Reklama

Wiadomości

Kochany i nienawidzony

Gdy 12 czerwca w klinice w Mediolanie zmarł Silvio Berlusconi w prasie światowej pojawiały się często powierzchowne i stronnicze komentarze redukujące życie tego włoskiego przedsiębiorcy i polityka do afery „bunga bunga”. A chodzi o człowieka, który wywarł olbrzymi wpływ na historię Włoch, dlatego okres jego działalności politycznej nazwano „erą Berlusconiego”. Warto więc nieco głębiej przeanalizować działalność tego przedsiębiorcy-polityka, również dlatego, że wykraczała ona poza granice Włoch.

Niedziela Ogólnopolska 26/2023, str. 33

[ TEMATY ]

Włochy

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Genialny przedsiębiorca

Berlusconi ukończył studia prawnicze na państwowym Uniwersytecie W Mediolanie w 1961 r. i w tym samym roku powstała jego pierwsza firma budowlana - nazywała się „Cantieri Riuniti Milanesi Srl”. Potem zakładał nowe firmy, a w latach 70. Powstał jeden z jego najważniejszych projektów - dzielnica mieszkaniowa Milano Due w Segrate. Był to projekt bardzo innowatorski w czasach ogromnych spekulacji budowlanych – przewidywał duże tereny zieleni, jeziorko, potrójny układ drogowy (pieszy, rowerowy i kołowy), w którym ścieżki rowerowe i piesze prawie nigdy nie przecinały dróg samochodowych, ośrodki sportowe i rekreacyjne, centralną oś dzielnicy, przy której zlokalizowane były punkty usługowe.

Berlusconi równocześnie zaczął się interesować mediami stając się „ojcem” włoskiej telewizji komercyjnej - pod koniec lat 70. przejął Telemilano, które kilka lat później zmienia nazwę na Canale 5, następnie, w 1982 r. powstaje Italia 1, a w 1984 r. Rete 4. Spółką holdingową, która koordynuje działania wszystkich stacji telewizyjnych jest powstały w 1978 r. Fininvest. Natomiast w 1993 r. Berlusconi organizuje multimedialną firmę produkcyjną Mediaset. Ale Berlusconi interesował się nie tylko telewizją – od lat 80. inwestuje również w prasę periodyczną, w 1990 r. przejął większościowy pakiet akcji największego włoskiego wydawnictwa Mondadori (później Mondadori przejął Rcs Libri w 2015 r. i Banzai Media w 2016 r.), wydawnictwo Einaudi i inne wydawnictwa. „Medusa Film” jest również częścią Mediaset. Fininvest obecny jest także w sektorze ubezpieczeniowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pasjonat sportu

Berlusconi zawsze interesował się sportem, a szczególnie piłką nożną. W 1986 r. kupił znany włoski klub Milan - przez lata był jego prezesem, potem prezesem honorowy. Klub pod jego kierownictwem zdobył 8 razy tytuł mistrza Włoch i 5 razy mistrza Ligi Mistrzów UEFA, w sumie 28 oficjalnych trofeów w ciągu 30 lat. W kwietniu 2017 roku sprzedał klub chińskiemu przedsiębiorcy Li Yonghongowi ale nie zerwał z piłką nożną – niecałe dwa lata po sprzedaży klubu Milan Berlusconi kupił mały, drugoligowy klub Monza. Dzięki inwestycjom w nowych zawodników drużyna po raz pierwszy w historii awansowała do Ekstraklasy (seria A).

Reklama

Berlusconi „wychodzi na boisko” polityki

W 1993 r. Berlusconi podjął decyzję, która radykalnie zmieniła jego życie, ale również historię Włoch. By to okres skandalu korupcyjnego „Tangentopoli” i zakrojonego na wielką skalę śledztwa zwanego „Mani Pulite” (Czyste Ręce), które dotyczyło włoskiej klasy politycznej. W rzeczywistości był to proces polityczny manewrowany przez lewicowych prokuratorów, których ofiarami byli politycy chadecji i Partii Socjalistycznej, ale nie komuniści. W latach, gdy upadł sowiecki komunizm, we Włoszech, paradoksalnie, istniało ryzyko, że komuniści przejmą władzę. Pustkę po zdziesiątkowanych partiach, chadeckiej i socjalistycznej, wypełniła partia Forza Italia zorganizowana właśnie przez Berlusconi, który w tamtym momencie odegrał historyczną rolę. Należy mu się również uznanie za to, że wciągnął do sojuszu partie uznawane za „marginesowe” - Ligę Bossiego i MSI Finiego. Berlusconi polityk prezentował się jako sprawny przedsiębiorca, człowiek zdolny do zreformowania i unowocześnienia państwa i administracji publicznej, a przede wszystkim zmniejszenia podatków (dla milionów rodzin włoskich Berlusconi jest tym politykiem, który zniósł podatek od pierwszego mieszkania). Do zasług Berlusconiego w tej pierwszej fazie jego publicznej obecności należy również uznać stworzenie ruchu kulturalnego, który próbował przełamać hegemonię lewicy właśnie w sferze kultury.

Lider Forza Italia był cztery razy szefem włoskiego rządu złożonego z centroprawicowej koalicji politycznej: od 1994 do 1995, od 2001 do 2005, od 2005 do 2006 i od 2008 do 2011, co czyni go najdłużej urzędującym premierem w historii Włoch - pobił rekordy tak znanych polityków jak Alcide De Gasperi i Giulio Andreotti.

Reklama

Idee Berlusconiego ciągle żywe

Berlusconi miał wielu wrogów, którzy nie pozwolili mu w pełni zmodernizować kraju i wprowadzić planowanych reform. Wśród nich byli również lewicowi prokuratorzy, ci sami którzy doprowadzili do zniszczenia partii chadeckiej i socjalistycznej. Berlusconi tak o tym mówił: „Gdy tylko zająłem się polityką, zaczęły ‘świstać’ kule znakomitych prokuratorów, którzy chcieli obalić mój rząd” oraz „Odkąd zająłem się polityką, wymiar sprawiedliwości poświęcił Fininvest (firmie Berlusconiego – przyp. W.R.) uwagę i zaangażowanie godne największej organizacji mafijnej”. W ciągu 25 lat upolitycznieni prokuratorzy wytoczyli mu 36 procesów (zapadł tylko jeden prawomocny wyrok skazujący dotyczący Mediaset).

Ale pomimo niemożliwości zrealizowania wszystkich swych planów, „projekt” Berlusconiego dla Włoch jest ciągle aktualny. Jeżeli od zeszłego roku we Włoszech rządzi koalicja centro-prawicowa, to jest w tym duża zasługa Berlusconiego - koalicja ta powstała wokół programu, który od zawsze był programem szefa Forza Italia. Najważniejszymi jego punktami są: zmniejszenie podatków, reforma administracji państwowej, która powinna być bardziej sprawna i mniej kosztowna, zapewnienie ludziom bezpieczeństwa, głównie w miastach, inwestycje w roboty publiczne, zahamowanie nielegalnej emigracji, reforma wymiaru sprawiedliwości, aby go odpolitycznić i uczynić bardziej „sprawiedliwym”.

Berlusconi – przyjaciel Putina?

Silvio Berlusconi uczynił politykę zagraniczną jednym ze swoich priorytetów. Dyplomacja, na którą składały się sojusze strategiczne i relacje osobiste, do których Berlusconi przywiązywał wielką wagę, odbywała się w kontekście wielkich zmian geopolitycznych. Lider Forza Italia wspierał kontakty między Włochami a Rosją, promując porozumienia w sektorze energetycznym i partnerstwo handlowe między firmami z obu krajów. Warto przypomnieć, że przyjaźń Berlusconiego z Putinem zaczęła się podczas szczytu G8 w Genui w lipcu 2001 r., kiedy Berlusconi pracował nad tym, aby światowi przywódcy odłożyli na bok nieufność wobec rosyjskiego prezydenta, dawnego tajnego agenta KGB. Moskwa podnosiła się po rozpadzie ZSRR, wojna z terroryzmem zjednoczyła świat i Stany Zjednoczone, a Putin nie był postrzegany tak, jak dzisiaj. Wydawało się, że nastał czas do nawiązania ściślejszej współpracy z Rosją. Punktem kulminacyjnym tych kontaktów był niewątpliwie zorganizowany w 2002 r. przez Berlusconiego szczyt w Pratica di Mare, bazie sił powietrznych pod Rzymem. Zaowocował on dokumentem „Stosunki NATO-Rosja: nowy jakość”, który stwarzał nadzieję na nowe stosunki zaufania między Zachodem a Rosją i miał być początkiem postępującej integracji postkomunistycznej Rosji z blokiem zachodnim. Również w funkcji antychińskiej. Proces ten został przerwany ze względu na powrót Rosji do polityki imperialnej - wojna w Gruzji, interwencja w Syrii i Libii, aneksja Krymu i inwazja Ukrainy w 2022 r. sprawiły, że Rosja znowu zaczęła być postrzegana za strategicznego wroga i zapomniano o tak zwanym „duchu Pratica di Mare”. Chociaż Berlusconi pozostał w dobrych kontaktach z Putinem.

Reklama

Gdy pytałem znajomego Włocha, jak można wyjaśnić te przyjacielskie stosunki włoskiego polityka z Putinem, odpowiedział mi, że Berlusconiego charakteryzowała kultura prowincjonalnego, włoskiego przedsiębiorcy-menadżera, przyzwyczajonego do rozwiązywania wszelkich konfliktów dzięki osobistym relacjom. Dlatego gdy został przywódcą politycznym, nadal był przekonany, że można rządzić nie siłą, tylko dzięki osobistym kontaktom i zdolnościom perswazji.

Reklama

Berlusconi – katolik czy libertyn?

Krytycy Berlusconiego często patrzą na niego przez pryzmat, nie wolnego od ekscesów życia prywatnego – dwa małżeństwa, domniemane skandale obyczajowe, które przeszły do historii jako „bunga bunga party”, współżycie z młodymi kobietami w ostatnich latach życia (Pascale i Fascina). Ale jako polityk miał on chrześcijańską wizję społeczeństwa, także na tematy takie jak bioetyka, judeochrześcijańskie korzenie Starego Kontynentu, wolność religijna. Podzielał wrażliwość Papieży i Kościoła na temat prawa do życia i bioetyki. Poza tym jego wizja świata była całkowicie zorientowana na życie i nadzieję - w tych kwestiach był w sposób naturalny chrześcijaninem. O tym, że był osobą wierzącą świadczy fakt, że w każdą niedzielę w kaplicy jego willi w Arcore odprawiano Mszę św. Warto w tym miejscu zacytować słowa jego bliskiego współpracownika i przyjaciela Andrea Orsiniego: „Berlusconi był głęboko wierzący, chociaż miał swoje słabości, jak każdy człowiek. Ale w ocenie człowieka publicznego liczy się jego wizja społeczeństwa. I nie ma wątpliwości, że jego działalność polityczna zawsze była zgodna z nauką Kościoła, podczas gdy są przedstawiciele lewicy katolickiej, którzy mogą mieć pozornie nienaganne życie prywatne, ale często są skłonni poprzeć każde prawo, która jest sprzeczne z chrześcijańską antropologią. Prywatne sprawy mają niewiele wspólnego z zaangażowaniem publicznym”. „Berlusconi był przekonany – dodaje Orsini - że tożsamość europejska to przede wszystkim tożsamość chrześcijańska w historii, kulturze i wizji człowieka. Nawet jego liberalna tożsamość była częścią silnego przekonania o świętości osoby, która jest koncepcją czysto chrześcijańską”.

Nie wszyscy pamiętają, że Berlusconi był jednym z polityków, którzy walczyli o umieszczenie w Konstytucji Europejskiej zapisu o chrześcijańskich korzeniach naszego kontynentu. Niestety, Chirac zawetował wprowadzenie tego zapisu, krytykując Berlusconiego i zwracając się do niego z szyderczym „Merci, monsieur l'abbé!” (Dzięki, panie proboszczu!).

Reklama

Jeszcze nie tak dawno w liście skierowanym do jednej z włoskich gazet Berlusconi pisał: „Europa, w którą wierzymy, to Europa oparta na przesłaniu chrześcijańskim i ideach liberalnych”

Reakcja Watykanu i Kościoła we Włoszech

Na wiadomość o śmierci Berlusconiego kardynał Sekretarz Stanu Pietro Parolin wysłał telegram kondolencyjny w imieniu papieża Franciszka do Mariny Berlusconi, córki Berlusconiego. Papież – pisze kardynał Parolin – zapewnia rodzinę „o swojej bliskości” i „szczerze uczestniczy w żałobie po stracie bohatera włoskiego życia politycznego, który z wielką energią pełnił obowiązki publiczne”. Również kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, wyraził kondolencje z powodu śmierci Silvio Berlusconiego: „Przedsiębiorca w różnych sektorach życia społecznego, kulturalnego i finansowego kraju, przez ostatnie trzydzieści lat był bohaterem krajowego życia politycznego. Kilkakrotnie wybierany do włoskiego parlamentu, pełnił cztery razy funkcję przewodniczącego Rady Ministrów. Wśród ról instytucjonalnych, pełnionych z zaangażowaniem i pasją, także posła do Parlamentu Europejskiego”.

Homilia Arcybiskupa Mediolanu

Pogrzeb Silvio Berlusconiego odbył się w słynnej katedrze Mediolanu a Mszę pogrzebową odprawił Arcybiskup miasta Mario Delpini. Wygłosił on również homilię, która była szczególną refleksją na temat zmarłego. „Żyć i kochać życie. Żyć i pragnąć pełni życia. Żyć i życzyć sobie, aby życie było dobre, piękne dla siebie i twoich bliskich. Żyć i rozumieć życie jako okazję do dobrego wykorzystania otrzymanych talentów. Żyć i akceptować wyzwania życia. Żyć i przeżywać trudne chwile w życiu. Żyć i stawiać opór i nie pozwolić, by porażki cię przygnębiły i wierzyć, że zawsze jest nadzieja na zwycięstwo, na odkupienie, na życie. (…)

Kochać i chcieć być kochanym. Kochać i podążać ścieżkami poświęcenia. Kochać i mieć nadzieję. Kochać i ufać. (…) „Być szczęśliwym i lubić świętowanie. Cieszyć się pięknem życia. Być szczęśliwym bez zbyt wielu trosk i zmartwień. Być szczęśliwym z przyjaciółmi na całe życie. Być szczęśliwym i pragnąć szczęścia innych. (…) Silvio Berlusconi był z pewnością politykiem i biznesmenem, był postacią w centrum uwagi. Ale co w tej chwili pożegnania i modlitwy możemy powiedzieć o Silvio Berlusconim? To był człowiek - pragnienie życia, pragnienie miłości, pragnienie radości. A teraz celebrujemy tajemnicę spełnienia. Oto, co mogę powiedzieć o Silvio Berlusconim. Jest człowiekiem i teraz spotyka Boga”.

2023-06-20 13:29

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: świecki dziennikarz szefem biura prasowego episkopatu

Po raz pierwszy świecki dziennikarz stanął na czele biura prasowego Włoskiej Konferencji Biskupiej. 43-letni Vincenzo Corrado jest długoletnim pracownikiem agencji prasowej włoskich biskupów SIR, której dyrektorem był w latach 2017-2019. W maju br. został wicedyrektorem biura prasowego episkopatu.

Corrado jest żonaty, ma trzy córki. Jest ekspertem w sprawach kościelnych. Na stanowisku dyrektora biura zastąpił on ks. Ivana Maffeisa, który kierował nim od 2015 r. Włoski duchowny był jednocześnie zastępcą sekretarza generalnego i rzecznikiem episkopatu, które to dwie funkcje nadal zachowa.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję