KONTROFENSYWA
Testują i markują
Reklama
Rosyjska armia straciła prawie połowę swojej zdolności bojowej na Ukrainie, w tym aż 2,5 tys. czołgów, a główny impet kontrofensywy wojsk ukraińskich dopiero nadejdzie – oświadczył dowódca brytyjskich sił zbrojnych adm. Tony Radakin. Podczas przesłuchania przed komisją obrony Izby Gmin nie zgodził się on z sugestiami, że ukraińska kontrofensywa postępuje powoli. Według niego, tę kontrofensywę komplikują – większe, niż oczekiwano – zagęszczenie rosyjskich min oraz fakt, że ukraińskie wojska nie mają osłony powietrznej i że nie dostały całego sprzętu wojskowego, którego potrzebowały. Niesprawiedliwe są oczekiwania, że Ukraina skutecznie zakończy kontrofensywę w jakimś określonym czasie. Choć działanie to na pełną skalę jeszcze się nie zaczęło, a Ukraina do tej pory osiągnęła jedynie ograniczone zdobycze terytorialne, to nawet w ciągu ostatnich kilku tygodni zajęła więcej terenu niż Rosja w ciągu ostatniego roku. Siły rosyjskie zostały osłabione do tego stopnia, że nie mogły przeprowadzić własnego kontrataku. O sytuacji rosyjskiej armii świadczy fakt, że na odcinku bachmuckim na wschodzie Ukrainy coraz częściej używa ona przeciwko wojsku ukraińskiemu broni chemicznej – poinformował przedstawiciel ukraińskiej armii Ołeksij Dmytraszkiwski cytowany przez portal RBK-Ukraina. Według wstępnych ustaleń, siły rosyjskie do ostrzałów artyleryjskich wykorzystują substancję o nazwie luizyt. To gaz parzący. Są już pierwsi poszkodowani, którzy ucierpieli w atakach chemicznych Rosjan. Objawy zatrucia gazem to nudności, wymioty i utrata przytomności.
j.k.
FRANCJA
Miliard w plecy
Ponad 1 mld euro – na tyle szacowane są straty po zamieszkach w całym kraju. Taką kwotę podała organizacja Medef, zrzeszająca największych francuskich pracodawców. Zatrzymano ponad 3 tys. osób, w tym ponad 1 tys. nieletnich; w starciach zostało rannych ponad 800 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, zaatakowano 270 posterunków policji lub żandarmerii, spłonęło prawie 5,9 tys. pojazdów, wzniecono ponad 12 tys. pożarów, spalono lub uszkodzono ponad 1,1 tys. budynków. Według badań Odoxa-Backbone Consulting, eskalację przemocy potępia 84% Francuzów; 89% z nich martwi się o przyszłość kraju. Trzy czwarte Francuzów opowiada się za karami finansowymi dla rodzin uczestników zamieszek, chce ograniczenia migracji i jest za pozbawieniem francuskiego paszportu uczestników zamieszek z podwójnym obywatelstwem. Społeczne poparcie dla policji wynosi 64%, zaś dla rządu – ledwie 27%.
j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
ONZ
Białoruś na dnie
Reklama
Sytuacja w zakresie praw człowieka na Białorusi jest katastrofalna i się pogarsza – oceniła specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. Białorusi Anais Marin. Wskazała, że ponad 1,5 tys. osób na Białorusi jest nadal przetrzymywanych z powodów politycznych, przy średniej dziennej siedemnastu arbitralnych aresztowań od 2020 r. Obrońcy praw człowieka są nieustannie prześladowani, a ponad 1,6 tys. niepożądanych organizacji zostało rozwiązanych siłą, w tym wszystkie niezależne związki zawodowe. Niezależne media na Białorusi zostały napiętnowane jako organizacje ekstremistyczne, a wolność akademicka jest systematycznie atakowana. Kontroli ideologicznej podlega również szkolnictwo podstawowe i średnie. Na 8 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze skazano Eduarda Babarykę, syna niedoszłego kandydata w wyborach prezydenckich na Białorusi Wiktara Babaryki. Do aresztu trafił ponad 3 lata temu pod zarzutami niepłacenia podatków i naruszania porządku publicznego. Został zatrzymany wraz z ojcem 2 miesiące przed wyborami prezydenckimi w 2020 r. Wiktar Babaryka w 2021 r. został skazany na 14 lat więzienia za rzekome przyjęcie łapówki i machinacje finansowe.
j.k.
ROSYJSKA AGRESJA
Akcja: prowokacja
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł przed możliwą prowokacją, do której przygotowują się Rosjanie w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Jak podały wojsko i wywiad ukraiński, na dachach dwóch bloków energetycznych umieszczono przedmioty przypominające ładunki wybuchowe. W ocenie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną przeprowadzenie przez Rosję prowokacji skutkującej uwolnieniem promieniowania to scenariusz mało prawdopodobny, ale możliwy. Ukraiński ekspert ds. energetyki jądrowej Ludwih Łytwynski uspokaja: skutki ewentualnej rosyjskiej prowokacji w okupowanej elektrowni z pewnością nie dorównają skutkom katastrofy w Czarnobylu w 1986 r. Zaleca jednak, by unikać przebywania na powietrzu w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od tego obiektu.
w.d.
SZTUCZNA INTELIGENCJA
Sądowy precedens
Reklama
Kanadyjska pisarka Mona Awad i amerykański pisarz Paul Tremblay złożyli pozew do sądu federalnego w San Francisco przeciwko OpenAI, firmie, która stworzyła narzędzie sztucznej inteligencji (AI) – ChatGPT. Twierdzą oni, że przedsiębiorstwo złamało prawa autorskie, a ich książki zostały bezprawnie „wchłonięte” i wykorzystane do „trenowania” ChatGPT. Zwrócili uwagę, że chatbot generuje bardzo dokładne streszczenia ich powieści. Według Andresa Guadamuza z Uniwersytetu w Sussex, jest to pierwszy pozew przeciwko OpenAI, który dotyczy praw autorskich. Uważa on, że dzięki temu zostaną zbadane granice legalności działań w przestrzeni sztucznej inteligencji. Książki stanowią idealne, duże modele do treningu językowego, ponieważ zwykle zawierają „wysokiej jakości, dobrze opracowaną prozę” – stwierdzili prawnicy pisarzy Joseph Saveri i Matthew Butterick. Awad i Tremblay podkreślili w pozwie, że OpenAI nieuczciwie czerpie zyski ze skradzionych tekstów i pomysłów, oraz wezwali do odszkodowania w imieniu wszystkich autorów w USA, których prace miały zostać wykorzystane do szkolenia ChatGPT. Z AI wkrótce stanie się to samo co z muzyką cyfrową, telewizją i filmami, tzn. będzie musiała respektować prawa autorskie – zaznaczają prawnicy pisarzy. Paradoksem jest to, że narzędzia AI opierają się na danych tworzonych przez ludzi. Ich systemy całkowicie zależą od ludzkiej kreatywności. Jeśli doprowadzą do bankructwa ludzkich twórców, wkrótce doprowadzą do bankructwa samych siebie – uważają Saveri i Butterick.
w.d.
RYNEK PRACY
Zawody bez przyszłości
Sztuczna inteligencja, starzenie się społeczeństwa, migracje pracowników, brak odpowiednich kwalifikacji i zielona transformacja – to największe wyzwania, przed którymi stoi rynek pracy do 2030 r. – ocenili eksperci Personnel Service. Lista zawodów zagrożonych przez robotyzację i sztuczną inteligencję obejmuje m.in. kasjerów i sprzedawców w sklepach detalicznych, pracowników obsługi klienta i telemarketerów, taksówkarzy, pracowników produkcji i montażu, robotników budowlanych i remontowych, rolników, pracowników ochrony, tłumaczy. Jak podsumował założyciel Personnel Service Krzysztof Inglot, zmiany na rynku pracy do 2030 r. będą postępowały dynamicznie. – Mówimy o kasowaniu całych zawodów, które staną się niepotrzebne. W ich miejsce, oczywiście, powstaną inne, ale pytanie, jak szybko uda się wykształcić pożądane kompetencje wśród pracowników.
w.d.
NA WYSPACH
Konta z... poglądami
Reklama
Brytyjski resort finansów jest zaniepokojony tym, że banki i instytucje finansowe dyskryminują klientów, z których poglądami się nie zgadzają. W ubiegłym tygodniu Nigel Farage, główny orędownik wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, poinformował, że jego rachunki bankowe zostały bez uprzedzenia zamknięte, a siedem banków odmówiło mu otworzenia konta. Według Farage’a, powodem była jego rola w doprowadzeniu do brexitu. Nie jest to odosobniona historia; w przeszłości kilkoro eurodeputowanych Partii Brexitu skarżyło się, że dotknęło to także ich. Również konto anglikańskiego pastora Richarda Fothergilla w Yorkshire Building Society zostało zamknięte po tym, jak napisał skargę na środowisko LGBT. W czerwcu Barclays Bank musiał wypłacić ponad 20 tys. funtów odszkodowania chrześcijańskim grupom duszpasterskim po zamknięciu ich kont z powodu nacisków ze strony działaczy homoseksualnych. Brytyjskie banki coraz częściej zamykają rachunki klientów, których poglądy są uważane za kontrowersyjne. Jak podał dziennik The Daily Telegraph, resort finansów rozważa bardziej rygorystyczny okres wypowiedzenia, jeśli banki bądź inne instytucje finansowe chcą zamknąć konto klienta, a także wymagać od banków wskazania poważnego powodu zamknięcia kont.
w.d.
POŻEGNANIE
Wielka strata
W wieku 91 lat 9 lipca zmarł Alain Besançon – francuski historyk i politolog. Lwią część swojego dorobku naukowego poświęcił zagadnieniom rusycyzmu i sowietologii. W obszarze jego zainteresowań była także historia chrześcijaństwa. Nieobce mu były sprawy Polski.
Ten urodzony w 1932 r. rodowity paryżanin jako student wstąpił do partii komunistycznej. Po 4 latach, po ujawnieniu zbrodni stalinowskich, opuścił jej szeregi jako zdeklarowany liberał i antykomunista. Wykładał na uczelniach we Francji i w USA, był także redaktorem tygodnika L’Express i regularnie gościł na łamach dziennika Le Figaro. Artykuły publikował niemal do końca swoich dni, m.in. w magazynie Wszystko co Najważniejsze. To „wielka, ogromna strata dla świata intelektualnego Francji, współczesnej Europy” – skomentował odejście Besançona Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów.
mżz