Apokalipsy św. Jana oraz testament Jezusa z krzyża. Jak zauważył Konstytucja 3 maja 1791 r. nazywana jest testamentem Pierwszej Rzeczpospolitej. Ten ważny dokument oparty na wartościach chrześcijańskich i Chrystusowej Ewangelii nie zdołał uchronić przed Targowicą i drugim rozbiorem Polski. Na przestrzeni dziejów miała jednak bardzo duże znaczenie duchowe. Rocznice jej ustanowienia były świętowane w czasie zaborów, w czasie wojny i w czasie panowania systemu komunistycznego. Konstytucja była znakiem nadziei na lepszą, wolną Polskę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas procesji z darami poszczególni przedstawiciele ofiarowali, m.in. monstrancję, naczynia liturgiczne, szaty liturgiczne, Mszał oraz chorągiew z wizerunkiem bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Na zakończenie Eucharystii nie zabrakło wystąpień zaproszonych gości, którzy na ręce proboszcza składali słowa gratulacji z okazji stulecia parafii i życzyli Bożego błogosławieństwa i dalszego rozwoju wspólnoty parafialnej. List gratulacyjny od premiera rządu Mateusza Morawieckiego odczytał wicepremier Jacek Sasin. W przemówieniach podkreślono fakt, że powołanie i istnienie parafii ściśle łączy się z historią miasta. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło duchowieństwa rzymskokatolickiego i prawosławnego, sióstr zakonnych, przedstawicieli Europarlamentu, władz polskiego parlamentu, władz samorządowych i służb mundurowych. Swoją obecność zaznaczyły także licznie przybyłe poczty sztandarowe.

Wspólnota parafialna do uroczystości jubileuszowych przygotowywała się poprzez Misje Święte ze św. Janem Pawłem II. Trwały one od 26 kwietnia, a przewodniczył im ks. Sylwester Fiećko SAC. Z tej też okazji na placu przykościelnym stanął pamiątkowy krzyż. Jego poświęcenia dokonał bp Piotr Sawczuk. Zarówno pod nowo ustawionym krzyżem, jak i przed pomnikiem św. Jana Pawła II złożono kwiaty. Bractwo kurkowe zadbało o salwę armatnią.

Przy akompaniamencie Orkiestry Dętej OSP w Hajnówce w uroczystym pochodzie przemaszerowano pod pomnik Konstytucji 3 Maja w parku miejskim. Nie zabrakło tam okolicznościowych przemówień oraz złożenia wieńców i zniczy. Biskup Piotr Sawczuk odmówił specjalną modlitwę w intencji Ojczyzny. Na zakończenie w amfiteatrze miejskim miał miejsce koncert patriotyczny w wykonaniu Orkiestry Dętej OSP w Hajnówce oraz chóru miejskiego, a także piknik rodzinny.

2023-05-10 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duma parafii

Niedziela bielsko-żywiecka 22/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Tomasz Jaszek

Procesja w Bestwinie z okazji jubileuszu

Procesja w Bestwinie z okazji jubileuszu

400 lat jest to ogromna historia. Jest to dla nas szczególna okazja, aby dziękować Bogu i Matce Najświętszej za świątynię i wszystkich, którzy się tutaj uświęcali. Jest to okazja, aby zrobić sobie podsumowanie, jakie jest dzisiaj nasze życie, nasze chrześcijaństwo – mówił bp Edward Kawa w bestwińskiej świątyni Wniebowzięcia NMP.

Biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej 10 maja przewodniczył w tej świątyni Mszy św. uświetniającej 400-lecie konsekracji kościoła.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję