Chrystus ma prawo przebywać z nami wszędzie, nie tylko w świątyniach, ale także tam, gdzie mieszkamy, gdzie pracujemy, gdzie cierpimy, gdzie odpoczywamy. Musimy pamiętać, że nasza religia nie jest sprawą prywatną, którą można zamknąć gdzieś w zakrystii czy tylko w świątyni. Religia obejmuje wszystkie sektory naszego życia – i prywatnego, i publicznego – powiedział 8 czerwca w katedrze świdnickiej podczas homilii bp Ignacy Dec.
Dzień wielbienia Pana Jezusa
Pierwszy biskup świdnicki w uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej zaznaczył, że związana z tym dniem procesja z Jezusem Eucharystycznym przypomina nam, iż Pan Jezus ma prawo do naszych serc, do naszych domów, zakładów pracy, do naszych ulic, pól i łąk, do wszystkiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jest to bowiem Jego ziemia, Jego świat. Nie jest tu gościem, ale gospodarzem. Gdy poniesiemy Jezusa w monstrancji, uświadomimy sobie, że nasze życie jest wędrówką – wędrówką od kolebki do grobu. Jesteśmy w drodze, każdy idzie inną drogą, ale z każdym jest Chrystus. Jeśli Go nie odepchniemy, to Jezus idzie z każdą i z każdym drogą ziemskiego życia – podkreślił.
Droga pielgrzyma
Reklama
Homileta przypomniał licznie zgromadzonym wiernym z parafii katedralnej i św. Józefa, którzy od wielu lat wspólnie organizują uroczystość Bożego Ciała, że wszyscy są pielgrzymami. – Nasza pielgrzymka ma różne etapy: łatwe i trudne, jasne wzgórza i ciemne doliny. Wydaje się, że tych trudnych, tych ciemnych dolin na naszej drodze jest więcej. Oto bowiem na co dzień spotykają nas różne bolączki i dolegliwości, tak jak kiedyś Izraelitów w drodze do ziemi obiecanej – zaznaczył, wyjaśniając, że naszą ziemią obiecaną jest niebo, ale w drodze do niebieskiej ojczyzny natrafiamy na tereny pustynne, gdzie są jadowite węże i skorpiony, gdzie brakuje wody i pożywienia.
– Te węże i skorpiony, te różne braki i niedomagania mają dziś inne nazwy. Są to nasze niepowodzenia, nieżyczliwi ludzie; wrogowie, którzy nam nieustannie dokuczają. Jest to brak miłości, brak wrażliwości, zdrowia, różne porażki, kłopoty osobiste i rodzinne. Na tak trudną drogę Chrystus dał nam wzmocnienie, abyśmy nie ustali w tej drodze do naszego końcowego celu. Tym wzmocnieniem jest Eucharystia, pokarm Bożego Chleba – akcentował, przypominając, że Eucharystia jest źródłem jedności. – Nie zbudujemy jedności w naszych rodzinach, w naszym narodzie, jeśli nie będziemy z wiarą i miłością przyjmować Ciała Pańskiego, tego jednego Chleba, który jednoczy nas z Bogiem i między sobą.
Ulicami biskupiego miasta
Po Mszy świętej odbyła się procesja, której przewodniczył bp Marek Mendyk, wygłaszając przy każdym z czterech ołtarzy komentarz do odczytanych Ewangelii.
Udział w uroczystościach wzięli kapłani parafii katedralnej na czele z proboszczem ks. prał. Piotrem Śliwką, ojcowie paulini z ojcem proboszczem Rafałem Kwietniem, a także świdniccy klerycy wraz z księżmi przełożonymi, kapłani z Domu Księży Emerytów oraz Damy i Kawalerowie Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie, Bractwo św. Józefa, siostry zakonne i setki wiernych.